Skocz do zawartości

marcingrychtol

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    235
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez marcingrychtol

  1. Do tej pory mi się to nie zdarzyło. Jednak ciśnienie w oponie dość mocno dociska ją do obręczy. Ale ja jeżdżę po lasach i hałdach, w porywach na Jurę, więc szału nie ma. Jak ktoś jeździ na niskim ciśnieniu z konwencjonalną dętką, to może. Serwisy oponiarskie samochodowe też jakimś szajsem smarują krawędzie. 15 lat temu w Jawie 350 zakładaliśmy opony na Ludwika to był jedyny domowy sposób na równe osadzenie gumy. Może jak widać wyraźnie, że poszło na szwie, ale i tak w sklepie się mogą wypiąć. Znam takie sklepy, gidze by bez problemu dali nową dętkę, ale to się coraz rzadziej zdarza.
  2. To były baterie nuklearne?
  3. To ma, że ja go daje też na krawędź. Łatwiej się opona układa i raczej nic się po tym nie zwulkanizuje. BTW: Zdziwiłby się ten, kto znajdzie u mnie w plecaku mydło, a świetnie się ono nadaje np. do terenowej zmiany dętki w deszczu
  4. marcingrychtol

    [hayes Radar]Problem

    Mea culpa, doczytałem że Radar jest na olej mineralny. Lakieru nie zezre, ale jak klocki hamulcowe nie są metaliczne, to raczej będą do wymiany. Wytrzyj koniecznie dobrze oponę, olej niszczy gumę.
  5. marcingrychtol

    [hayes Radar]Problem

    Stawiam na tłoczki? Zdejmij koło, potem wyjmij klocki, zobacz co tam się dzieje, może zrób zdjęcie. Może to też być oliwka albo złamany przewód przy zacisku. Może też strzelił odpowietrzacz ale to się raczej nie zdarza. Uważaj, bo Hayesy są na DOT, a on żre lakier. Co wyciekło to wytrzyj i spłucz.
  6. Może ktoś bez talku zakładał?
  7. Kiedyś się tym zagadnieniem interesowałem - ale nie mam koniec końców własnych doświadczeń. Mogę jedynie podrzucić, na co możesz zwrócić uwagę przy kupnie. Są dwa typy wyzwalania silnika elektrycznego. Jeden może podawać energię proporcjonalnie do tego co wkłada w pedały użytkownik. Ma kilka poziomów wzmocnienia. Jest droższy i działa tylko w wersji na tylne koło. Drugi jest po prostu wyzwalany manetką - ile odkręcasz, tyle jedzie. Kwestią Twoja już, który typ by Ci bardziej podpasował, ale obstawiam ten drugi - bo wtedy praca silnika nie zależy od siły nóg. Można zamiast kupować cały rower, kupić samo napędzane koło z baterią - w sensie zestaw do montażu. Jest to dobre rozwiązanie dla tych, którzy mają jakieś lepsze rowery i nie chcą się ich pozbywać.Koło może być zarówno przednie jak i tylne. Taki zestaw potrafi kosztować od 1500zł, a sensownie jest wydać 2000-2500zł. Za tę cenę można mieć też cały rower. Napęd w kole przednim moim zdaniem jest wygodniejszy podczas jazdy. Rower jest bardziej zwrotny przy małych prędkościach, łatwiej jest nim manewrować. Przód jest wtedy cięższy, więc trudniej jest np. podnieść przednie koło, żeby sobie gdzieś wymanewrować przy wyjeździe ze stojaka, albo cokolwiek. Myślę jednak, że mimo wszystko byłoby to lepsze rozwiązanie dla osoby z ograniczoną sprawnością ruchową.
  8. A to w jakim celu? Tylko rozniesiesz olej na trybach i będzie się do niego lepił kurz. Pokręcić korbą, oczywiście, ale biegi się zmienia dopiero jak się wytrze.
  9. A można wiedzieć, w jakim celu (waszym zdaniem) trzeba czekać po smarowaniu łańcucha?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...