TomaszB
Użytkownik-
Liczba zawartości
88 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez TomaszB
-
Więcej szczegółów na: http://www.maratonykresowe.pl/
-
Więcej szczegółów na: http://www.maratonykresowe.pl/
-
Więcej szczegółów na: http://www.maratonykresowe.pl/
-
Więcej szczegółów: http://www.maratonykresowe.pl/
-
Ze Stumpa po konkretnej rozmowie ze sprzedawcą uzyskałbyś rabat na poziomie 700-800zł, a może więcej w zależności od twoich zdolności Kamyki i dołki nie będą straszne dla sztywniaka, ale mając 120km do Karpacza brałbym fulla, jak to mówią "just for fun". Cambera miałem okazję widzieć i przejechać się na nim. Osprzętowo nie powala, ale jak wspomniał Nabial, liczy się baza czyli rama, całą resztę będziesz mógł wymienić w miarę wzrostu twoich potrzeb. A i sprawa, która łatwo umyka, HT - to jeden amor do serwisowania, Full już dwa, więc i koszty należy pomnożyć razy dwa, niby szczegół ale czasami może dać po kieszeni. Przede wszystkim warto inwestować w dobre ramy (jakość Speca wszyscy znają), to jest podstawa od której wszystko się zaczyna. A w przypadku fulla, może cię czekać sporo zabawy, ale na pewno nie na maratonie, chyba że potraktowanym na luzie bez spiny na wynik.
-
Przede wszystkim musisz się zdecydować na HT albo Fulla. Z tego co piszesz bardziej powinien odpowiadać Ci sztywniak, chyba, że mieszkasz w pobliżu gór i lubisz poszaleć na zjazdach to wtedy full. Co do marki nie będę obiektywny i polecam Speca Jeżeli możesz wyłożyć nawet ok. 8000zł to może: http://www.specialized.com/pl/pl/bc/SBCProduct.jsp?spid=62049&scid=1100&scname=G%C3%B3rskie zamiast Carve'a? Cena niższa od Cambera, osprzęt zdecydowanie lepszy no i to już Stumpjumper, czyli dużo lepiej się nie da. Spróbuj określić bardziej szczegółowo twoje wymagania co do roweru, jakieś maratony, częste wypady w góry, czy może coś zupełnie innego, będzie łatwiej Ci pomóc No i najlepiej założyć sobie bezpieczny budżet na rower, żeby marzenia nie przysłoniły zdrowego rozsądku
-
Moim zdaniem z przekrokiem nie ma problemu w tym modelu, posiadam ramę w rozmiarze 21" i jestem spokojny o to co najważniejsze dla mężczyzny Bardziej szaleni są tylko ci co kupują rowery złożone na takich ramach (czyli np. ja), żeby pedałować na nich przez 2,5h w miejscu (jak na razie rekord na trenażerze ), ludzkie szaleństwo nie zna granic
- 44 odpowiedzi
-
- carve
- stumpjumper
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Proponowałbym przejście na 2x10 w wersji SRAMa, jak dla mnie spięcie dwóch przełożeń z przodu z kasetą 11-36 jest w zupełności wystarczające, i nie ma co się bawić już w systemy 3x10. Przełożeń nie brakuje, mniej wachlowania przednią przerzutką, niższa masa, same zalety Musiałbyś się tylko zdecydować na liczbę zębów z przodu, ja osobiście mam zestawienie 38/24, i przełożeń nie brakuje zarówno na asfaltach jak i przy podjeżdżaniu ostrych górek.
- 44 odpowiedzi
-
- carve
- stumpjumper
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To już zależy pod jakim względem chcesz je porównywać. Temat Radona był już poruszany m.in. tu: http://www.forumrowerowe.org/topic/102460-rower-rewelacja-cenowa-29er-2012-ktory-najlepszy/
-
Dział sprzedam - walka ze spamerami i nieuczciwymi użytkownikami
TomaszB dodał komentarz → Mieciu wpis na blogu → Forumowe nowinki
@Piksel - 1.nikt nie wspomniał żeby forum zamienić w portal aukcyjny, 2. mówiąc w swoim imieniu posiadam allegro i tylko tam wystawiam części do sprzedaży bo ta forma chroni zarówno mnie jak i kupującego, 3. odnosząc się do Twojej wypowiedzi należałoby zlikwidować dział sprzedam jako bezużyteczny na forum, skoro jest allegro. Ale moim zdaniem nie o to chodzi, a dział sprzedam powinien być pomocą (jak stwierdził Mieciu) w poszukiwaniu części których potrzebujemy. Kupując od ludzi dzielących tą samą pasję powinno być łatwiej znaleźć części w stanie takim jakiego oczekujemy. Pewnym rozwiązaniem mógłby np. być limit nawet i tych 200 postów, lub przy braku takiej liczby konieczność wystawiania części na allegro i wstawiania linków w temacie. Tematy niespełniającego tego kryterium powinny być zamykane. Rozumiem, że takie rozwiązanie zwala jeszcze więcej pracy na administrację, ale nie potrafię jednocześnie zrozumieć ograniczenia dla tych 200 postów, dlaczego nie 500 albo 1000? Nie każdy ma wiedzę i czuje się na tyle mocny w dziedzinie rowerowania żeby nabić sobie te 200 postów, ja nie mam zamiaru dążyć na siłę do tej "obecnie" (o ile nie zwiększy się za jakiś czas) magicznej liczby, ale chciałbym móc podzielić się tym co mam do sprzedania (i co oczywiście wystawiłem na allegro) z użytkownikami forum. A kupowanie od nieznajomych osób nierzadko drogich rzeczy poza takimi miejscami jak allegro jest najzwyczajniej w świecie naiwnością i głupotą. -
Miałem na myśli całkowity koszt łącznie z wkładkami i tego typu sprawami Na pomiar można przyjść z własnym rowerem. http://kantele.bikes...527,BG-Fit.html na tym blogu ciekawie opisana jest wizyta w BG studio w Airbike'u. Stąd moje pytania o koszt wkładek i ewentualnych dodatków.
- 44 odpowiedzi
-
- carve
- stumpjumper
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To akurat wiem i naprawdę potrafię znaleźć takie informacje , ale czytałem gdzieś, że wkładki nie są wliczone w cenę i interesuje mnie ich koszt. Podejrzewam, że siodełko będę musiał wymienić i chciałbym móc chociaż w przybliżeniu określić konieczny budżet.
- 44 odpowiedzi
-
- carve
- stumpjumper
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mógłbyś powiedzieć ile kosztowało cię BG Fit? W innym temacie wspominałeś o nowych wkładkach do butów, ile wynosi ich cena? Również przymierzam się do ustawienia roweru w AirBike'u tylko muszę wiedzieć jakim budżetem trzeba dysponować w tym celu
- 44 odpowiedzi
-
- carve
- stumpjumper
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dział sprzedam - walka ze spamerami i nieuczciwymi użytkownikami
TomaszB dodał komentarz → Mieciu wpis na blogu → Forumowe nowinki
Również uważam to ograniczenie, za zbyt wygórowane. Jeżeli ktoś nie lubi pisać bezsensownych postów, a na forum zagląda żeby się czegoś dowiedzieć, zebranie 200 postów zajmie mu kilka lat (tak jak pewnie mi, zaglądam tu regularnie ale nie po to żeby pisać głupoty, tylko coś ciekawego wyczytać). Zdrowego rozsądku w czasie zakupów nic nie zastąpi, a jeżeli ktoś działa uczciwie, wystawia aukcje na allegro i chciałby podzielić się tym z forumowiczami powinien mieć taką możliwość. Tak to wygląda moim zdaniem. -
Na początek co do akurat tej Kony ma ciekawą rozmiarówkę, która powinna Ci odpowiadać. Wszystkiego w życiu trzeba się nauczyć, jeżdżąc 29'erem nie zapomnisz o istnieniu krawężników, podobnie jak na crossie tak czy inaczej, będziesz musiał się nauczyć je podjeżdżać co nie jest sztuką magiczną To czy coś wygląda tandetnie czy nie powinieneś ocenić sam nie patrząc się na innych, tak więc hulaj duszo z bagażnikiem albo bez. Kończąc mój wywód na temat plecaka, jakiegoś byś nie miał, jakiego byś nie kupił, latem plecy będziesz miał mokre, no chyba że naprawdę się nie pocisz. O ile nie musisz ich nikomu pokazywać to może to nie przeszkadza, ale gdy trzeba zdjąć plecak i pokazać się ludziom nie wygląda to fajnie, a i dla Ciebie komfort będzie znikomy chodząc z mokrą koszulką. Ja po moich doświadczeniach z dojazdami z plecakiem, jestem ich przeciwnikiem (w mieście), i w końcu skończyłem z "tandetnie" wyglądającym bagażnikiem, ale za to suchymi plecami, i to co kto o tym myślał naprawdę miałem w głębokim poważaniu. Co do bagażnika tak na koniec, warto zauważyć że rower prowadzi się trochę inaczej, w końcu coś tam z tyłu leży Decyzja należy do Ciebie 29'er albo cross, nasze opinie znasz, wybierzesz jak uważasz. (MTB oddajmy lasom )
-
Sacra znasz już chyba wszelkie opinie. Nikogo nie mam zamiaru przekonywać na siłę do mojej, ale napiszę jeszcze raz 29'er to jest rower MTB, jak sama nazwa mówi jest rower górski, nie miejski, crossowi na pewno jest bliżej do tego czego moim zdaniem oczekujesz w tej chwili od roweru. Za kwotę którą proponujesz nie kupisz nawet średniej klasy 29'era co potwierdził sam nabial, za to w tej cenie crossa można wyrwać moim zdaniem już całkiem i dobrej marki i na dobrym osprzęcie. Tutaj w stu procentach zgadzam się z Mr.Dry, niestety plecak na plecach to nie jest idealne rozwiązanie ani latem ani zimą. Jako że od razu narzuciłeś wożenie bagażu w plecaku to nikt nie odwracał cię od tej decyzji, ale ja po własnych doświadczeniach wiem że 29'era z plecakiem na plecach możesz w przyszłości żałować. Zastrzegam że jest to moja i tylko moja subiektywna ocena
-
Mówiąc najprościej jak się da, to właśnie o wygodę chodzi. Bo jeżeli już przy krótkiej przymiarce czujesz że coś jest nie tak, i możesz powiedzieć że inny model czy rodzaj roweru lepiej ci pasuje to już jest dobry początek. I tu chyba jest potwierdzenie tego co próbujemy powiedzieć z poprzednikami, w Twoim wypadku mtb po prostu się nie sprawdzi. Sam dojeżdżałem dłuższy czas na podobnym dystansie (ok 8-9km w jedną stronę) na mtb, i powiem ci że nie jest to najlepszy pomysł. Szczególnie latem wręcz z zazdrością oglądałem się za ludźmi na crossach, o rowerach miejskich nie wspominając, ale o tych tu nie mówimy. 29'er owszem jest super rowerem, dosiadam takiego naprawdę od niedawna co można zaobserwować na forum, ale ja go kupiłem pod maratony i z krótkiej przejażdżki w terenie już czuję różnicę, ale mówimy tu o prawdziwych lasach, głębokim piachu, konkretnych wertepach i kamieniach, a nie piasku na drodze, 29'er to był i będzie rower MTB i do jazdy w terenie się nadaje. Nie wierzę że jak to było wcześniej powiedziane odczujesz różnicę na korzyść 29'era podczas podjazdów po ścieżkach, chodnikach czy drogach w mieście. Po prostu w Twoim wypadku pozostaje tylko cross, no chyba że naprawdę będziesz chciał się męczyć na rowerze za prawie 4000zł.
-
Co do szkła, to czym byś nie jechał uważać i tak trzeba i tu nie pomoże, ani mtb ani mtb 29'er, ani cokolwiek innego. Co do piachu i kamieni to nie wiem jak sytuacja wygląda a naszej stolicy, ale podejrzewam że tak samo jak w większości innych miast i są to po prostu ilości znikome. tak więc tak: średnica kół obu rowerów jak zauważył durnykot będzie odnosiła się głównie w różnicy wysokości użytej opony, jeżeli mówisz o komplecie węższych opon do 29'era podobnie można powiedzieć o komplecie szerszych opon do crossa na wycieczki po lesie skok amora to jednak nie wszystko, liczy się też jego praca i to jak będzie ustawiony i w jaki sposób będzie wybierał nierówności no i ścigał się nie będzie więc ten 29'er w tej sytuacji jest raczej przejawem trendu i mody niż czymś co będzie lepiej odpowiadało oczekiwaniom Sacry. I tak na marginesie radzę się przejść do kilku sklepów nawet jeżeli byłeś w podobno najlepszym, dosiąść kilka rowerów, usłyszeć kilka opinii i podpowiedzi, w Wawie wybór macie przeogromny.
-
Poprzednicy już chyba nakierowali Cię odpowiednio. Tak jak pisze durnykot, przejedź się na obu rowerach, najlepiej weź plecak który masz zamiar wozić podczas jeżdżenia i sprawdź która pozycja odpowiada Ci najlepiej. Tak dla jasności 29'er to w Polskich realiach po prostu MTB na dużych kołach, i jeżeli roweru będziesz używał tak jak piszesz, to naprawdę pozostaje tylko cross. Jeżeli wyskoczysz z kolegą do lasu to nie będziecie latać po krzakach i leśnej ściółce, tylko po ubitych leśnych dróżkach, gdzie są i hopki o których piszesz i cross sobie na nich na pewno poradzi. A kupowanie typowego MTB do takich zastosowań jak mówisz, to naprawdę nie najlepszy pomysł, którego w dłuższej perspektywie będziesz żałował. A i jeszcze jedna sprawa, rower w tej cenie, ogólnie żaden rower (poza tymi z supermarketu) nie ma raczej prawa rozlecieć się pod wpływem najazdu na krawężnik, kamień czy w dziurę, oczywiście w jeździe miejskiej.
-
Jeżeli przymierzasz się do 29'era to fajnie by było jakbyś pochwalił się swoimi wymiarami (wzrost), może się okazać że po prostu taki rower nie jest dla Ciebie najlepszy. Po drugie moim skromnym zdaniem jeżeli roweru będziesz używał wyłącznie do jazdy po mieście (a tak zostało napisane), to na początku trzeba skreślić wszelkie MTB, bo po prostu będziesz się na nim męczył, a jazda nie będzie miała zbyt wiele wspólnego z przyjemnością. Tak jak powiedzieli poprzednicy lepszym wyborem będzie cross ewentualnie treking jeżeli miałbyś ochotę na jakieś weekendowe wypady za miasto. Z własnego doświadczenia wiem, że MTB na dojazdy do pracy, sklepu, znajomych, się nie sprawdzają, pozycja jest daleka od wygodnej, a bagaż wożony na plecach robi straszne plamy
-
Największą moją bolączką jest to, że zgodnie z rozmiarówką większości producentów najlepszym dla mnie rozmiarem ramy byłoby 20", czyli coś pomiędzy L a XL. Czyli rama która tak właściwie nie istnieje obecnie na rynku. Mam zmierzone 191cm, wykonałem pomiary długości nóg, tułowia, rąk i odnosząc to już do zakupionego Speca, wychodzę dokładnie pomiędzy rozmiarami 19" a 21". Przymierzałem się tak jak pisałem do 19" Carve'a jednak moim subiektywnym zdaniem był za mały. Siedziałem też na 21" Rockhopperze tylko że na 26", i wiem że geometria inna ( i ogólnie to zupełnie inny rower), ale rurę górną ma takiej samej długości jak Stumpjumper i siedziało mi się na nim zdecydowanie lepiej niż na 19" Carvie. Zobaczymy jak wyjdzie z pozycją, mam nadzieję że będzie na tyle dobra, że podczas ścigania się będzie moim "plusem dodatnim" . Ewentualnie jeżeli będzie tragicznie lub odezwą się kolana z wołaniem o pomoc, spróbuję coś poprawić śpiesząc z wizytą do fittera BG. Co i tak chyba wypadałoby zrobić nawet jak wszystko będzie "ok".
-
Tak więc stanęło na Specu Stumpjumper w rozmiarze 21". W tej chwili czekam na rower więc wrażenia z jazdy i ewentualne uwagi co do wyboru rozmiaru ramy pojawią się w przyszłości. Czekanie jest najtrudniejsze
-
Witam pod dłuższej przerwie. Po długich poszukiwaniach i kilku nieprzespanych nocach kupiłem pierwszego swojego 29er'a. Dziękuję wszystkim raz jeszcze za pomoc Uważam więc temat za zamknięty.
-
Przytoczyłem dokładne słowa właściciela sklepu, który mówił o "Hiszpanach", ale kogo konkretnie miał na myśli, czy producenta czy importera to już niestety nie wiem Być może wystąpiły problemy po obu stronach którymi się nie pochwalił. Trudno powiedzieć, aczkolwiek trochę opadł mój entuzjazm dla Orbei. Test bardzo interesujący i wyczerpujący temat moim zdaniem. Trochę martwi mnie tylko opisane myszkowanie na podjazdach. Niestety nie jestem jeszcze "doświadczonym" kolarzem z dziesiątkami tysięcy przejechanymi w siodle, więc nie wiem czy na początku radziłbym sobie odpowiednio dobrze na tych rowerach podczas podjazdów. Mimo wszystko nie wiem czemu, ale przemawia do mnie oferta Orbei
-
Odnośnie Orbei, trochę zasmucił mnie dzisiaj właściciel sklepu który do niedawna sprzedawał rowery tej marki. Po pierwsze nie ma już ich w swojej ofercie więc nie mogłem żadnej Orbei dosiąść, a po drugie stwierdził że współpraca z Hiszpanami układała się nie najlepiej. Występowały problemy z reklamacjami, a klienci czekali często po kilka miesięcy na rowery nawet te z górnej półki. Nie jest to dobra opinia dla marki, mógłby ktoś ją zweryfikować z własnego doświadczenia?