Skocz do zawartości

Adaasko

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    436
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Adaasko

  1. Tym czasem jako przyszły samobójca, zmotywowany niezbyt pochlebnymi uwagami, wyciełem sobie z ramy kolejne gwoździe do trumny. wyciełem je oczywiście z mojej ramy która straciła już z 1925gr na 1773gr myślę ze stanie na około 1750-1740 gramach. otwory zostaną oczywiscie odpowiedzio obrobione, rama pozbawiona dokonca farby, wygladzona, i w ogole bedzie supcio
  2. No i powoli temat sie rozwija mam juz w domu piaste Miche Primato - udalo sie za super kasę dzieki życzliwosci ludków z forumszosowego.org a wkrótce Smica 25,4 90mm oraz SLR carbon fibra 135gr
  3. wypali na pewno, przedzej czy pózniej, tak... na przekór malkotentom... haki na razie beda zoastawione w spokoju, moze akurat lancuch zagra, może jakis halflink, moze bedzie stykało podpiłowac... XxuZiX - może i bym sie pokusil, ale to spory koszt, po drugie uparłem sie na bycze rogi i sporym dropie zreszta, po kiedysiejszej zmianie ramy, moze bedzie trzeba zmienic mostek na innej dlugosci - także zostaje klasyka
  4. połamałes kiedyś jaką kolwiek ramę? tak się składa, że generalnie wywodze sie ze streetu, trialu, i mialem ram juz dobre kilka, dobre kilka połamałem, i o wielu slyszalem - i pękające od strzala na dwie częsći to praktycznie 100% dzwony, albo smiganie na pęknietej i celowe doprowadzanie do zlamania na pół. naciąganie lancucha bedzie zrealizowane prosto "ubytek" haka, bedzie nadlany spawem, to zeszlifowane, nawiercone, zobaczymy czy to sie uda, chociaz nie widze tutaj powodu dlaczego mialo by sie nie udać
  5. Tak, w paincie liczylem, podpierajac sie notatnikiem... w ten sam sposob (wsumie to znacznie agresywniej) swoje ramy odelża firma EasterBikes - i to w ramach bmxowych, rama bedzie pozbawiona lakieru i bede ją na bierzaco obserwował... Jogurcik - co do obreczy, zastanawialem sie nad nią, ale na razie reszta komponentów, koło tył zostawiam sobie na koniec, bo tu zobaczymy ile mi zostanie, wtedy może jakies cieinowane szprychy... co do pedałow - wyslij fotki na PW, opisz stan, pomyślimy:)
  6. Witam, rowerów mam kilka, miałem pełno, lżejsze, cięzsze.... generalnie wiem czym to sie je, po sprzedaży ostatniego ostrego koła, ot, klasyka, zachciałem czegoś innego, lekkiego, sztywnego, precyzyjnego, dojazdy do szkoły, do dziewczyny, ma być poprostu bardzo lekkie - taka fantazja, z drugiej wygoda wrazie noszenia roweru, a noszony będzie. ma być lekki - bardzo - bardzo jak na takie pieniadze.... projekt nie powstał by, gdyby nie moj tata, ktory połapał w norwegii dla mnie jakąs szose którą chcieli wyrzucic, dziwny rower, marketowa szosa, alu rama, stalowy widelec, pełna tiagra... a wiec, klamkomanetki, przerzutki sprzedaje, kombinuje z hakami, kupuje lekkie graty, dokładam, składam. Projekt na spokojnie, bedzie się to ciągnelo miesiącami, bede szukał okazji i możlwie tanich gratów. do rzeczy, co mam, czego nie mam, w czym potrzebuje pomocy Rama: MAM = ta którą mam, nic specjalnego(darowanemu koniowi...): 1925gram - przerobiona na 1868 - planuje zejscie na 1820GRAM. Widelec: NIE MAM = planuje RDXa, stoi teraz za 200zł - 409GRAM MOŻE... za 229 sa 360gram - zobacze jak bede stał z kasą Stery: NIE MAM = VP = 76GRAM Mostek: NIE MAM= (około 90mm, 25,4 kiera) smica? Tioga o'bone? kcnc fly ride? W CO CELOWAC? = 125GRAM Kielnia: MAM = bycze rogi = 290GRAM Koło przód: NIE MAM = planuje co do 850gram z zaciskiem, całośc + opona + dętka - zmiescic się w 1100GRAM Koło tył: NIE MAM = myslę, chce max 1400 GRAM Korba: MAM = Tiagra 3 blatowa, robie na 2 blaty z suportem moze zmieszcze sie w 930GRAM Sztyca: NIE MAM = Amoeba? Smica? TURNER SP7112N? około 210GRAM po docięciu Siodło: NIE MAM = nie mam pojecia co mozna wyrwac taniego, zjadliwego dla dupska, lekkiego... ile tu liczyć? 200 GRAM? myśle o VELO 203gram za 120zł Zacisk: MAM = powiercimy, bedzie z 20GRAM Pedały: NIE MAM = Accent Axium = 235GRAM Kieta: NIE MAM = KMC 510hx = 350GRAM =musi byc mocne. DAJE NAM TO(przy cięzszym widle, i załozonych wagach): 7165GRAM - wiadomo, smar powietrze, wyjdzie 7200 - dalej najlatwiej bedzie chyba na sztycy i siodle? chyba ze rama po zdjęciu farby okaze sie lzejsza.... jak widac z roweru mam nie wiele, ale plan juz jest... jakie sugestie? gdzie zbic jakies drobne gramy? ktore z czesci nad ktorymi mysle są warte tych zlotówek za pare gram, ktore nie? moze ma ktoś jakieś ciekawe tanie graty? gdzie warto powiercic, podciąć? ma być naprawde tanio, ale z głową tym czasem, to co mam: +kierownica bullbar, 290gram, nowa, lezy, czeka. +rama usiepane przelotki, haki(jeszcze nie przerobione), i na razie jeden otwor(wsumie to dwa..) i z 1925 zrobilo sie 1858 - mysle ze uda sie pozniej 1800, nie jest to rama docelowa, na razie ma byc, poligon doswiadczalny. +korba był trójblat tiagry, zostala pozbawiona mocowan
  7. Adaasko

    [Hamulce] SLX M665

    ja mam SLXy już jakiś czas, i to zaryzykowalem je do roweru o dosc ostrej charakterystyce na tarczach XT 203/180mm - pierwsze co mnie powaliło to... ich montaż, po perypetiach z BB7, czy juicy kolegi nie moglem uwierzyc ze mozna hamulce bez zadnych podkladek na zywca przykręcic - ba, beda działały idealnie i ani troche nie obcieraly - magia, to robi wrażenie, ja nazywam to... dopracowaniem działanie, cóż, klamka jest troche miękka (tylni wydaje się ciut bardziej, moze wina dluzszego przewodu, moze lekko zapowietrzony - sie zrobi) i na początku bylo to uciązliwe, pobadalem jednak mozliwosci hamulca i wyraźnie czuje pod palcem moment w ktorym jest ta własciwa maksymalna SIŁA, przyszlo mi to bez trudu, szybko zaczełem uzywac ich intuicyjnie. przy mojej wadze - 100kg + prawie 15 roweru = 115kg zywej masy, naSERYJNYCH klockach, amortyzatorze przednim ustawionym na 160mm - nie korzystnie, daje rade jednym palcem stanąć na stoppie tylne kolo - przy 160mm dociązam mocno tył dupskiem gruba i przyczepną SHWALBE FAT ALBER 2,35 rownież po mocnym przycisnieciu daje rade zablokować koło - KLOCKI OCZYWISCIE SERIA. generalnie hamulcem jestem zachwycony, za tą cene naprawde się opłacało, kolega z Juicy caly czas ma jakies perypetie, ustawianie to nic przyjemnego, klamka chodzi jakby bezoporu, a nagle bardzo krótki zakres miedzy zwolnieniem a zablokowaniem - mi się nie podoba - jemu zresztą też
  8. witam, chciałem przybliżyc braci rowerowej ciekawy komponent jakim bez wątpienia jest KindShock K950i R Sztyca wylądowała u mnie w dobrej cenie, w rowerze Specializedzie Pitchu. Rower taki w założeniu Enduro/Allmoutain. Sztyca jest moją drugą, poniewaz pierwsza poszla na gwarancji - wadliwa seria krótki filmik jak działała kilka min po załozeniu - nie dotarta, nie wyregulowana: http://www.youtube.com/watch?v=kx8hIJ83Zmo Sztyca moja ma 125mm skoku, oraz srednice 30,9mm Dalej opisze ją w plusach, minusach, oraz uwagam względem konkurencji(głownie CB, dostępnośc reszty jest znikoma): + i - Manetka, bardzo fajna, i zgrabniejsza od konkurencji - lecz totalnie nie pod gripshifty - za gripshiftem nie idzie jej wygodnie sięgnąc - podobno można przeszczepic z Crankbrothersa. + Tłumienie powrotu = nie urwie nam jaj przy unoszeniu. + W moim specu - przez zagiętą podsiodlowke - ta sztyca daje wiekszy zakres regulacji w dół niz normalna sztyca o długości umozliwiającej mi normalną jazde. + Ładnie wykonana, manetka z matowej anody, dosc odpornej, sztyca zaś z błyszczacej, ladnej, posiada ladne i czytelne znaczniki + Duży skok 125/100mm (przy 100 sztyca jest krotsza) [joplin ma 75mm, a dopiero w najnowszej jeszcze niewycenionej wersji - 100mm) + Rozsądna waga 540/565g [Joplin 540 czy 530] + Rozsądna Cena - 799zł za najdrozszą 559zł za najtanszą - pieniądze nie małe ale przy moim zdaniem mniej dopracowanym joplinie - 849zł to chyba nie tak źle) - niezbyt estetyczne pokrętło regulatora napięcia linki - za ta cene mozna by sie troche wysilić - jestem estetą a przecież nietylko ja. - niebudzące zaufania uszczelki - miejsce dośc narażone, chociaz w CB wygląda to podobnie - ja, jak wiekszosc uzytkownikow bede decydował sie na neoprenik. - dośc narażony na syf mechanizm dzwigni zwalniającej blokade - niektorzy odwracają sztyce. Co do samej jazdy, jest rewelacyjnie, i naprawde to wciąga, gorki dolki non stop sztyca jest "klikana" wygoda jest niesamowita, szybko wchodzi w nawyk z ktorego niechętnie juz bym zrezygnowal, 125mm TO NAPRAWDE wystarczający skok - przyznam sie ze malo co nie zaczelem narzekac na zbyt wolne wysuwanie - a sztyce po zasyfieniu trzeba bylo wrecz "obudzic" uderzeniem dupska, jednak przez zaćmienie mózgu zapomnialem o naciągu linki - po naciągnieciu rewela, chodzi znacznie szybciej niz na filmie, jednak na tyle lekko, ze mozna tylkiem zatrzymac ją na ządanej wysokości. Reasumując - nie dla maniaków wagowych, ale w góry, czy na szybsze traski o dużych skokach terenu - POLECAM bez dwoch zdań! Więcej info technicznych na: http://7anna.com.pl/oferta/kindshock.html na koniec pare zdjęc jak to sie prezentuje:
  9. moj NS ANALOG na innej planecie
  10. zblazowane rowery po ostrej imprezie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...