Jak dla mnie ze względów bezpieczeństwa.
Nie każdy jest takim harpaganem jak Ty. Jak podniesiesz próg wspomagania to pojawią się "ścigacze" na ścieżkach rowerowych bo do +25km/h jedzie się lżej. A sam wiesz, że dymanie bez wsparcia to nie bułka z masłem i to w jakiś sposób ogranicza wysyp potencjalnego zagrożenia.