michuuu

W sytuacji kryzysowej, nie mając nic pod ręką nasmarowałem łańcuch oliwą do maszyn do szycia f-my Proline. Najzwyklejsza zwyklizna. No i jestem zaskoczony skutecznością porównywalną z dedykowanymi smarowidłami. Z racji pogody nie wiem jak to się ma do wody i błota ale na suche nie mam uwag.

Może nie rama za duża a kierownicę lubi mieć wysoko. Gdyby była niżej to nikt by nie powiedział że za duża rama. Temat "pokaż swojego 29era" a nie "pokaż rower do ścigania".

Zależy jak natura ciebie obdarzyła. Według mnie będzie ale to wróżenie z fusów, polecam przymiarkę.

Jeżeli to coś pomoże:176cm, przekrok 82cm, trek x-caliber 2013 - 17,5" czyli rzeczywisty chyba 16,5 i na większym rura pozioma na styk by była. Trzeba by porównać geo calibra i s-fly.

Czy producent informuje jak długo łańcuch wytrzyma? Producent sprzedaje łańcuch zakonserwowany co by nie zardzewiał leżąc na półce i tutaj jego zmartwienie się kończy. Łańcuch przetarty szmatą z zewnątrz to nie jest łańcuch wyczyszczony. Jesteś w zdecydowanej mniejszości jeżeli chodzi o sposób czyszczenia i smarowania łańcucha. Co to znaczy byle kto? W zamierzchłych czasach roweru też nie mógł kupić "byle kto" , bo nie było, bo były nieproporcjonalnie drogie. Większość, dobry rower oglądało w telewizji jak Szurkowski z Szozdą dokładali całej wspólnocie socjalistycznej na Wyścigu Pokoju. Spinka przestała być obiektem westchnień, tak jak i rower.

Siodło faktycznie z prowokacyjnie zadartym dziobem.

Się czepiasz, mógł napisać umaszczenie. Bezstresowe wychowanie, okrojony program nauki, dysortografia, dysleksja i inne dysy. Inne pokolenie, dinozaury wymierają.

Nie sądzę że to pogłębiający się efekt gięcia rury. Ze zdjęcia widać, że to inny rodzaj defektu.

Byłeś szybszy, popatrz na post wyżej. Niby tak być nie powinno ale nasuwa się - budżetowa rama to i koszty obróbki przycięte.

Ta rura fabrycznie jest prosta czy wygięta w łuk? Bo jeżeli gięta to te pofalowanie to efekt niechlujnego kształtowania.

Co do kosztów transportu - jak się ma wysyłka pojedynczej sztuki do kontenera rowerów w przeliczeniu na sztukę.

Wygląda jak wgniot od oparcia roweru o ostrą krawędź. Gwarancje raczej schowaj do szuflady.

Wygląda, że nie chcą się dzielić prowizją z dystrybutorami. Mimo wszystko wolę bezpośredni kontakt z towarem przed kupnem.

A 2013 z 80 na 100 z podkładką?

To fakt potwierdzony. W domu dwa Crivity synów po 3 latach wciąż się trzymają kupy. Są to kaski produkowane tam gdzie Cratoni, uznana marka. Że się nie różnią to nie jest do końca prawda. Widać różnice w np. jakości pasków. Mam Cratoniego Zethosa więc mogę porównać. Sama skorupa wykonana zgodnie z aktualnymi normami więc bez obaw. Za 50-60,- nie ciekawszego nie kupisz. Moim zdaniem jak nie masz parcia na firmę, logo to brać z Lidla.

Może rower "rozwojowy", dosiadacz rośnie albo co. Albo zdjęcie oszukuje. Bo jak nie to faktycznie kicha. Ale weźcie pod uwagę, że to jest temat "pokaż 29era" a nie "pokaż i czekaj na krytykę".

Cóż, jeżeli jedyny Twój argument to nazwanie adwersarza wieśniakiem to dalsza dyskusja traci sens. Przepraszam , że użyłem trudnego słowa w mojej wypowiedzi.

Literówka a obciachowy błąd ortograficzny to zasadnicza różnica to jedno, to, że nie zwracasz uwagi jak piszesz świadczy wyłącznie o Tobie, to drugie. Również należę do tych którzy mają alergię na takie niechlujstwa nawet jak tekst wnosi wiekopomne wartości..

Nagle po 7 latach....

Warto zauważyć, że dart ma golenie 28 a reba 32mm - różnica poza wymienionymi wyżej istotna. Ze nie wspomnę, że dart był raczej nieudanym dzieckiem w rodzinie.

No to masz odpowiedź. Ze sprężyną jak nie trafisz to trzeba wymienić a w wersji air tylko dmuchnąć.

No i pierwsza opinia (Marcina) mocno stonowana.

Jeżeli nie działa 0-1 a tak jak pisze Puklus to nie ma ryzyka że skok nie będzie pasował.

Roberto celna uwaga. Jak dotychczas nikt jednoznacznie nie stwierdził, że jest rozczarowany dużą kichą. No chyba, że piszą tylko zadowoleni a reszta gryzie się z cichości. Sam byłem raczej sceptyczny przy wyborze nowego roweru 29" raczej stawiałem na 27,5 a tu duża niespodzianka na +.

Są rzeczy o których najstarsi górale nie słyszeli.