michuuu

Jak na temat "pokaż swojego ..." to niewiele widać.

Może kwestia jest zbyt intymna żeby otwartym tekstem pisać.

Całe to forum jest związane z rowerami.

Korpus z obejmą jest gustowny, może da się wykorzystać do mocowania czegoś na kierownicy.

Wiesz może jak długo działał ten reanimowany push? A swoją drogą to siła spokoju i pokłady cierpliwości Puklusie, niczym zegarmistrz. Spróbowałem ożywić denata. Niestety magiczny pierścionek jest pęknięty więc nie mogę wypróbować metody.

No to bierz tą od konkurencji. Mam rebę solo i działa bez zarzutu. No i chyba tańsza niż poplock od RS.

Smarowanie pomaga doraźnie na chwilę ale jak chwyci trochę piasku to jest jeszcze gorzej. Może Puklus ma jakiś sposób bo ja się poddałem żałując że tak długo walczyłem. Jak manetka jest nasmarowana to bierze każdy syf i staje w pozycji wciśniętej.

Po kilku podejściach do ożywienia mojej manetki poszedłem na łatwiznę i kupiłem: http://allegro.pl/manetka-blokady-skoku-amortyzatora-suntour-m-2016-i6285697655.html Żadne egzorcyzmy nie pomagały a jeżeli to na bardzo krótko. Nie wiem co tkwi w tym wynalazku, prostym jak budowa cepa że jest tak zawodny. Reasumując, szkoda czasu i nerwów. No i co najważniejsze nowa manetka działa bez zarzutu mimo, że z innej stajni.

Zwykli ludzie jedzą miód a twardziele żują pszczoły. I nikt tego nie widzi więc trzeba to ogłosić. Tak jak z jazdą w kasku lub bez. Co pan zrobosz, nic pan nie zrobisz.

a myślałem, że to tylko na mnie trafiło.

Nawet jak kupisz w detalu to przeliczając na jedno smarowanie kwota wychodzi lekko śmieszna.Drogo nie zawsze jest dobrze ale tanio z reguły jest kiepsko. No i jeszcze indywidualne odczucie skuteczności smarowania ustawia ranking oleju. Dla jednych delikatny szum łańcucha bywa zgrzytaniem dla innych.

I pewnie jeszcze merdasz ogonkiem.

A myślałem, że to test nowego gatunku zapylaczy na wypadek wyginięcia pszczół. Zdjęcie powala.

Bez urazy ale te białe błotniki wyglądają paskudnie.

Do crossa ta 17" będzie za mała.

Gdybyś zapytał czy rower kosztujący 3000,- jest wart swojej ceny to pytanie miało by sens. Za 1000,- nie licz na fajerwerki. Jeżeli ma służyć do transportu w niewymagających warunkach to się nada. Amortyzator słaby, napęd słaby, hamulce też. Wszystko zależy od tego czego oczekujesz od tej maszyny.

Kask jest wyczuwalnie ciaśniejszy ale bez przesady. Pytanie ile masz rezerwy i jaka czapka. Zakładam bez zdejmowania wkładek i regulację obwodu mogę dociągnąć.

No to trochę się będziesz musiał umartwiać. Do każdego siodełka trzeba czasu, generalnie na początku każde gniecie mniej lub bardziej. Siodełko miękkie to wcale nie znaczy wygodne.

Daj mu szanse, trochę d-pę trzeba przyzwyczaić. O spodenkach z pampersem myślałeś?

Powstał temat typu samograj. Nic nie wnoszący a pisać można. Powinien się skończyć na pierwszej stronie, Polecam uwadze modów.

Zwrot wpłaty dotarł na konto po 10-ciu dniach od wpłaty i 7-miu od anulowania zamówienia. Podtrzymuję ocenę: neutralna Mimo rozczarowania sytuacją nie ma negatywa z racji pierwszego kontaktu ze sklepem, może jestem nikłym procentem niezadowolonych. Jeżeli ktoś ze sklepu formicki-bike.pl śledzi forum to warto na bieżąco aktualizować status oferowanych towarów. Następny sklep z którym miałem kontakt w ostatnich 2-ch tygodniach: endurastore.pl ocena: pozytywna Dwie wymiany towaru, wciąż nie to czego oczekiwałem i w efekcie zwrot wpłaty. Bez gadania, negocjowania, zgodnie z regulaminem sklepu. Klient który nie kupił a został mimo wszystko dopieszczony doceni profesjonalizm obsługi. Polecam.

Pierwszy z brzegu: http://allegro.pl/rower-turystyczny-romet-wagant-5-0-28r19-2015-bia-i6354008688.html

www.cyklotur.com ocena: pozytywna jeszcze się nie zawiodłem, w terminie, zawsze zgodnie z opisem, bez wpadek ilościowo/asortymentowych. Ceny raz lepsze raz gorsze, mam rabat więc tym sposobem niektóre towary bywają mocno konkurencyjne. www.formicki-bike.pl ocena: neutralna pierwszy kontakt ze sklepem i dlatego neutralna bo kwalifikuje się do negatywnej. Zamówienie z asortymentu "dostępny 1-2 dni". Potwierdzone mailowo z numerem konta do wpłaty. Przyjęte, zapłacone(albo odwrotnie)Po dwóch dniach informacja, że u dostawcy nie ma towaru może być inny. Ok. w rozmowie telefonicznej zgodziłem się na inny. W związku z tym, że był droższy zapytałem(bez napinki) czy zejdą do ceny pierwszego. Odpowiedź "zobaczymy co się da zrobić" napawała optymizmem. W ślad za rozmową po godzinie na stronie zamówienia pojawiła się informacja "anulowane". No cóż, w duchu użyłem kilku nieparlamentarnych słów i postawiłem krzyżyk na sklepie darując sobie dalsze pertraktacje. Po tygodniu, dwóch pytaniach wysłanych mailowo co z wpłatą, otrzymałem informacje o wydanej dyspozycji o zwrocie. Po 10-ciu dniach od wpłaty, 7-miu od anulowania na koncie brak wpłaty. Czekam cierpliwie. Sklep wykreśliłem z listy potencjalnych dostawców.

Dopóki nie kapie to różnicy "zewnętrznej" w działaniu nie zauważyłem. Jak DOT zaczyna kapać to gryzie lakier i tutaj jest powód dla którego wolę olej. Tłuste jest bardziej przyjazne. Sądzę, że gdyby nie było wiadomo którym płynem są zalane hamulce to dla szeregowego cyklisty nie ma to żadnego znaczenia. Problem się zaczyna przy dużych mrozach, olej muli DOT nie.

Bo jak anodowana to anodowana. Lakier ewentualnie bezbarwny.