Rower mtb użytkowany zgodnie z ideą dla której powstał ma prawo być zryty po 3 tys, km.
I jeżeli jest to zużycie eksploatacyjne to nie ma co szlochać bez względu na cenę roweru.
Napęd traktowany bez pieszczot ma prawo paść przed 3 tys. km.
Ale to nie jest rower do delikatnej jazdy i nie ma co oczekiwać, że cena jest wprost proporcjonalna do długości okresów bezobsługowych.