mihaurs2

To i mój mega uniwersalny sprzęt. Szosowo gravelowy przełaj;) I jeszcze maszynka dość rzadko spotykane na polskich szosach. Norweski Hardrocx Helium super elektra w jedynym słusznym malowaniu

Jezioro Hańcza. Tamtejszy singiel polecam wszystkim!

Tak, maszyna startowa

Saroni Montis 29er, size S korba sram xo, rurki ritchey alu, hamulce xt, zmieniarki, manetki xtr, kaseta xtr, siodło zoncolan, rock shox sid waga w zależności od napędu i kół: 1/10 i koła BOR XMD 333 z oponami spec renegade fast track - 9,2kg 2/10 i koła ztr crest z oponami xking protection -9,65

Furiosy. Niska, wąska, baaaardzo lekka, szybka. Tlr.

Będę i tak sprzedawał rower na obecnym amorze reba rl. Kompletuję graty do nowego i jedną z ostatnich rzeczy jest właśnie amor...

No tak właśnie myślałem, ten opis ze strony srama faktycznie mylący. Pytanie czy warto dopłacać bo mało jest RLT w sklepach i różnica w cenie jest około 200-400zł (w zależności od sklepu). Teraz jeżdżę na sztywnym widelcu, ale reba rl na QR leży w garażu, przesiadam się na sztywną oś 15mm i chcę właśnie zmienić amor.

Jeszcze niektórzy magicy polecają przed jazdą przekręcić rower do góry nogami na ok 10min, olej spływa wtedy na uszczelki i mamy smarowanie. Dla mnie ma to sens, chyba w RS-1 uszczelki cały czas w oleju chodzą - większe smarowanie lag?

Rower może kupiony, ale temat jest o wersjach reby, więc proszę nie zamykajcie I ja też w temacie, nie chciałem zakładać nowego wątku. Reba RL vs Reba RLT. z opisu na stronie producenta wynika, cyt: reba RL: ADJUSTMENTS External rebound, lockout, low speed compression to lock with internal floodgate reba RLT: ADJUSTMENTS External rebound, lockout, threshold, low speed compression to lock with internal floodgate Wynika więc, że różnica jest w możliwości ustawienia "threshold", tylko że za nic nie rozumiem co to jest. Proszę o łopatologiczne wytłumaczenie, bo stoję na etapie wyboru (chyba że jest to właśnie to ustawienie siły/punktu w celu przełamania kompresji - jednak to chyba ma być tym ostatnim ustawieniem "internal floodgate"). PozdRower

Ja też myślę o tb, wytrzymałość to kwestia szczęścia i asfaltu. Kumpel z teamu startuje w górach i cały ŚLR, pół sezonu przejechal na tej oponie na tyle bez większych problemów (mleko coś tam uszczelnilo), w tym trophy i chellange u Golonki. W sumie pewnie z 3tys km w samych wyścigach.

Tak

A tak to byłem ja, hehe. Dystans master przejechany. Akurat Sobków technicznie oceniam na prosty. Nie było żadnych spektakularnych zjazdów czy uskokow po kamulcach:) a na podjazdach daje pewne korzyści w postaci sztywności... Generalnie w planach mam zmianę na sztywną oś z przodu więc ten wideł na wiosnę będzie na sprzedaż.

2900 kosztuje wersja super light: 990g. Wiadomo że to chińska rama. Plus jest taki że ramę odbierasz u nas w Pl i można ja obejrzeć przed zakupem. Do tego są dwa lata gwarancji. Niby niewiele ale zawsze to dwa lata więcej niż przy ramie z alibaby. I też nie można porównywać najtańszego produktu chińskiego do peritusa. Te lepsze, np flyxii wyjdą w podobnej cenie. I nie piszcie ze przy ramie nie policza cła, bo to bzdura.

Zamówiłem w przedsprzedaży karbonową ramę od Peritusa, będzie na przełomie stycznia i lutego...

To jest taki i to tego gościa:Zobacz ofertę: Widelec karbonowy carbon rower 29" karbon http://allegro.pl/showItem2.php?item=4720624935

Z rurek to aluminiowy został tylko mostek. Reszta to karbon.

Hej, ten widelec trafiłem na allegro w maju za 450zł jakoś wytrzymuje nawet małe dropy (wiadomo że na sztywniaku nie będę szalał na telewizorach w górach) i fajnie tłumi. linka żadnego nie mam. link za to mam to ram peritusa na 2015: http://webcont.nazwa.pl/pliki/catalogmtb.pdf nowy montis na 2015 w trzech rozmiarach kół i dwóch wersjach wagowych. Korba X0 XX kusi ale drogie strasznie... <ukaniex> o jakich rurkach mówisz? z ciężkich elementów to: kaseta, korba (około 800gr bo nie mam zębatek oryginalnych), hamulce, siodło, manetka od zmieniarki. o zmieniarce, mam x9 które wg katalogu jest lżejsze od X0 o 40gram (w zależności od wersji), ale waży poniżej 200gr. jej praca mi odpowiada więc chyba nie ma sensu na siłę jej zmieniać?

O każdy gram to bez przesady ale fajna to zabawa. Kasetę będzie zaraz nowa tyle że 11/40. zębatka 40z od HCC components i 16z (zamiast 15 i 17 od wolf tooth. Pytanie jaka kaseta (chcę srama bo lubię jak całość osprzętu jest z jednej "bajki") samo hamowanie srama bardzo mi pasuje, modulacja, przekazanie, siła - nie mam zastrzeżeń, może pójść w lżejsze X0? I jaka korba żeby nie kosztowała majątku, zastanawiałem się nad X0 właśnie (droga jak cholera), ew aerozine. 95% km robię po Puszczy Kampinoskiej więc teren nie jest ciężki ale jeżdżę raczej sporo (rocznie około 8-10tyś).

Hej, udało mi się odchudzić sporo moje aluminiowego speca - stumpjumper comp 29. to co zmieniłem aby uzyskać obecną wagę 8900 to: -koła roval wymieniłem na: obręcze BOR XMD 333 na piastach dt swiss 240s (waga około 1550) -seryjne opony zmieniłem na zestaw speca fast track/renegade s works, bez dętki (jak skończę opony to przesiadka na lżejsze thunder burt) -wspornik siodła carbon chiny z logo ritchey 190gr (dostałem w prezencie od kolegi ) -kierownica carbon bontrager 150gr i piankowe gripy -reba wyleciała i wpadł carbonowy chiński widelec ważący około 600gr - tutaj uwaga - jestem z niego zachwycony, sztywny, lekki, ładnie wykonany, przejechał kilka maratonów nizinnych i kilka ŚLR. daje radę. -wyleciała przednia przerzutka, został napęd 1/10 na bazie przedniej zębatki absolut black (tu był zysk jakichś 350gr) -pedały look s quarz - ważą 250gr a kosztują 200zł! więcej zmian nie pamiętam, żadnej nie żałuję waga parktool w serwisie pokazała 8908gr bez torby pod siodełko, ale z koszykiem i licznikiem. pytanie co dalej? kaseta jest ciężka- sram 1030, korba oryginalna sram s1250 według internetu waży około 800-900gr różnie piszą. z rzeczy które na pewno wylecą to rama gdyż jest na mnie ciut za duża, jestem nieproporcjonalny bo mam bardzo krótkie nogi czyi również przekrok. Zamówiłem już w przedsprzedaży karbonową ramę Peritus Montis na 2015 rok (będzie pewnie w lutym lub na wiosnę). Hamulce to avid 7sl, też pewnie wagą nie grzeszą, tarcze właśnie do mnie jadą lżejsze - black mountain 160mm - szt 70gr. zmianiarka to sram X9 z manetką X7 Budżetu nie mam kosmicznego a chciałbym w nową ramę na wiosnę wymienić jeszcze te najcięższe rzeczy które mogą uderzać po oczach, pytanie tylko które?

ocena - POZYTYWNA A ja z racji wielu negatywnych opinii odnośnie dostępności towaru nie kupowałem u nich nic wysyłkowo. Byłem w delegacji na dolnym śląsku więc wpadłem do chłopaków zakupić obręcze BOR ( w sumie to chyba tylko oni je ostatnio sprzedają). Miłe fachowe doradztwo, cena mocno w dół od tego co na stronie (!!!! chyba za to że kupowałem osobiście).

Mi zaczęły piszczeć po myciu roweru różowym płynem Muck off, na ich stronie i wszelakich sieciowych filmach i informacjach wyraźnie znalazłem że można tym też myć hamulce. A mycie te to mam na myśli opsikanie całego roweru tym specyfikiem (pięknie schodzi błotko), nie spryskuję jakoś specjalnie tarcz tylko ogólnie koła ale wiadomo zawsze trochę poleci. muck off ma też taki zółtawy płyn do mycia napędu i tam wyraźnie już napisali, żeby ni myć nim hamulców. Wyjmę klocki, przelecę papierem i odtłuszczę tarcze, zobaczymy na ile czasu pomoże

Dzięki za odpowiedzi. Zgadza się, te 100g będą w ogóle nie odczuwalne, redukcja drgań na pewno. Zmiany w rowerze następują powolutku z racji ograniczonych funduszy, wolę odłożyć na lepsze/lżejsze komponenty niż wydawać po kilka złotych na pierdoły. W garażu czekają już obręcze bor 333, teraz muszę uzbierać na piasty dt ceramiki, itd itd...

Myślę o zmianie kierownicy w moim 29er. Obecnie mam aluminiową kierownicę specialized xc 680mm (nie znalazłem w necie ile dokładnie waży). Szerokość chciałbym zostawić czyli ma być 680/31.8, pytanie tylko czy zyskam na tym jakieś 50gr czy może 100. Może ktoś wie jaki przedział wagowy ma taka kierownica speca?

Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Z ciekawostek to po 600km zaczęła padać tylna piasta (straszny szelest z niej) - oddaję na gwarancji.

Witam, co do wydajności to butelka jest bardzo duża więc na pewno starczy na długo. Jednak smar jest bardzo rzadki i podczas smarowania ogniw zdarza się że krople lecą też na glebę. Co do moich doświadczeń ze smarem ProGold extreme: smarowanie po południu, rano wycieranie do sucha. Wyjście na rower do lasu (jeżdżę tylko i wyłącznie w terenie - Puszcza Kampinoska), w trakcie jazdy deszcze, piasek złapał trochę wilgoci, odcinek 100metrów głębokiego piachu i łańcuch całkowicie zabity piachem, straszne "charczenie" łańcucha a w końcu jego zblokowanie w prowadnicy przedniej przerzutki. Na finish line cross country wet w bardzo podobnych warunkach brak problemów i łańcuch lekko czarny. Łańcuch to KMC X-10, smaruję co jazdę lub dwie w zależności od warunków pogodowych, za każdym razem przebieg dzienny to 40-60km.