sznib

Bo dmuchawiec jesienny.

Nie kombinuj z kupowaniem korb z linią 123mm na krótszy suport bo bardzo prawdopodobne jest że nie będzie pasować (najmniejsza zębatka będzie kolidowała z ramą).

Ok, temat jest o przerabianiu E-bike'a. Po przeróbce (nielegalnej) pojazd przestaje być w świetle prawa rowerem, a staje się skuterem elektrycznym. Tutaj mamy forum rowerowe, także w sprawie przeróbek odsyłam na fora temu poświęcone. Zamykam.

Jeżeli chcesz robić co chcesz i kiedy chcesz i nie chcesz słuchać o konsekwencjach to po co w ogóle ten temat?

Bo cień chmur.

Z hakiem nie wiem, zobacz moze tutaj: https://sklep.k2rowery.pl/haki-do-ram-c-101.html Tuleje dampera, montażowe dorabia się na zamówienie, tulejki DU są na Allegro do wszelkich typów damperów, łożyska powinny być standardowe, do dostania bez problemu.

U nas w Przemyślu od dawna działa Przemyska Grupa Rowerowa, PGR w skrócie. W większości starsze osoby, jeżdżą nawet długie trasy i zawsze dają ogłoszenie ze kto chętny może dołączyć. Jakaś tam opłata jest (ubezpieczenie, oficjalnie obowiązkowe jak się taką imprezę organizuje) ale jak ktoś nie zapłaci to nic się nie dzieje, jedynie wiadomo że jedzie na własna odpowiedzialność. A co do drogich wycieczek, już nieraz widywałem pary emerytów na wypaśnych E-bikech. Są osoby co mają spore emerytury i to dla nich takie wycieczki są organizowane. Wiadomo, że w grupie raźniej.

Ja jeżdżę na "antykach" z tamtych czasów (SLX i XT 9sp) i jakoś żyję. Co więcej części zamienne tanie (łańcuch KMC X9 za 5 dyszek można dorwać) i wytrzymałość lepsza niż nowoczesnych 11tek i 12tek.

Bo kościółek zapada sie pod ziemię... albo spod ziemi wynurza.

Co do widelców czy opon to nie wiem i nie widzę sensu by te sprzęty dostosowywać pod Ebike, to może być zwykły marketing. Ale napęd i hamulce z oczywistych względów zużywają się sporo szybciej. Niby Shimano miało robić jakiś napęd dedykowany do Ebikeów, gdzieś czytałem, niemniej obecnie standardem jest w znakomitej większości montowanie zwykłych napędów.

To jest budżetowy rower na budżetowych częściach. Generalnie zwracać można jedynie produkty nie posiadające śladów użytkowania. Ale jeśli Decathlon przyjmuje zwroty rowerów użytkowanych to potem się takie kwiatki mogą trafić jak Tobie, kupiłeś rower po zwrocie z zajechanym napędem.

Przed epoką Ebików cięższy zawodnik nie cisną tak pod górkę jak leciutki przecinak, właśnie ze względu na wagę. Przy Ebike misiek 120kg ciśnie z większym powerem niż 50kg chudzina na hardtailu XC.

Bo traila początek. Przemyśl Fort Trails trasa "familijna".

Taki ciekawy filmik znalazłem wczoraj o negatywnych stronach e-bike'ów: Tu zwrócę uwagę na punkt 4, czyli zużycie osprzętu. W takim rowerze mamy zamontowane standardowe części nie przystosowane do obciążeń jakie generuje ebike. Do tego jak się doliczy że dzięki wspomaganiu jeździmy więcej i bardziej agresywnie na podjazdach, a na zjazdach mamy większą masę do wyhamowania, takie części jak napęd czy tarcze zużywają się dużo szybciej niż w normalnym rowerze. Kumpel ma ebike'a i też o tym mówił, lokalny serwisant również potwierdza ze dużo właścicieli ebike'ów przychodzi zdziwionych że tak szybko napęd padł (inna sprawa ze wielu z nich nie potrafi jeździć, tzn. na podjazdach nie zmieniają przełożeń na miększe, bo po co, jak silnik pociągnie?, A to w oczywisty sposób wpływa na szybsze zużycie). I mówimy tu o rowerach za kilkanaście koła minimum, bez kombinacji z silnikiem, a nie o szrocie z Media Expert.

Bo coś się czai za rogiem

Hmm, ja mam 2x9, ale przerzutka dedykowana do 3x i na 2 skrajnych przełożeniach ociera. Żaden to problem, a nawet zaleta, bo na skrajnych nie powinno się jeździć ze względu na prekosy, ale widać w przypadku dedykowanej przerzutki do 2x ogarnęli bez ocierania.

Nie?

To nie jest kwestia tylko szerokości łańcucha, bardziej szerokości prowadnicy. W 11sp masz jedno przełożenie więcej, więc zębatki są ciaśniej upchane, więcej biegów "zmieści się" w szerokości prowadnicy zanim zacznie łańcuch o nią ocierać.

Działać pewnie będzie, ale będzie też ocierać na większości przełożeń ze względu na to że prowadnica jest węższa. Przerabiałem to z przerzutką 10sp w napędzie 9sp.

Bo domek.

Przecież na zdjęciach leży obok oryginału

Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia:- pkt 2b zasad pisania - brak klamrowego nazewnictwa tematu- podobny temat już istnieje- narusza inne postanowienia i zasady regulaminu forum lub/i polityki prywatności.Zasady pisania na forum: http://www.forumrowerowe.org/topic/9018-zasady-pisania/

Ulep mu jeszcze mykmyka, bo taki rower bez mykmyka to jak piwo bez pianki.

Kask Bell Super. Sporo już miałem rożnych kasków, ale teraz trafiłem na tego jedynego, w jedynym słusznym kolorze. 100% happy