sznib

Krzyż. https://www.krajoznawcy.info.pl/kopystanka-na-pogorzu-przemyskim-81934

Bo flaga na szczycie.

Zamontujesz HTII bez problemu.

Taka tam traska. Nagrane lepszym ziemniakiem niż ostatnio. Ale i tak kompresja Youtube'a strasznie obcięła jakość.

Nie o to chodzi. Ja nie lubię żelu, bo wolę pewny chwyt kierownicy, tak, po prostu. P.S. "szlag", nie "szlak".

Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia:- pkt 2b zasad pisania - brak klamrowego nazewnictwa tematu- podobny temat już istnieje- narusza inne postanowienia i zasady regulaminu forum lub/i polityki prywatności.Zasady pisania na forum: http://www.forumrowerowe.org/topic/9018-zasady-pisania/

Bo truskawki potaniały.

Na 99% będzie ok w tym względzie.

Bo ten też spieniony.

Bo podziwianie widoczków. Jak to nic nie robi, jak pilnuje pola truskawkowego?

Jak do plecaka wejdzie 3litrowy to bierz taki, do pełna lać nie musisz. Ja bukłak po prostu suszę, ale leję tylko mineralkę. Jak byś chciał jakieś izotoniki, napoje itp. to trzeba chemią, bo się grzyb zrobi.

Tyle zostało z czujnika po dzisiejszej glebie: Z jednej strony fajnie wymyślili to z mocowaniem bardziej wewnątrz, bliżej szprych i możliwością obracania czujnika na zawiasie. Z drugiej, widać jak delikatne owo mocowanie jest. Jak doszło do zniszczenia? Gdyby czujnik był zamocowany na stale, przykręcony, przyklejony itp. nic by się nie stało. Mocowany jest jednak na 2 zipy i nie trzeba dużej siły żeby go na tych zipach obrócić. Przy glebie najprawdopodobniej obrócił się trochę do wewnątrz i szprycha go ścięła po prostu.

Warto dopłacić do dobrego bukłaka. Jakość wykonania, łatwość czyszczenia i suszenia, dobry ustnik. W zasadzie rynek lepszych bukłaków dominują: Camelbak, Hydrapak (i jego wariacje z logami producentów plecaków) i bukłaki Deutera. Miałem Hydrapaki, mam teraz Camelbaka. Hydrapaki łatwe bardzo w czyszczeniu i suszeniu (mozna bukłak wywinąć na lewą stronę), ale ustnik gorszy niż w Camelbaku.

Bo kiełbaski się smażą.

Chyba przyrost głupoty nad rozumem. A tak serio, to widać że ktoś sobie to dziwadło dla jaj poskładał. Dwie korby i pompka zamiast dampera. Ciekawa geometria...

Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia:- pkt 2b zasad pisania - brak klamrowego nazewnictwa tematu- podobny temat już istnieje- narusza inne postanowienia i zasady regulaminu forum lub/i polityki prywatności.Zasady pisania na forum: http://www.forumrowerowe.org/topic/9018-zasady-pisania/

Jak już tu koledzy niektórzy pisali, kierowca wyjeżdżający z podwórka czy posesji ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim poruszającym się po chodniku i do wyjazdu się zbliżającym. Jednak wiem z doświadczenia że bardzo często kierowcy mają to gdzieś, potrafią wyjechać i zablokować pieszym drogę, bo akurat duży ruch i wyjechać się nie da, i zamiast cofnąć to stoją bezczelnie i blokują. Często też widziałem jak wyjeżdżali z podwórka z dosyć dużą prędkością, mając praktycznie zerową widoczność. Dlatego jadąc chodnikiem to zawsze po zewnętrznej i trzeba uważać przy takich wyjazdach. W tym przypadku fakt ze kierowcę uznano za niewinnego to jakieś kpiny z prawa. Ja bym nie darował i walczył w sądzie. Tak dla zasady. Ale nie o uznanie za niewinnego, bo mandat za jazdę chodnikiem w świetle przepisów jak najbardziej się należy, ale o uznanie kierowcy za współwinnego.

Ja mam Monarcha RT3 i generalnie jestem zadowolony.

No ja właśnie też zawsze patrzę na to żeby żelu nie było, albo, jak już to minimum. Wcześniejsze Foxy to były Rangery, ale starszy model, bez wkładek żelowych, ale takich juz nie produkują. Teraz mam Reflexy, wkładki takie jak w tych: https://bjsport.pl/pl/p/REKAWICZKI-FOX-RANGER-GEL-BLACK-KROTKIE-MTB-ROZ.-S/7017 i jest spoko, żelu mało i nie przeszkadza.

Ja mam drugą parę rękawiczek Foxa. Pierwszą miałem jakieś 3 sezony, widać że sponiewierane, ale nic się nie podarło, jakość wykonania dobra. Kupiłem po nich jakieś Lizard Skinsy dedykowane do XC, szybko zaczęły się rozsypywać, zmarnowane pieniądze. Wróciłem do Foxa i jestem zadowolony.

Bo tu było ognisko bo tu były mlecyki zostały tylko zgliszcza i całkiem gołe łodygi.

Pierwszy wynik w goolu: https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/slx-m670.html i widać że to manetka pod 10 rzędów.

Temat został usunięty.Prawdopodobna przyczyna usunięcia:- pkt 2b zasad pisania - brak klamrowego nazewnictwa tematu- podobny temat już istnieje- narusza inne postanowienia i zasady regulaminu forum lub/i polityki prywatności.Zasady pisania na forum: http://www.forumrowerowe.org/topic/9018-zasady-pisania/

Pojazdy jeżdżące 40km/h to nie rowery. Odsyłam na inne forum.

Ja miałem kiedyś podobny objaw jak zbyt mocno skręciłem zacisk tylnego koła.