No, a niektórzy jeszcze bronią tych złodziei.
Zacytuję tylko końcówkę artykułu, jakby komuś nie chciał się czytać całości:
"A co z zyskiem? Nie poszedł do wspólnej kasy. Lasy Państwowe się „samofinansują” – co zarobią na eksploatacji wspólnych lasów zostaje do ich dyspozycji. Zysk i środki Funduszu zwiększyły majątek Lasów Państwowych, który wzrósł w 2022 o rekordowe 35 proc., czyli do 17,6 mld.
- Rażące dysproporcje w zarządzaniu pieniędzmi, pochodzącymi z masowych wycinek lasów, które są wspólnym dobrem społecznym, pokazują, że Lasy Państwowe nie realizują wielofunkcyjnego modelu zarządzania lasami. Wszystko na co stać Lasy Państwowe w roku rekordowych przychodów ze sprzedaży drewna, to przeznaczenie jedynie 0,4 proc. z nich na ochronę przyrody. Bezwzględna eksploatacja budzi coraz większy sprzeciw Polek i Polaków. Lasy publiczne to nasze wspólne dobro a nie folwark wąskiej grupy społecznej. Lasy Państwowe wymagają pilnej i gruntownej reformy."