Skocz do zawartości

sznib

Mod Team
  • Liczba zawartości

    10 600
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    236

Zawartość dodana przez sznib

  1. Bo koło torów rower stał. Poza tym ładna pogoda, więc jechać trzeba było.
  2. Od strony mechanicznej montować możesz, ale zmieni to geometrię i sensu większego nie ma. Podobnie jak zakładanie amora dedykowanego pod kola 29 do roweru z kołami 26'.
  3. A ta Kona to nie jest przypadkiem na koła 26'? Jeśli tak, to ciężko będzie dorwać Foxa z Kokoshimą, a ten z garażu to jest pod koła 29. W celu " wizualizacji wzrokowej" lepiej zacznij od wymiany mykmyka na model z wewnętrznym prowadzeniem przewodu, bo taki wiszący jak masz teraz paskudnie wygląda.
  4. Jak chodzi o kurzówki; jak są popękane na pewno do wymiany. Jak nie ma pęknięć zrób podstawowy serwis i tak po 3-4 miesiącach jazdy powtórz i zobacz w jakim stanie będzie olej. Po takim okresie powinien być względnie czysty, jeśli nie to wymiana, bo uszczelki puszczają za dużo syfu do środka amorów.
  5. Fajnie wytłumaczone mechanizmy równowagi, działajace przy jeździe na rowerze:
  6. Oringi są wliczone w cenę serwisu. Kurzówki najtaniej to + 140. To daje 540, nie 800.
  7. Podobnie z przednim, jak działa tłumik jak należy wystarczy podstawowy serwis. Ponadto, jeśli amortyzator nie ma otwartej kąpieli olejowej, czyli w jednej z goleni olej nie jest wspólny dla tłumika i smarowania, można po taniości zalać np. Amortyzolem. W dolnych goleniach olej pełni jedynie funkcję smarująca i nie ma wpływu na pracę amortyzatora, jak olej w tłumiku. Skąd wziąłeś tą sumę, kiedy wg. ich cennika cena pełnego serwisu za przód, jak i tył to po 200zł, czyli razem 400?
  8. Przedwczoraj, wyjeżdżam w trasę, trzeba te kilka km miastem na początek. No i jadę sobie jednokierunkową, dwupasmową, lekko z górki. Przez ulicę przechodzi dziadek. Nic, że jakieś 20m dalej bezpieczne przejście. Na dodatek przechodząc przez jednokierunkową patrzył w odwrotnym kierunku niż ten, z którego jadą pojazdy. I tak szedł kolizyjnym, prosto mi pod koła, aż musiałem przyhamować tuż przed nim. No i ja do niego grzecznie "Chce pan żeby pana coś przejechało?" i w drogę, bo nie miałem zamiaru wdawać się w kłótnie, tylko chciałem debila opieprzyć. Za chwilę słyszę że coś tam wykrzykuje za mną. Słabo słyszałem, ale chyba coś w stylu "To ty uważaj jak jedziesz!". I jak się potem dziwić że kierowcy uważają pieszych za święte krowy?
  9. To wszystko piszemy razem, nie osobno. Pała z polskiego! Ja ostatnio już km. nie liczę, nie chce mi się. Dla mnie ważna jest jakość, nie ilość, i wolę sobie pojechać trasę ok. 30km. gdzie mam non stop długie podjazdy i konkretne zjazdy singlami w lesie niż nabijać km. po płaskim na asfalcie. Kiedyś, jak jeszcze liczyłem wychodziło mi tak 2,5-3tys. km w sezonie.
  10. Solo ride w terenie może się źle skończyć. Dobrze że gościa znaleźli.
  11. Bo od kilku miesięcy wyciąg w częściach. Haki na rowery wciąż nie zamontowane, a otwarcie tras było w lipcu.
  12. Bo mnie tydzień przeziębienie trzymało, ale wreszcie przeszło, a dziś super pogoda
×
×
  • Dodaj nową pozycję...