Pojechałem dzisiaj na jedną z moich ulubionych trasek leśnych, pierwszy raz w tym roku. Oznaczony szlak turystyczny, fajna, wąska ścieżka. Fota z zeszłego roku:
i nawet w zeszłym roku po bokach ścieżki nadleśnictwo umieściłoli takie tablice informacyjne dla turystów:
Całkiem sympatyczne to było.
Dzisiaj jadę, wszędzie ślady po wycince, trasa rozjechana, w niektórych miejscach koleiny na pół metra, pełno gałęzi... W pewnej chwili myślałem ze źle skręciłem i pojechałem na jakąś trasę ścinkową, ale nie... Normalnie brak słów...