sznib

Tja, tylko porównać koszt piasty a lagów do Foxa...

No to chocby takiego Novateca kup: http://allegro.pl/novatec-piasta-przednia-771-15mm-32h-czarny-mat-bs-i5684808496.html tylko żeby pod taką samą liczbę szprych było jak masz w obręczy.

Jeśli amor ma sztywną ośkę do zwykłej piasty pod szybkozamykacz go nie zamontujesz. Także piasta/koło do wymiany, a jaka piasta zależy od tego czy ośka 15mm czy 20mm. "fox tashima" nie ma czegoś takiego. Zresztą, masz ośkę na wierzchu, weź suwmiarkę i zmierz czy na 15 czy 20mm.

Ten plastik wejdzie tylko wtedy jak tłoczki są na max rozepchane. ma on równiutko 1cm grubości.

W Ispec to manetki montuje się do obejm hebli, nie odwrotnie .

Nom, a hamulce Shimano z niższych grup bardzo dobrze hamują... Tylko tego nie czuć

SLX plus tarcza 203 wychodzi jednak taniej niż Zee z tarczą 180.

Wężyków od jeleni czy innej fauny leśnej nie używałem . Wężyki mam z jakichś zwykłych mydeł w płynie z marketów, używałem nieraz, bez problemów.

Żadnych zestawów do odpowietrzania nie trzeba, wystarczy lejek: http://allegro.pl/shimano-lejek-do-odpowietrzania-hamulca-cyklomania-i5761899874.html?bi_s=archiwum_allegro&bi_m=Offers&bi_c=Product&bi_term=Sport+i+Turystyka-3919_Rowery+i+akcesoria-16414_Cz%C4%99%C5%9Bci-16416_Hamulce-16434_Tarczowe-16463 (można zastąpić strzykawką, jak na filmiku) zwykła strzykawka z apteki za kilkadziesiąt groszy oraz kawałek wężyka (pasuje ten od mydła w płynie, np takiego: do tego olej i wszystko.

@up, jaki rower, jakie zastosowanie? Bo pisanie że jak się waży powyżej 100kg to już koniecznie 4 tłoczki, nawet w XC to nie halo za bardzo. Jeśli używasz w XC to pytanie: jeździłeś na SLX/XT? Bo w takich zastosowaniach SLXy na metalikach z tarczą 180 starczają aż nadto. A że kosztują sporo mniej niż Zee/Saint i są lżejsze to kupno tych ostatnich nie ma żadnego sensu. No chyba że ma być lansss Ale to też co najwyżej wśród małolatów z podwórka, bo każdy świadomy rowerzysta wie że pchnie hebli DH do roweru XC nie ma sensu.

Serwis z wysyłkami da się ogarnąć w cenie ok. 100pln...

Nic dziwnego, skoro między zaciskiem są jakieś (Avidovskie?) podkładki. Wywalić je i będzie ok.

To normalne, ostatnie cm skoku są "zarezerwowane" na jakiś konkretny strzał. Gdyby amortyzator pracował całym skokiem podczas normalnej jazdy to nawet po zeskoczeniu z większego krawężnika by dobijał.

Nie ma absolutnie sensu kombinowanie ze zmianą skoku przy tym rowerze. Mniejszy skok przydaje się tylko na stromych, terenowych podjazdach, ale jak już to się kupuje amortyzator z regulacją skoku (np. Lyrik 2StepAir ma 110/160), a nie zmienia skok na stałe psując geo i właściwości jezdne roweru.

Zee/Saint w XC to jak kupowanie sportowej fury z dużą mocą żeby się turlać w korkach do pracy. Sensu żadnego, ale jaki lans an dzielni

Klamka podpasuje bez problemu, sam mam klamki BL675 i zaciski Deore BR596. Pina się nie wkręca tylko trzeba go wbić. Przewód delikatnie ściskasz w imadle, wkładasz pin w dziurę i delikatnie młotkiem wbijasz zeby doszedł do końca. Potem dajesz nakrętkę, zakładasz oliwkę, wkręcasz w klamkę i tyle.

Wystarczy stara/niepotrzebna szprycha tniesz od strony gwintu, uprzednio wyginając na szerokość zawleczki. Montujesz w zacisku i skręcasz nyplem dokręcając śrubokrętem płaskim. Lepszy patent niż ta kiczowata zawleczka seryjnie montowana.

Hmm, w sumie na cały pomysł wpadłem przy tym jak zdemontowałem zacisk i klocki w celu wyczyszczenia okolic tłoczków. W sumie to można by się obejść bez wyciągania klocków. Mi się udało skrócić skok klamki o ok 1cm i dało się tak wyregulować żeby tarcza nie ocierała. Jednak z czasem skok klamki powrócił do stanu wcześniejszego, dlatego będę musiał to powtórzyć i dolać oleju po regulacji.

Można zdemontować koło, można odkręcić zacisk. Żadna różnica. W sumie nawet mniej roboty przy odkręceniu zacisku, bo i tak trzeba go regulować po wysunięciu klocków. Shimano nie oferuje kitów do odpowietrzania. Standardowo odpowietrza się strzykawką i wężykiem, można tylko dokupić oryginalny, wkręcany w klamkę lejek żeby sobie procedurę ułatwić.

No to nie zapowietrzone, bo przy zapowietrzeniu masz miękką klamkę po tym jak już klocki złapią. Metoda na skrócenie skoku klamki jest taka: wykręcasz zacisk, demontujesz klocki, wciskasz klamkę na max 1-2 razy. Tłoczki powinne się bardziej wysunąć z korpusu. Montujesz klocki i zacisk, sprawdzasz czy jest dobrze. Jak przedobrzysz, nie da się tak ustawić żeby tarcza nie ocierała, w takim wypadku cofasz tłoczki małym płaskim kluczem i poprawiasz. Ma nie ocierać, ale jednocześnie szybciej łapać. Jednak jak wyjdzie to nie wszystko, ponieważ po kilku silniejszych hamowaniach tłoczki wrócą na swoje miejsce i skok klamki znowu będzie większy. także po operacji wyregulowania należy dolać trochę oleju do układu.

Dokładnie chodzi o to że klocki łapią tarczę po tym jak wciskasz klamkę dosć głęboko, czy o to że po złapaniu klocków możesz jeszcze sporo docisnąć klamkę (jest miękka).?

Dokładnie, dobre i sprawdzone heble, do tego teraz niedrogie. Przepłacać za nowy wygląd? Niezbyt to rozsądne, bo w działaniu na 95% lepsze nie będą od poprzedników.

Tak jest.