Skocz do zawartości

sznib

Mod Team
  • Liczba zawartości

    10 596
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    236

Zawartość dodana przez sznib

  1. Dlaczego? Zdjęcie powinno przedstawiać sprzedawany produkt, a jeśli nie mieli odpowiedniej fotki na zastępstwo w specyfikacji obok nazwy amortyzatora powinno być dużymi literami i pogrubioną czcionką "UWAGA, WERSJA BEZ MANETKI". Na pewno sprzyjało by to uniknięciu ewentualnych nieporozumień.
  2. @ beskid, a czego się spodziewałeś, głosów pochwały i zrozumienia? To są nieuczciwe praktyki i nikt tego pochwalał nie będzie. Manetka nie jest żadnym wyznacznikiem, ale dla wielu jest przydatną opcją, nie wspominając o tym że wersja amortyzatora bez manetki jest normalnie tańsza. Co do formułki o zmianie specyfikacji, powinno to działać tak: wychodzi nowy model, producent podaje specyfikację, dodaje też formułkę. Zachodzą takie i takie okoliczności że coś w specyfikacji trzeba zmienić (np. takie że właśnie zabrakło amorków z manetką), producent specyfikację zmienia, ale jednocześnie ją AKTUALIZUJE na stronie i we wszelkich ofertach. Przy zmianie części na gorsze aktualizacja ceny również by była wskazana. Proste i logiczne. Kiedy jednak po zakupie dostajemy inne części w rowerze niż w specyfikacji z momentu jak rower zakupiliśmy to jest najzwyczajniej niezgodność towaru z umową i powód do zwrotu.
  3. Pamiętam, przed premierą Moona Kross się chwalił jak to pro riderzy testują prototyp żeby rower był jak najbardziej dopracowany. I co? Rower wszedł do sprzedaży, okazał się że masowo zaczęły ludziom pękać śruby zawieszenia. śmiech na sali.
  4. Często widziałem taki zapis o prawie do zmiany specyfikacji w katalogach różnych producentów, ale zazwyczaj brzmiał on mniej więcej tak: "producent zastrzega sobie prawo do zmiany specyfikacji/konstrukcji sprzętu w celu ewentualnego ulepszenia produktu". Tutaj mamy sytuację odwrotna, Kross pakuje część gorszą niż w specyfikacji. Jest to robienie ludzi w balona, i nie ma co pisać że ludzie nie używają blokady, bo nawet ja używałem Poplocka jak miałem Pike'a w swoim enduraku. Przerobienie amorka pod manetkę to zmiana tłumika i zakup manetki, a to niemałe koszta. Fakt jest taki że Kross leci w kulki i bardzo dobrze że Pixon zalozyl ten temat.
  5. A rozumię "Crown" jako korona i chcę taką złotą do roweru, cobym jak król po ścieżkach pomykał Ogólnie bzdura, amorki Rsa z manetką mają oznaczenie RL (remote lockout), te bez manetki oznaczenia takiego nie mają.
  6. Bo taki Szwejk to ma dobrze, tylko siedzi, fajkę pali i pije browara
  7. Współpracować będzie. Klamka Zee to praktycznie to samo co Deore, jedyne różnice to malowanie i przetłoczenia na dźwigni. SLX ma dodatkowo beznarzędziową regulację odległości dźwigni.
  8. Bo kolejny singiel odszedł do Krainy Wiecznych Zjazdów kurde, tyle miałem w okolicy ciekawych leśnych trasek, nie zostało p[rawie nic. Chędożeni bandyci z piłami
  9. U nas te na wyprzedaży to kolorystyka okropna, np Sportsman czy Higgins. Te Ampy z ebaya bardzo fajne, a włączając wysyłkę niewiele drożej niż te z naszej "wyprzedaży". Polska piękny kraj.
  10. Cena nawet bardzo dobra. Jest to wcześniejsza wersja Pike'a 426, czyli z alu sterówką, czyli lżejszego niż zwykłą wersja. amorek bardzo fajny, jak się o niego dba odwdzięczy się dobrą pracą i długowiecznością.
  11. Jak pisałem wcześniej, za trzymanie skoku odpowiadają kulki pod pokrętłem UTurn, bez tego będzie opadał. Zostaje Ci kupno pokrętła albo jeżdżenie na 95mm.
  12. Nie powiem Ci bo tego nigdy nie rozbierałem jak miałem Pike'a. Dobrze osadź pierścienie Segera i powinno być ok.
  13. No to nic dziwnego ze się olej przelał na dół. Tu masz dokładniejszego manuala, wszystko widać gdzie ma być: http://bike.mdrwiega.com/index.php/serwis/3-serwis-amortyzatora-rock-shox-pike-409-426
  14. No to odkreć dolną śrubę i zobacz czy się olej nie przelał z tłumika. Jeśli tak trzeba będzie oring wymienić.
  15. Ile go wlałeś? Jak za dużo to może być przyczyną że blokuje mu skok.
  16. Cholera go wie co z nim było wyprawiane. Trzeba by go rozebrać i oblukać bebechy, czy wszystko w porządku jest. Możliwe że przez jeżdżenie bez pokrętła coś się uszkodziło w sprężynie. Jeśli tak to już większy wydatek, niestety RS za części zamienny woła sobie jak za zboże: http://rowerowy.com/sklep/narzedzia-serwis/serwis-amortyzatorow/spezyny/prod/pike-spring Najlepiej jakbyś miał od kogoś pożyczyć takie pokrętło do regulacji i byś zobaczył jak będzie chodziło z nim zamontowanym. Wlewałeś do niego nowy olej?
  17. Niewyraźnie widać, ale wygląda na to że nie masz tam pokrętła do regulacji skoku, także nie ma sie co dziwić że opada musisz kupić takie pokrętło. http://rowerowy.com/sklep/narzedzia-serwis/serwis-amortyzatorow/inne/prod/rs-pike-knob bez tego nic nie zrobisz z tym, bo te kulki pod pokrętłem są odpowiedzialne za to żeby amorek trzymał skok.
  18. ?What? Zrób fotkę najlepiej.
  19. Nie miałeś sprężyny wykręcać, tylko pokrętło. to:
  20. Do odkręcenia pokrętła Uturna wystarczy imbus 2,5, nie trzeba nic więcej rozkręcać.
  21. Na dole jest oczywiście olej, ale 5W to nie podpasuje, tam się leje gęsty olej, najlepiej tak 15-20W. Tu masz manuala: http://www.parktool.com/blog/repair-help/rockshox-pike-suspension-fork-service#article-section-3 Ed/ Ale to serwis podstawowy, nie pomoze na problem obniżania. Odkręć pokrętło Uturna, tylko ostrożnie, pod nim powinny być kulki na sprężynkach. Obniżanie amortyzatora może być spowodowane brakiem w.w kulek lub ich części.
  22. Zapewne masz wersję Dual Air i uszczelka w sprężynie powietrznej poszła. Serwis się kłania. Na forum masz manuala serwisowego Reby Dual Air, tutaj operacja będzie identyczna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...