
Sandacz
Użytkownik-
Liczba zawartości
1 358 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Sandacz
-
[Nawigacja] Garmin Edge - pytania, problemy, jak to zrobić
Sandacz odpowiedział TurboRower_18 → na temat → Akcesoria rowerowe
Pozostaje zassać "img" choćby z tej strony: https://garmin.osmapa.pl/ -
[Licznik] Garmin Explore 2 - ile u was trzyma bateria?
Sandacz odpowiedział shusty → na temat → Akcesoria rowerowe
Mam wyłączone podświetlenie, wyłączone sparowanie z telefonem, nie mam dodatkowych czujników, od czasu do czasu "zabawa" z autoroutingiem do celu (mój dom). Sobota i niedziela w sumie 8,5 godz. włączony (świeżo naładowany w sobotę przed wyjazdem). Pozostało 75% aku. -
Dawno temu tez używałem platform. Były to pedały z ramką. Kiedy kupiłem buty trekkingowe (z opcją SPD) okazało się, że klocki w butach nie "dogadują" się z ramką, trudno było znaleźć optymalną pozycję buta na ramce - ot, taka specyfika wzoru klockowego bieżnika tamtych butów. Prawdopodobnie na pedałach o dużej powierzchni styku z butem byłoby ok.
-
Chociaż po wertepach szlajam się głównie hardtailem w typowych butach MTB, to w tych CT5 zdarza mi się jeździć także po lekkich wertepach sztywniakiem, bardzo lajtowo. Tragedii nie ma, dość łatwo oczyścić je z ewentualnych brudów. Natomist słabym punktem jest bieżnik, kiedy trzeba przepchać rower, bo ich przyczepność do podłoża jest licha :-)
-
Te z Deca, jak widać, też można używać z pedałami SPD. Coś podobnego z oferty Shimano: https://www.centrumrowerowe.pl/buty-shimano-sh-ct500-ct5-pd17379/?gclid=EAIaIQobChMIpOmBu_nO6wIVCtGyCh2nLA9wEAAYASAAEgJcFPD_BwE
-
Tak, są cięższe. Para CT500 waży 760 g, moje "codzienne" adidasy do chodzenia 480 g. Trzeba brać pod uwagę, że to są buty dedykowane na rower, co oznacza cięższą, sztywniejszą, twardszą podeszwę, także butach miejsko/terkkingowych).
-
Możesz celować w buty SPD dedykowane do trekkingu. Gniazda bloków przykryte są zaślepkami, więc niewiele różnią się od typowych butów sportowych. Np. coś takiego: https://www.centrumrowerowe.pl/buty-shimano-sh-mt301-mt3-pd19189/ Ja mam takie do jazd trekkingowych (bywały i przeloty pow. 250 km dziennie): https://www.centrumrowerowe.pl/buty-shimano-sh-ct500-ct5w-pd17931/?v_Id=119808 Co prawda używam zatrzasków, ale myślę, że i na platformach byłoby ok. Te pierwsze o tyle lepsze, że mają agresywny bieżnik, więc lepiej powinny trzymać się na pedałach, zwłaszcza na drogach gorszego "sortu". A i sprawniej, niż w tych drugich, będzie się pchać rower przez piachy :-)
-
To może napiszę, jak było u mnie: hamulce w pudełkach (box), klamki zalane/oliwki wewnątrz klamek/śruby zaciskające przewody w klamkach i zaślepione zatyczkami. Zaciski z przewodami zaślepionymi na końcach, zalane. W komplecie były też m.in. oliwki luzem (zapasowe), plastiki do skracania. Podczas przycinania i montażu przewodów w klamkach nic mi się nie zapowietrzyło, a przynajmniej wydaje mi się, że hamulce działają jak należy.
-
Najbardziej "trekkingowe" to MT501 i ja chyba te bym brał. M089 mimo wszystko w teren, do trekkingu wg. mnie słabe, zbyt sztywne. ME100 to coś jak M089, tyle że bez klamry...
-
Kurtka (grubszy, połyskliwy poliester z membraną) w kolorze jaskrawo-zielono-żółtym. Pierwszy wypad w mokrą pogodę po asfalcie i plamki jak po tłuszczach. Nie do doprania. Żadna chemia do prania nie pomogła, ślady do końca jej żywota. Jedne z czasem blakły, pojawiały się inne :-)
-
A czy model 089 jest nadal produkowany? Wydaje mi się, ze nie, a to, co jest w handlu, to "zapasy magazynowe". Podobne buty to obecnie model z klamrą ME3: https://www.centrumrowerowe.pl/buty-shimano-sh-me300-me3-pd17381/?v_Id=119681 Co do pedałów pełna zgoda: normalne, dwustronne - i tyle...
-
Tak na marginesie a propos sznurowanych butów: ludzie często narzekają na samorozwiązujące się sznurowadła. Ja też miałem ten problem z CT5. I definitywnie pomógł ten sposób :-) http://truchtam.blogspot.com/2013/06/jak-zawiazac-buty-by-sznurowki-same-sie.html
-
Ja uważam, że do trekkingu 089 czy inne MTB nie bardzo. Lepsze będą choćby MT3.
-
Powszechnie się uważa, że buty Shimano powinno się kupić o numer większe, niż "cywilne". Ja mam "kopyto" 41 na styk, buty codzienne kupuję 42. Te CT5 też mam 42 i ze skarpetkami średniej grubości jest ok. Ale: mam także typowe buty MTB Shimano M089 i rozmiar 43. 42 byłyby "na styk", zwłaszcza z grubszymi skarpetkami - czyli w chłodne dni byłyby mało komfortowo. Wspomniane MT3 - czy podobne - też warto brać pod uwagę, bo to nadal model trekkingowy. Bieżnik w miarę agresywny, więc mniejsze prawdopodobieństwo, że podpychając rower pod trawiastą skarpę zjedziesz z bicyklem na dół :-). Możliwe, że gdybym nie miał dodatkowo wspomnianych M089, to rozważałbym właśnie MT3 lub podobne.
-
CT5 - buty zasadniczo miejskie, ale bez problemu radzą sobie w wypadach trekkingowych, także po "lajtowych" drogach gruntowych. W trudny teren się nie nadają, głównie z powodu "śladowego" bieżnika. Wygodne do długotrwałej jazdy i chodzenia - niezbyt twarda podeszwa. Bloki dość głęboko "wtopione" i nie kontaktują się z równą powierzchnią podczas np. zwiedzania muzeum :-) Gdyby mi się rozpadły, chyba kupiłbym ponownie do lekkich zastosowań, na długie przeloty rekreacyjne itp.
-
Można sobie nieco "odbić" tę stratę pchając rower plażą przez mierzeję od Łazów do Dąbkowic (ok. 4 km). Nawet w środku sezonu jest tam pustawo. Pewnym problemem może być nieco miałki piach (to dotyczy głównie sakwiarzy), ale widywałem tam objuczonych turystycznymi manelami rowerzystów obojga płci...
-
Czyli tak: omijamy "kurorty" szerokim łukiem, albo przelatujemy przez nie bijąc życiowe rekordy prędkości, a do wybrzeża "kleimy" się tam, gdzie "lud wypoczywający miast i wsi" nie jest w stanie dotrzeć, bo albo mu się nie chce (lub nie może, bo dzieci), bo za daleko od "kurortu", albo istnieją zakazy ruchu dla poj. mechanicznych (jak się nie da podjechać blaszakiem blisko plaży, to lipa) :-)