Witam sezon się kończy (dla niektórych) pogoda się zmienia, a więc można opisać opony które użytkowałem w tym roku (jak wypadły?) przeglądając forum często natrafiamy na pytania „ jakie slicki do MTB” Również ja o tym myślałem… i postawiłem na nowość od firmy Schwalbe mianowicie model Durano.
„Dla „pożeraczy” kilometrów. Durano została stworzona z myślą o ekstremalnie
długich przebiegach. Żadna inna opona wyścigowa nie wytrzymuje tak długo.
Jednocześnie mieszanka Dual Compound zapewnia najlepszą przyczepność,
również na zimowych, mokrych trasach treningowych. Ze sprawdzoną wkładką
ochronną RaceGuard.
W normalnych warunkach – bez ekstremalnych obciążeń wagowych,
warunków drogowych i ostrych hamowań – możesz spodziewać się przebiegów znacznie dłuższych niż 10.000 km”.
Taki tekst widnieje w katalogu i przyznam się, że dałem się nim omamić, ale teraz nie żałuję.
Schwalbe Durano wersja „drut” 26 1,35
Po kupnie- jakie lekkie, ciekawe ile ważą? Waga katalogowa 395 g, a tak naprawdę 417 g i tak jest dobrze, od razu można odczuć, że ścianki oponki są grubsze (porównanie do kenda nevegal) na pewno łatwo się nie przetrą oraz EPI opony 67 sprawiają, że opona będzie sztywna i mniej podatna na uszkodzenia. Opona posiada białe napisy po obu stronach.
Pierwszy montaż- strasznie ciężko się zakłada (obręcze alexrims DP17) „mordowałem się z nimi chyba z pół godziny, w końcu weszły i tu stwierdzam że są idealnie zrobione po napompowaniu niema żadnego bicia opony toczą się idealnie, a jak już jesteśmy przy pompowaniu oponka wymaga ciśnienia 4,5 do 6 atm
Kolejny raz zakładania opony wymaga już mniej czasu i siły można powiedzieć, że troszkę zmiękły i teraz są bardziej przyjacielskie w stosunku do użytkownika.
Czas ruszyć w drogę- po przejechaniu 4800km tyle już maja stwierdzam że niema lepszych opon zacznę od tak zachwalenej przez producenta wkładki antyprzebiciowej zdaje ona egzamin w 100% przez wszystkie te kilometry żadnego laczka, a często było słychać chrzęst szkła po których przejeżdżałem. Teraz przyczepność opony ładnie trzymają się asfaltu można robić większe przechyły po bokach są małe rowki pomagają w trzymaniu i odprowadzaniu wody opona ma cały czas taki sam kontakt z podłożem, co do mokrego asfaltu to aż sam się zdziwiłem opona jak przyklejona żadnych uślizgów, co do zużycia to jest tutaj trudno stwierdzić (niema bieżnika), aczkolwiek brak jakichkolwiek dziurek, po kamykach czy szkłach i praktycznie żadnych śladów, dają nam przedsmak długowiecznej opony myślę, że pociągną więcej niż 10 tyś km, trzeba tylko pamiętać aby unikać ostrego hamowania.
Wygląd/wykonanie 5/5
Waga 4/5
Odporność na przebicia 5/5 jak na razie
Odporność na zużycie 4/5 ostre hamowania z zablokowanym kołem szybciej niszczą oponę
Toczenie 5/5
Drogi panie moderatorze czy mógłbym liczyć na przeniesienie do odpowiedniego działu pomyliło mi się