skwarek2

Hmm ciekawe, ja mam też ten rower, rozmiar M i bolą mnie dłonie po zewnętrznej stronie, 182 cm wzrostu. Dokładnie mięśnie palca małego Siodełko mam równo z kierownicą. A może pomogą inne gripy?

Masz kolegow na 26"? ZDRADA stanu! Ale wybaczam za batoniki którymi ratowałeś naszą rozgrzewkę 2 tygodnie temu Czekamy więc na relację.

I jak? Udał się wypad? PS ja mam rekruta do naszej wielkokołowej gromadki z Gdyni na Romecie 29 Stalowym sam dostarczyłem mu ramę.

Facet musi mieć swoją hierarhię wartości Ivan. Rower, crossfit, bieganie, jedzienie/lodówka, kobieta...just dżołking man! 29 nie nadaje się do DH i krętych trialsów. Spec Enduro jest podobno pierwszym rowerem 29 z dużym skokiem, który skręca podobnie do rowerów 26 o większym skoku. Ale my małe wypierdki na końcu stawki z naszą techniką jazdy nie doświadczymy raczej wielkich różnic, bo prędkości za małe osiągamy na konkretnych ścieżkach jak juz na takie trafimy. No i nie mamy tych rowerów do testów Nie ma się co mazać - czeba zaivaniaćMTB ale pomarzyć why not?

Jasne, że nie. Ale ten stary news nie trafił tu więc go wkleiłem, dyskusyjna sprawa. Ja nie mam czasu Ivan czytać i klepać komentarzy. MTB, Crossfit, biegi i kobieta walczy za podium z lodówką

Hmm wyniki SeaOtter Classic DH. Bieszczady jak nic "Aaron Gwin, last year’s dominant World Cup racer, starting the season off with a win on his Specialized S-Works Enduro 29er" "I believe this is the first time the Sea Otter pro downhill has been won on a 29er, although the course is arguably perfect for big wheels since it’s not very technical and requires a lot of pedaling." Co by nie było, że Wielka Kicha wjedzie na zawody DH

Bunkier jest - na plaży dosłownie, sturlali go. BTW Ivan dziadzie golinogo to ja kupiłem 29era by dojechać nim na klif i bulwar? Brak fotorejestratora, brak słit fociów A na temat - to JEŹDZIŁ BYM !Tam jest taka cieńka górna rura?

Jeździłeś na za dużej ramie z małym kołem to może Ci się tak wydawać. Ja objechałem swoją B6'tke po bardzo różnorodnej trasie i na krętej wąskiej przecince jest mułowaty - fizyki nie oszukamy, promienia skrętu Podjazdy, zjazdy i normalne zakręty, korzenie zjada przed śniadaniem. Jutro jak gdzieś zajadę w ciekawe miejsce to też jakieś foto cykne. A co!

Ja racze odpadnę na 90% - 11.05 Bieg Europejski, 12.05 - Ustka, sprawy rodzinne. Marku, termin jest sztywny? Może 19.05? Ale niech inni się wypowiedzą

Nie róbcie czarnego PRu Krossowi. Rama mi pękła i producent obiecał rower przed majówka. Problem mam ze sklepem GreenBike - zapomnieli podbić karty gwarancyjnej. A Pani z serwisu Krossa przy moim telefonier opieprzyła swój dział za brak działania (choć wina sklepu).

Zainwestuj w dietę, trening, siłę mięśni. Noga musi podawać, 200g mniej nie zrobi z Ciebie Amstronga

Napisz jakiego rozmiaru szukasz. Jak bym miał $$ to celował bym w to: http://allegro.pl/rama-29-er-zaboo-zombi-karbon-i3144829382.html

Dziękuje wszystkim za słowa otuchy. Naprawdę mi lepiej Dziś pakuje rower i czekam na kuriera w robocie. Trzymamy kciuki za dobre i szybkie działanie Krossa. PozdroBEZrower.

Nie ma opcji, jedna jada w terenie była, a rower zero upadków czy zadrapań chociaż. Było składać budżetówkę na stali Rometa...

Uploaded with ImageShack.us Kross B6 2012 Po miesiącu rama na gwarancyjny śmietnik. Dolny wideł złamał się przy dynamicznym ruszeniu z miejsca na mieście...200km rower nie miał zrobionych.

W mud service nie mają innych niż S. B6 2012 dostaniesz w GreenBike, ja zamówiłem i w ten sam dzień wysłany rower, przesyłka gratis. Ale to nadal 800 zł ponad budżet.

No nic, chciałbym podziękować tutaj za namieszanie w głowie, za milion rowerów które oglądałem, które brałem pod uwagę. Za zwrócenie uwagi na geometrię roweru...i tak nie rozumiem ocb w tych kątach! Za pokazywanie coraz to fajniejszych Waszych sprzętów i podnoszenie ciśnienia na kombinowanie hajsu na nowego pomykacza. Przepracowana zima na nartach się opłaciła, gdyż... Wybrałem Krossa B6 2012. Więc mogę oficjalnie i bez bicia pisać w dziale 29er-ów. Tylko ja się pytam gdzie ten kurier i czemu do 17 tyleeee czasu (tak kończę pracę) I znów będę musiał patrzeć na paczkę z niezłożonym rowerem przez okno...pracując nad kolejną fascynującą tabelką exelowską. Buziaczki!

Jedyne czego brakuje to rozmiaru tego krossa.

Kurcze powiedzcie mi, że Agang 7.29 jest za######istym rowerem i warty jest 3500zł...nie do XC, bardziej na długie kręcenie nie po asfalcie. Bo co znajomych spytam to Agang - CO to jest?! Kup Speca/Scotta... HELP! Jutro muszę zdecydować. 3500 to max co mogę mieć. Ok, ochłonąłem trochę Mam 182cm wzrostu i rama Aganga jest na styk (19"). Znalazłem jeszcze coś takiego: Scott Scale 29 rozm. L XT SLX DT Swiss 2012 okazja (3068781564) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. I ten rower o którym nigdzie nic nie piszę: Rower LEADER TWENTY 9R-2 29er' 18,5" 2013 (3049385640) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Opinie bardzo mile widziane.

Agang 7.29 w specyfikacji ma taki sztuciec: RST 29 F1RST Air (80/100mm), powietrzny blokada skoku Więc dawał by radę. Ale jeśli ma stać ponad 4tyś to bardziej opłacalny jest Canyon 5,9 / Radion 5.0 ( tego w Polsce przymierzysz). BTW za dużo tych rowerów na rynku! Człowiek głupieje przy takim wyborze.

Mnie na razie nie liczcie. Określę się przed samym weekendem. Mam zawalone gardło i katar. Marek podasz mi na priv kontakt do Pani z agroturystyki i jak bym miał jechać to sam ogarnę sobie nocleg za 5 dwunasta. Narty i urlop to dla mnie siła wyższa.

Jam też chętny ale napiszcie coś konkretnego PLAN - ivan ty się chyba tym zawodowo zajmujesz? Bo czytam czytam i nic nie rozumiem. Mogę kimać na Wieżycy ale w opcji student na max, bo za 2 tygodnie ruszam na narty i każdy grosz się liczy. . . Ale nie wiem czy się mi zdrowie nie wysypie, bo koleżanka sprzedała mi jakąś infekcję gardła !! Grrrr idę zalać bakterię gorzołą ! Pozdro600!

Mega kolor tego Speca. Hmm Zyziu ram 17,5" to ile Ty masz wzrostu i dł nogi? Bo sam na Spece pacze

Chyab Ci zapomniałem podziękować rysunki bardzo czytelne, kurcze masz techniczną smykałkę, której mi zawsze brakowało. Tak jak i czasu by to ogarnąć...ale pomyślę cos w weekend. Możę zrobi jakąś traskę w TPK, by zobaczyć jak z kondycją. Coś tam wymyślę, nie ma takiej potrzeby. Zawsze jest przecież Provident.

Ja właśnie ostatnio stałem się nosicielem anemii z braku żelaza, rower stoi w kącie od 2 tygodni nadal z przykrótką sztycą...więc nie wiem co z moim uczestnictwem, bo dziś przebiegłem do autobusu 500m i zadyszka jak u dziadka 80letnigo...ale kuruje się, walczę! 2 dni, ja pewnie odpadam - względy finansowe.