Skocz do zawartości

mrmorty

Mod Team
  • Liczba zawartości

    5 676
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez mrmorty

  1. W zasadzie to cały serwis zajmuje tyle czasu ile wypicie jednego piwa gdy w perspektywie są dwa kolejne - czyli bez większego delektowania się ale też bez pośpiechu W sieci jest sporo filmików ale i bez nich nawet laik sobie poradzi. Potrzebujemy klucz płaski 22 mm i klucz nasadowy 12 mm; naczynko na stary olej - dobrze się sprawdza pudełko po lodach 2L - wtedy można odkręcic i spuszczac olej z dwóch komór jednocześnie słoik na stary olej(słoik musi miec min 500 ml, oraz naczynko dzięki któremu dowiemy się ile to jest 245 - 250 ml. Na podłogę trochę starych gazet oraz trochę papieru toaletowego, tudzież ręczniki kuchenne do wycierania oleju. Przed serwisem należy starannie usunąc brud z okolic uszczelek kurzowych by po wyjęciu goleni nic nam do środka nie naleciało. Na początek odkręcamy zaślepki, wypuszczamy powietrze i odkręcamy korki. Najlepiej zajmowac się każdą golenią z osobna - nie zachlapiemy całego pomieszczenia. Po odkręceniu korka ukaże nam się tuleja - wyjmujemy ją, wycieramy jakąś szmatką i odkładamy do jakiegoś pudełka tudzież na gazetę. Przechylamy amor nad pojemniczkiem, wylewamy olej i łapiemy wysuwającą się sprężynę. Podobnie robimy z drugą golenią. Odstawiamy amor do góry nogami nad pojemniczkiem i albo otwieramy sobie piwo, albo robimy herbatę. 10 min na spłynięcie oleju myślę że wystarczy Dalej bierzemy się za dolne śrubki. Potrzebujemy końcówki 12 mm najlepiej w miarę cienkościennej. Jeśli śrubki odkręciły się tylko częściowo a później kręcą się razem z tłumikiem to w żadnym wypadku nie wolno próbowac ich podważac - śrubki mają rowki z oringami uszczelniającymi układ i można uszkodzic oringi. W takim wypadku składamy cały układ czyli wkładamy sprężyny, tulejki i wkręcamy korki i wtedy to powinno pójśc. Jeśli nie, to pompujemy do układu trochę powietrza. Po wykręceniu śrubek i oddzieleniu goleni czekamy aż resztki oleju spłyną z dolnych lag. Nie wiem jak zamienniki, ale oryginalne uszczelki charakteryzują się dośc długim okresem eksploatacji. Oryginalne uszczelki zmieniłem dopiero w ubiegłym sezonie (sic!) Jeśli amor mocno się pocił to warto zmienic mu uszczelki, jeśli w trakcie pracy amor zostawia delikatny film olejowy na goleniach to bez paniki - jest to przeca otwarta kąpiel olejowa i taki układ już tak ma. Uszczelki przy montowaniu zazwyczaj smaruję smarem uzyskanym dzięki zmieszaniu wazeliny technicznej i odrobiny oleju do amortyzatorów. W sieci są różne informacje co do gęstości oleju. Ja mając w perspektywie jazdę w zimniejsze dni zalałem go olejem Repsol 5W który ma współczynnik lepkości zbliżony do Motorexa 7,5W. Wg producenta potrzebujemy po 245 - 255 ml na każdą goleń. Po złożeniu dopijamy herbatę a następnego dnia z bananem na ustach cieszymy się płynnym skokiem jakie dają nam sprężyny stalowe. Na koniec dodam jeszcze, że przez jakiś czas amor będzie wyrzucał nadmiar smaru którym potraktowaliśmy uszczelki wewnątrz - nie jest to nic strasznego - normalny proces(dla niewtajemniczonych - jest to moja odpowiedź na pytania typu - kurcze nasmarowałem, złożyłem a teraz golenie są ciągle tłuste)
  2. Może byc problem z założeniem końcówki od kompresora - ale kto broni spróbowac
  3. Posłuchaj, tam jest Air Asist(nie jestem pewien czy tak to opatentowali bo taki patent miał np RS Pilot a każdy producent inaczej to nazywa - np Manitou ma Act Air, Mars Air) czyli połączenie sprężyny stalowej z asystą powietrza. Jak sama nazwa wskazuje powietrze tam "asystuje" czyli sobie jest, ale nie stanowi głównej "sprężyny" amortyzującej. Dmuchając w amorek jedynie utwardzasz sprężynę podstawową i są to wartości podane dla precyzji w jednostkach PSI. Zerknij do tabeli ciśnień na stronce Marzocchi. Zazwyczaj jest to wartośc rzędu 20 - 25 psi, a dla osób co nie chciały jeśc w dzieciństwie zupek mlecznych to może nawet 30 Jazda bez powietrza jest całkowicie bezpieczna - czemu - czytaj wyżej!
  4. przy tej wadze jeździłbym bez powietrza musisz sam sobie ustawic wg własnych upodobań
  5. do pompowania potrzebujesz pompki do amortyzatorów. Przyzwoitą i tanią pompkę Beto znajdziesz w sieci za ok 60 zł. Może ktoś ze znajomych ma? Na początek radziłbym zrobic mu chociaż podstawowy serwis, chyba że znasz historię serwisową tego widelca. Zmieniłbym mu olej na rzadszy, przynajmniej na czas użytkowania w obecnych warunkach pogodowych. Przy pompowaniu amorka nie zagalopuj się i nie pompuj mu jakichś wartości kosmicznych. Pracuje u Ciebie tam sprężyna stalowa, a powietrzem tylko i wyłącznie go "utwardzasz".
  6. mrmorty

    [Serwis] Kto serwisuje dampery fox

    jak cenowo wyszło i co było robione?
  7. stary, ręce opadywują... zerknąłeś do mojego tematu o serwisie Roco? Jak nie to popaczaj a zrozumiesz(zdjęcie załączone do ostatniego mojego postu)
  8. No przeca piszę - bierzesz zawór presta z dętki, przycinasz od strony tej wkręcanej "główki" na odpowiednią długośc i sklejasz z końcówką(igłą) do pompowania piłek jakimś klejem w stylu poxilina czy inny klej na bazie żywicy epoksydowej. Jeśli chodzi o przycięcie samego zaworu to zrób to z głową aby dało się pompowac. Jeśli nie jesteś inwalidą wojennym co ma dwie lewe ręce, w tym jedną krótszą to dasz sobie radę. Kluczem do sukcesu jest odpowiednia długośc igły by stanowiła jednocześnie bolec wciskający końcówkę wentylka oraz taśma PTFE na gwincie jako cudowne cuś co uszczelni układ. edit: otwór masz na 90% w rozmiarze śruby M5 więc działaj
  9. Luzik, zabawa w serwisanta będzie dziecinnie prosta Masz dwa wyjścia - albo kupujesz polecany przez Puklusa adapter nr1(obawiam się, że nie będzie tani) albo robisz sobie adapterek wg mojego pomysłu - zerknij do tematu o serwisie Roco 3PL. Wadą mojego adapterka jest fakt, że musisz miec refleks - przy wykręcaniu tracisz powietrze. W moim przypadku to było kilkanaście prób, t.j. wkręcasz, pompujesz odpowiednio więcej i wykręcasz. Wkręcasz, sprawdzasz i mówisz - "aha, niezły jestem i mam refleks, trzeba to wieczorem uczcic..." więc pompujesz jeszcze raz i odpowiednio wykręcasz. Fakt komora jest mała a ciśnienie spore, ale uspokoję malkontentów - Polak, a przynajmniej Polak z domieszką krwi czeskiej i austriackiej potrafi Kwestia wprawy. Zawór nr 2 u mnie nie zdał egzaminu bo potrzebny jest jeszcze bolec który przy wkręcaniu adaptera wciskałby jednocześnie główkę zaworu w damperze pozwalając nam pompowac powietrze w delikwenta. U mnie tę funkcję pełni igła na końcówce do pompowania piłek. Wentyl odpowiednio przycinasz by igła była schowana na jakieś 3-4 mm(od końca of kors)
  10. Kontynuacja Całośc złożona, działa, wszystko szczelne. Praca jest o wiele lepsza. Pokuszę się o stwierdzenie - o niebo lepsza Do komory powietrznej napompowałem wg zaleceń Marzocchi 170 psi, natomiast do komory szybkiej kompresji ok 200 - 210 psi. W kwestii tzw komory azotowej te 200 psi to info wygrzebane gdzieś w necie - mi wydaje się dziwnie niskie. No i zniknęła mi blokada. To znaczy czuc że zamula go po przekręceniu wajchy ale nie blokuje zawieszenia. Wg Puklusa ciśnienie w azotowej jest zbyt niskie i po pewnych przemyśleniach zgadzam się z nim. Tymczasem może jeszcze jakiś pomysł ktoś podrzuci? W załączeniu fotka adaptera samoróbki
  11. mrmorty

    [Serwis] Kto serwisuje dampery fox

    więcej dystansu człowieku... W kwestii serwisu - jeśli chcesz serwis bez nabijania azotem to uderz do Wicha, a jeśli z azotem to polecę jednego chłopaka z Rymanowa https://www.facebook.com/BFGsuspension?fref=ts
  12. Na dole(przy dolnym mocowaniu dampera) powinieneś miec otwór do pompowania powietrza/azotu do komory szybkiej kompresji. Pokaż jak wygląda to miejsce, a doradzimy jak napompowac. W kwestii uszczelek - często są metryczne i w dobrym sklepie z uszczelnieniami kupisz je za grosze. Dla przykładu komplet gumek do mojego Marzocchi Roco 3PL kosztował mnie niecałe 5 zł(a może 6 - nie pamiętam). Pomocy od Gregorio się nie doczekałem. W temacie o Manitou Drake(przyklejony) Rulez polecał sklep w którym kupisz praktycznie każdą uszczelkę.
  13. nie, no to już jest szczyt lenistwa... zamykam
  14. skoro 10 lat różnicy uprawnia ludzi w podeszłym wieku nazywać trzydziestolatków "chłopczykami" to ten świat idzie w złym kierunku... Jakoś Recon mnie nigdy nie podniecał, jak i cały asortyment od RS(z wyjątkiem Darta którego przerobiłem na luft) więc nie podniecał mnie też skład stopów tam zastosowanych Jeśli waść prawisz że tam jest magnez to tym gorzej dla wiertarkowych zapaleńców... Choc jak znam życie to zaraz odezwie się taki jeden z Podkarpacia co to powie że wiercił w magnezowej koronie jak mu pękła
  15. kurde ludziska - Michuu dobrze prawi! Zalac preparatem i nagwintowac otwór na ciut mniejszą śrubkę. Aluminium to tak parszywie niewdzięczny materiał że nie lubi ingerencji mechanicznych w swoją strukturę. Raz się uda a raz nie więc albo gramy w loterię gdzie szanse są pół na pół albo robimy coś co ma większe szanse powodzenia.
  16. Mam kilka softów poutykanych w szafach i najlepiej oddychają u mnie dwa softy - jeden norweskiej firmy Materhorn a drugi (Holenderskiej???) firmy Mascot która szyje techniczne ciuchy robocze. Jak widać wcale nie musi to być drogi zakup.
  17. łoooopanie - od jakiego motura żeś łańcuch zaiwanił?
  18. tak - sprawdź skład na metce. Zazwyczaj membrany są robione ze spienionego teflonu(np Gore-Tex) - na metce PTFE albo z poliuretanu - PU
  19. Tyle, że coraz więcej skarg jest na Twoje transakcje a dokładniej brak fachowego podejścia. Obsługa forum nie jest i nie będzie rozstrzygac sporach, ale zakończyc karierę to już możemy. Partia mówi - popraw się!
  20. odpisałem Ci na priv. kwestia dotarcia oraz odpowiednich oringów.
  21. mrmorty

    [serwis] RS Duke Race

    odczepta się np w serwisowaniu roco jest pewien postęp - napompowałem komorę szybkiej kompresji co jest niezłym postępem jak na dwa miesiące @Piksel - będę się modlił o ten MC. Nie uśmiecha mi się kupowac całego opakowania oleum o wartości 15W - jak mu dam do smarowania 5W to będzie mi za to bardzo niewdzięczny(w sensie amorek)? @niemądrykocie - @#$&^*((%$#@@@ więcej nie powiem bo znów będę musiał brac tabletki na uspokojenie... @Puklus - no przyznam że czasem do Ciebie zadzwonię, ale to tylko z tego powodu, że jako muzykę na czekanie masz ustawiony ten oto przebój: http://www.youtube.com/watch?v=01QczKLkELY
  22. Hej W perspektywie kilku dni będę miał do przeserwisowania leciwy wynalazek ze stajni R.S. Pogrzebałem w sieci i jedyne czego się dowiedziałem to fakt, iż uszczelki oprócz kurzowych dobiorę spokojnie w sklepie hydraulicznym. Na tym dobre wiadomości się kończą, a brak wiadomości w moim przypadku nie jest dobrą wiadomością. Czego potrzebuję: -do jakiego amorka jest Duke konstrukcyjnie podobny? -jak wygląda tam system tłumienia? Zamknięty czy otwarty tłumik? -ile oleju wlac? -o jakim współczynniku ma byc ten olej(podejrzewam, że standardowo jak w widelcach do xc - 5W)? -ile oleju do smarowania? Rower jest używany okazyjnie, zazwyczaj tylko podczas dobrych warunków pogodowych. Wcześniej jeździł u innego mojego kolegi w górach ale również o niego dbano i serwis miał na czas. Dlaczego to piszę - otóż od zmiany właściciela jak i od ostatniego serwisu mija już 4 lata. Przejechane od tamtego czasu ma ok 4 tyś. Moje pytanie - jeśli nigdzie się nie poci/nie zostawia nawet minimalnego filmu olejowego na goleniach to czy zasadne będzie wymienianie mu uszczelek? Jeśli tak to których? Czy w budowie tego amorka są jakieś pułapki? Z RS serwisowałem tylko Dart'a, Kilka odmian Judy i Pilot'a czyli wszystko na stalowej sprężynie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...