mrmorty

Najlepiej by im wyszło gdyby wrócili do legendarnej czarnej anody plus powłoka teflonowa z góry, tak jak było jeszcze 10 lat temu. Nie wiem co się kryje pod tym enigmatycznym określeniem jakim są "pewne środki trwałe". Gdybym był menadżerem Foxa to bym zostawił pod marką Marzocchi tylko linię Enduro/FR/DH i oczywiście linię zawieszeń do motocykli. W widelcach do XC technologicznie marcok dawno nie zrobił nic co by urywało przysłowiową doopę (sorki za brzydkie słowo) więc one na rynku się nie obronią, a w dyscyplinach gdzie się szybko zjeżdża i czasem lata spokojnie wystarczą ich odwrócone tłumiki RC-2 lub RC-3 - tu rewolucji nie potrzeba.

Ivan biorę

Kaczorak - błagam... Korygować podkładkami geometrię... Podkładkami można co najwyżej pozycję skorygować! Obis zmiana skoku jest śmiesznie prosta, a przy okazji dowiesz się czy nie trzeba dolać oleju do goleni dolnych, czy gąbeczki nie są suche itd. Dopóki nie otworzysz pacjenta to się nie dowiesz czy da się zmienić skok. jak coś to pisz w priv

A to czemu? Zazwyczaj dystanse są w zestawie, zmieniasz tylko jego miejsce położenia na popychaczu. Jeśli kupujesz u jakiegoś dystrybutora to zapytaj czy jest opcja by Ci zmniejszyli skok.

Motorex i Castrol mają wredną wadę - pienią się jak piwo z nalewaka i to nie jest opinia zasłyszana od znajomego który miał kolegę a który z kolei słyszał od serwisanta... Tańszą opcją jest Repsol - rewelacyjny moim zdaniem olej, ciut droższą opcją jest Silkollene. Wszystkim i wszędzie tłumaczę - olej dobieramy wg lepkości a nie gęstości lub opinii kolegi który słyszał od kolegi. Z mieszaniem olejów to też nie jest różowa sprawa. Trzeba wiedzieć jakie są proporcje i jakie oleje można ze sobą mieszać. Wiele porad już się przewijało i nie chcę tworzyć kolejnej. Jak chcesz więcej to pisz w priv.

Miszczu drogi, użyłem skrótu myślowego. To że w tłumiku jest olej - ok, good for you jak mawiają Jankesi. Dziwne żeby nie było... Choć skoro to RST to i takich cudów można się spodziewać. Użycie określenia "suchy w środku" dotyczy braku smaru pod uszczelką kurzową, suchej(pozbawioną oleju) gąbeczki smarującej (o ile producent takowe montuje), braku specjalnego smaru na górnych ślizgach oraz braku oleju w goleniach dolnych do smarowania goleni i dolnych ślizgów. Tak więc "suchy w środku" to zarazem skrót myślowy jak i terminologia ludzi którzy w niejednym widelcu już grzebali. Czy nadal na 100% się mylę?

no ale siodełko to delikatnie popraw

Nawet ładnie się skomponowało Żeby nie było tak słodko to trzy ale: po primo - obniżyć odrobinkę siodełko(w sensie czubek w kierunku mostka) Jest zasada - siodła twarde ustawiamy pod poziomicę, siodła miękkie - czubek leciutko w dół. Chodzi m.in. o męskość po secundo - wywal tę stopkę w cholerę - co to za góral ze stopką? po tertio - zainwestuj w pedały SPD i przejdź na wyższy level

na 100 % amortyzator suchy w środku. Jeśli to nówka sztuka to jak najszybciej zrób mu serwis by później nie było płaczu

ale ten leaderfox jest przystosowany do skoku 100 mm - komuś składałem maszynę na tej ramie. w kwestii serwisu - w przypadku Raidona jest dziecinnie prosty. Gdy się na niego zdecydujesz, to poproś Piotrka(activia) o info czy pod uszczelkami kurzowymi są gąbeczki smarujące - jeśli nie to dokup też u niego - ma w dobrej cenie i poproś by zajrzał do środka i ewentualnie przesmarował (bo ma też serwis). Dlaczego to piszę - z własnego doświadczenia wiem że nowe widelce lubią być suche wewnątrz i dotyczy to w zasadzie każdej marki i modelu, z wyjątkiem tych z półotwartą/otwartą kąpielą olejową. W kwestii sterów - często nawet sprzedawcy mylą pojęcia zintegrowanych i pół-zintegrowanych więc jeśli będziesz wymieniał to bierz na wzór. W sprężynę się nie pchaj - bardzo ciężko dobrać sobie sprężynę pod wagę i z mojego doświadczenia wiem że najlepsze sprężynowce to stare Marcoki z asystą powietrza, zatem w serwisie wciskają Ci jakiś leżak magazynowy.

nie "bedzie" czy nie "będzie"? Przypominam o zasadach panujących na naszym forum!

No przeca to je kopia marcokowego więc czemu Władek marudzisz Piotrek - jest OK, ale faktycznie w niektórych ramach może się nie zmieścić. Jeśli dasz radę skrócić długość do 2 - 2,5 cm to ruszaj z produkcją

smar zostawić tak jak pisałem

Smar zostaw, jeśli żółty to Judy Butter - dobry poczciwy smar.

to jest to samo co SJ-4000 tyle że ma 4x zoom

Kontynuacja poprzedniej części. Teraz zasady: - piszemy tu o ofertach rowerowych w sklepach typu wymienione w w temacie; - o aktualnych promocjach w innych sklepach sportowych; - o jakości zakupionego produktu, rozmiarówce itd; Nie piszemy tu tekstów typu: - o, to jutro muszę wybrać się do Lidla; - poszedłem ale niczego nie było; - ale dzisiaj babcie walczyły o karpia(stojaki/buty/ crocsy itd). Nie piszemy bzdur, głupich elaboratów. Prywatne zagrywki to na priv. Za naruszenia tych zasad będą ostrzeżenia, blokady i kolejki moderacyjne. Spróbujmy z tego tematu choć raz nie zrobić śmietnika! poprzednia część: http://www.forumrowerowe.org/topic/170965-dyskonty-lidl-biedronka-aldi-etc-odziez-i-akcesoria-sportowe/page-41?do=findComment&comment=1750068

Jeśli nie będziesz przesadzał z średnicą tarczy to spokojnie RS 30

kurna rozłożyłeś mnie na łopatki Sorki Rafał za oftop ;D

kup sobie gąbeczki filcowe - dłużej trzymają olej.

to jest kolejny dowód na to, że widelce od producenta wychodzą "suche" i po raz kolejny rację miał Tobo pisząc gdzieś kiedyś, że nowy widelec warto po zakupie rozebrać przesmarować i nalać właściwe ilości oleju. Wg zbieranych na forum opinii dotyczy to chyba już każdej marki.

W kwestii gąbek - warto je zamontować, bo poprawia to płynność w początkowej fazie skoku. Ja np w swoich marcokach mimo iż miałem/mam otwartą kąpiel olejową to i tak montowałem gąbeczki. W układzie z otwartą/półotwartą kąpielą smarowanie masz poniżej uszczelek olejowych więc te pierwsze 10/15 mm golenie pracują na smarze a z czasem jak smar zejdzie poniżej wargi na uszczelce kurzowej to na sucho. W temacie gąbeczek - uderz do Piotrka z Activii i zapytaj czy ma "gąbeczki olejowe" ale filcowe(dłużej trzymają olej). Co prawda po zamontowaniu gąbek smarujących nad uszczelkami kurzowymi będzie pojawiał się delikatny film olejowy na goleniach, ale jeśli po każdej jeździe będziesz wycierał amorek to nic mu się nie stanie(wiadomo do oleju lepi się brud). Jak zdjąć uszczelkę kurzową - no musisz rozdzielić golenie, inaczej się nie da. Ale jak już rozdzielisz to warto serwis zrobić jeśli umiesz to działaj, jeśli nie to pisz na priv i coś pomogę.

ja tu jeszcze widzę problem początkowego oporu uszczelek kurzowych bo to też przeszkadza w prawidłowym ustawieniu sag. Dawno robiłeś w nim serwis? Spróbuj sag ustawiać po psiknięciu na uszczelki np brunoxa albo silikonu w sprayu. Zmuś widelec do pracy kilkakrotnie go wginając i wtedy wsiadaj na rower przy jakimś murze na płaskiej nawierzchni i sprawdzaj sag

Tomek, ośmielę się dodać do Twojej wypowiedzi jedno zdanie - Marcoki to były widelce wręcz elitarne. Odbijało się to na trwałości, niezawodności i niesamowicie prostym serwisie. Klucz 22 do korków i klucz 12 do dolnych śrub(no i ewentualnie wielowypust do kaset do widelców z odwróconym tłumikiem). Po 10 latach mój Z1 sport rv był w o niebo lepszej kondycji niż 3 - 5 letnie Domainy czy Totemy moich znajomych i niedawno znalazł nowego właściciela, który również jest zachwycony. Ja mogę uważać się za szczęśliwca bo dzięki Pukiusowi, jak i za Twoją przyczyną stałem się właścicielem nowego Z1 rc2 eta z 2006 i wiem że mam widelec na minimum kolejne 10 lat. Moim skromnym zdaniem ta marka wróci. Nie będzie jej na rynku rok, może dwa i będzie wielki come back.

zatem tak: który to rocznik dowiesz się dzięki wytłoczeniu na dole dolnej goleni tuż obok mocowania hamulca. Jeśli masz wytłoczone 04 to znaczy że amor został wyprodukowany w 2004 r ale jest to model na 2005. Ludzie często piszą o zaniżaniu rocznika. Dokładniej nie jest to zaniżanie rocznika, tylko tłoczenie daty produkcji zgodnie ze stanem faktycznym - niemal każdy producent przygotowuje sobie kolekcję na następny rok w roku poprzedzającym, tyle że nieliczni tłoczą prawdziwą datę. Co do ilości oleju - nie ma czegoś takiego jak różne szkoły. Jest ilość oleju do każdej goleni podawane na stronach producenta i koniec. Różne szkoły to tworzą domorośli serwisanci i dzieciaki z dh-złomu. Ci też twierdzą że amorków Marzocchi się nie serwisuje bo są wieczne. Oj, poprawiałem po takich fachoffcach... Ustal datę produkcji i sprawdź tabelki. Co do dołu goleni, to się nie przejmuj. Skoro czujesz coś na kształt spawu to ok. Po prostu ktoś miał gorszy dzień w fabryce i w kontroli jakości. wersja air i comp mocno się nie różnią: http://mtbikes.pl/artykuly/warsztat/serwis-marzocchi-mx-comp-air-04/

pisałem przecież, że autoryzowanym serwisem SR zajmuje się Piotrek (activia)