Skocz do zawartości

mrmorty

Mod Team
  • Liczba zawartości

    5 676
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez mrmorty

  1. jak tak to spoko, ale zaczniemy od Ciebie - 3(słownie "trzy") dni przerwy od forum za wszczynanie niepotrzebnych dyskusji i zaśmiecanie wątku zbędnymi wywodami o "wciskaniu" i proszę to potraktować najpoważniej jak się da. Forum jest platformą wymiany poglądów. Jest to platforma która owszem, ma charakter techniczny ale sensu largo. Zatem proszę nie szukać na siłę zaczepki.
  2. ale przecież napisane jest - bierz ariette i będziesz zadowolony. Coś więcej mam tłumaczyć czy zamknąć temat do licha?
  3. Potwierdzam uszczelki olejowe Ariette jako zamienniki do bomberów. Już kilka widelców wyszło z mojego serwisu właśnie z tymi uszczelkami. Z oryginałami miałem raz problem - w sierpniu miałem Super T na warsztacie. Uszczelki kupione u dystrybutora. Po tygodniu zwrot - widelec cieknie. Okazało się że w olejowej pokruszyła się warga zbierająca. Wymieniłem na ariette(klient życzył sobie wymianę jednej). Po dwóch tygodniach posypała się druga uszczelka. Znów wymiana i od tego czasu jest spokój. Nie wiem jak potoczyła się sprawa zwrotów itd. Z gregorio to jest tak że albo nie mają albo mają ale stare leżaki. Z mojego doświadczenia - uszczelki kurzowe w Marcokach były niezwykle trwałe i jeśli co jakiś czas potraktujesz je silikonem w sprayu to pożyją bardzo długo.
  4. a ja jestem mr.morty, jestem modem na tym forum i jestem z OLN i mam alergię na niechlujne pisanie postów na forum. Popracuj nad interpunkcją i poprawną pisownią.
  5. wygląda ładnie. Spróbowałbym utargować z 50 zł - tak dla zasady Pierwsze co bym zrobił po zakupie tego widelca to pełny serwis. Nie wiadomo ile ten widelec stał i gdzie był jeżdżony. Ja nierzadko miałem taką sytuację, że klient kupił mało uzywany amortyzator i na wszelki wypadek przyniósł do mnie do serwisu na sprawdzenie. Otwieram pacjenta a tam olej czarny. No i jeszcze jedno - przez tą całą dzieciarnię z dh-złomu co to udziela wielu mądrych rad, w narodzie pokutuje stwierdzenie, że w marcokach nie musisz robić serwisu dopóki nie puszcza oleju przez uszczelki...
  6. Pewnych rzeczy nie rozumiem... Rejestruje się tu człowiek który pisze, że to jego prywatne konto i że jest tu stricte prywatnie ale później używa słów "my", "zrobiliśmy", "staramy się". Później padają zdania - nie jestem tu służbowo, ale jeszcze później "odpowiem na pytania co do zamówienia na priv" To do licha jesteś tu kolego Morti prywatnie czy służbowo? Czy może masz jakieś rozdwojenie jaźni? Może poblokować wam te wszystkie IP z których wchodzicie na forum i piszecie pochwalne peany na swój temat? Dostajesz na tacy gotowe rozwiązania jak wyjść z totalnej czarnej dziury w jakiej jesteście, a Ty nadal gadasz jak potłuczony że szanujecie klienta, że macie regulamin itd itp. Szkoda że jak piszą forumowicze regulamin działa w jedną stronę tak abyście przypadkiem nie wysłali paczki wcześniej ale zwlekać z wysyłką to potraficie nawet i trzy tygodnie. Ja mam z wami pośrednio negatywne doświadczenia. Poprosiłem kumpla by dopisał do swojego zamówienia piasty dla mnie. I co? I od przelewu czekaliśmy na kuriera prawie dwa tygodnie. Dwa tygodnie pięknej pogody się zmarnowało. Z racji że jestem jednym z modów na tym forum, to mógłbym otagować i zmodyfikować ten temat tak, że pierwsze dwie, trzy strony popularnej wyszukiwarki wyświetlałyby tylko negatywne opinie o waszym sklepie. Ale nie mam zamiaru mścić się bo do niczego to nie prowadzi. Jeśli jesteś szeregowym pracownikiem tej firmy to zanieś laptopa z otwartą stroną forum o opiniach na wasz temat szefowi. Niech ten Twój szef weźmie za kołnierz człowieka od marketingu, niech go tknie nosem w monitor jak tego kota co zamiast kuwety załatwił się na dywan oraz niech mu każe przeczytać ten temat i niech wyciągnie wnioski i naprawi błędy. I nie rób fochów bo dostałeś sporo dobrych rad i działaj. Z czasem jakieś zniżki dla forumowiczów możesz zrobić.
  7. panowie, mniej emocji i wycieczek prywatnych bo będę musiał dać wakacje.
  8. dobra pany i panny zejdźcie z chłopaka i przestańcie zajedno spamować.
  9. dla mnie temat jest bez sensu. Zamykam
  10. no chyba że umiesz galwanizować... inne pomysły wyrzuć z głowy.
  11. podpinam bo stare tematy o ubezpieczeniach stały się nieaktualne.
  12. jeśli dzwoniłeś do Harfy to się nie dziwię że otrzymałeś takie złote porady... Oni poza oryginalnym olejem który dostają do zalewania widelców w życiu nic więcej nie widzieli. Dla nich nie istnieje pojęcie lepkości tylko rzadkości bo mają od producenta w kanistrach 10W, 7,5W, 5W itd. Tu nie chodzi o rzadszy olej a o olej o niższej lepkości. Nie zawsze rzadszy olej różnych producentów ma mniejszy indeks lepkości. Lepkość która Cię interesuje jest określana jako viscosity(wstaw liczbę) cSt40 Sprawdzasz jaką lepkość ma oryginalny olej i kombinujesz z innym.
  13. zapomniałeś dodać o jakie ubezpieczenie i jaką firmę chodzi
  14. A pan Charucki dopuścił do spółki pana Langa chyba tylko po to by ratować renomę. Idę sobie do stoiska Mazovii, paczam i oczętom nie wierzę... Charucki&Lang Harfa Harysson... Partactwo z serwisem u nich jak było tak i nadal jest. Zaprzyjaźniony sklep odesłał im damper w lipcu na gwarancję i pod koniec września nadal go nie odesłali. Klient sezon ma w plecy a oni co chwilę mają inną wymówkę... Już Cult-bike za takie traktowanie klienta stracił Foxa... Co do wielkości stoisk to całkiem spore miała też ekipa z Canondale. Gianta nie było, bo Giant zaczął robić swoje targi na wzór Focusa - wiecie - chcą być ełytarni
  15. tu nie chodzi o "Józków" "Władków" tylko o to że do mocnego enduro na pograniczu DH żadne objuczanie rower się nie nada. Do produktu nie mam żadnych zastrzeżeń. Wykonanie picuś glancuś, ale u mnie nie zdał egzaminu. Może na wycieczki z Xiężną to se takowy zakupię
  16. krótka retrospekcja z Ukrainy. Przejechaliśmy z Puklusem od Borżawy do podnóża Czarnohory poprzez Krasną i Swidowiec grzbietami. Miałem ze sobą Pacmana od Dawida z akcji "wypożycz Pacmana". U mnie sprawdził się w 50 %. Od razu podkreślam że pretensji nie mam i wszystkie złe emocje co do niego zostały na tym zjeździe z góry Opołonok w kierunku Tiuszki. Niemniej jednak połamane pancerze i wygięte przewody hamulcowe zepsuły mi pierwszy dzień wspaniałej przygody w Karpatach Ukraińskich. Niestety jakiekolwiek objuczanie rowerów na trasach które pokonywaliśmy nie ma sensu i trzeba będzie zrobić przegląd garderoby i mocno odchudzić co poniektóre warstwy ciuchów. Niemniej jednak w chwili gdy jechaliśmy grzbietami było ok. Reasumując - górskie szutry, single ok, ale w chwili gdy musisz zrobić hop-hyc na 3 długości roweru albo i lepiej to niestety nie można mieć żadnego ładunku na rowerze który upośledzi manewrowość. I na koniec plus - w trakcie zjazdu bałem się że będe musiał tłumaczyć się Dawidowi z obtarć czy też odkupić Pacmana bo się podrze ale nie znalazłem na nim żadnej nowej rysy. Foto dla sponsora - dzięki Anarchy
  17. cześć szkoda, że źle otagowałeś temat i nie trafiłem na niego Byłem na Ukrainie między 10 a 19 września. Kręciliśmy się z kumplem po Beskidzie Skolskim, dalej przeskoczyliśmy na połoninę Borżawę w miejscowości Pyłypets; grzbietem do Miżhirji. Dalej kawałek połoniny Krasnej i przez przełęcz Prisłop do Niemieckiej Mokrej i dalej do Ust' Czornej znów nocleg i atak na masyw Swidowca. Swidowiec niestety atakowaliśmy przez połoninę Szasa czyli mocno dookoła - kolejna nauczka że nie wolno wierzyć autochtonom... Swidowcem przejazd do Żandarma i stamtąd dzida do Jasyni.
  18. Wręcz odwrotnie, humor dziś mam bardzo dobry. Nie zważając na to, za takie odzywki mogę dać wakacje jak i za pisanie nic nie wnoszących postów do tematu. Proszę potraktować to jako przestrogę na przyszłość. Koniec OT
  19. łał... cieszymy się razem z Tobą... A teraz wytłumacz co Twój wpis wnosi do tematu?
  20. który to rocznik dowiesz się z cyferek wybitych pod mocowaniem hamulca. Zazwyczaj marcok "zaniżał" rocznik jak to na DH-złomie się mówi, a tak naprawdę gdy masz 06 to znaczy że widelec wyprodukowano w 2006 ale jest to najczęściej model na 2007 rok. Co do wyceny - wszystko zależy od jego stanu, kiedy był robiony serwis i co serwis zawierał. Porównaj ceny na portalach aukcyjnych i sam zadecyduj.
  21. Silikon w sprayu. Przedłuża życie gumie i przez jakiś czas zwiększa w pewnym stopniu płynność pracy widelca. Bardzo przydatne przy uszczelkach takich jak Evil Genius w mańkach gdzie na początku pracy trzeba przełamać opór wstępny uszczelek.
  22. trochę klocków z mojej opony tam zostało Pozwolę sobie umiejscowić foty: Pierwsze to Połonina Borżawa, zjazd z góry Opołonok w kierunku miejscowości Riczka. Trochę zatartą drogą a trochę "na pałę" korytem wyschniętego strumienia; Drugie - masyw Swidowca, góra Dogiaska.
  23. Widzisz, lepiej uczyć się serwisowania amortyzatorów od czegoś prostego - ot np jakiś SR XCT. Ja uczyłem się na RST GILA TnL i stopniowo zwiększałem swoją wiedzę i po drodze nie było - "rozkręciłem tłumik i koledzy ratujcie jak to złożyć" Serwis bardziej zaawansowanego amortyzatora to odpowiedni dobór gęstości i lepkości oleju do tłumienia, trzeba wiedzieć w którą stronę odkręca się poszczególne śruby czy też z jaką siłą dokręcać śruby. Serwisant który tym się zajmuje wcześniej spędził dużo czasu na szkoleniach i przeczytał mnóstwo porad jak poradzić sobie z poszczególnym problemem. Stąd też wysoka cena. Chociaż w przypadku ceny to akurat bywa różnie. Dla niektórych amortyzator to amortyzator. Nieważne czy najnowszy Bos DeVille czy zwykły SR XCR - za serwis kasują tak samo. Odezwij się na priv - spróbuję Ci jakoś pomóc.
  24. We wrocku masz dobry serwis Wicha - jedź do niego i on Ci ten wideł ogarnie. Wichu ma swój profil na fejsie więc bez problemu znajdziesz.
  25. Słuchajcie, taka sprawa - jakoś pod koniec lipca w Lidlu były śpiwory ważące ok 750 gram - może ktoś je jeszcze widział u siebie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...