chłopaki, zdziwilibyście się co można znaleźć w widelcach i damperach co do których ludziom radzono by ich nie ruszać...
Jeśli damper nie puszcza powietrza to ok, zgadzam się by uszczelek nie ruszać, nawet profilaktycznie.
święte słowa!
Nawet jeśli widelec/damper był mało jeżdżony to i tak warto zmienić mu olej max co dwa lata. Olej w damperze z racji większego ciśnienia i z racji tego że w tłumiku jest kilka razy mniej miejsca na tenże olej o wiele szybciej ulega przepracowaniu. Po roku czasu, dwóch wyjazdach w góry i kilka do bikeparku w Olsztynie, olej w moim damperze z czerwonego robi się brązowy.
Czasem na serwis dostaję widelec czy damper w agonalnym stanie właśnie z tego powodu, że ktoś tam kiedyś doradził by nie ruszać jeśli pracuje. Nie raz nie dwa wylewałem olej z tłumika w kolorze czarnym, odcień szatan.
Nie kojarzę w jakim systemie robi uszczelki X-fusion, ale jeśli w metrycznym, to wszystkie oringi kupisz w sklepie z uszczelnieniami, a quadring do zdobycia w sieci.
Dla niedowiarków jeśli będą cierpliwi to mogę porobić fotki oleju który nie był zmieniany od kilku lat, bo dziś dotarł do mnie staruszek superT i wiem czego tam można się spodziewać.
Co do samego serwisu - serwis komory powietrznej ogarniesz sam bez problemu. Schody zaczynają się przy serwisie tłumika i wymianie oleju.