LoveBeer

do 10 mnie ciagnie juz nawet nie przez to ze majac x2 z przodu brakuje mi przelozen, ale przerzutka x3 z tym dlugim wodzikiem - coprawda miesci sie nad widelkami (ledwo) - ale nie jestem jej w stanie ustawic - albo mi przeciaga na korby, albo nie wrzuca na duza (1/4 obrotu sruby ograniczajacej i taki efekt) - niby lanuch 9 pewno banglalby w wodziku z przerzutki 10, ale nie mam sily juz kombinowac - teraz jak calosc idzie do wymiany to od razu manetki ispec, w tylnej przerzutce dzyndzelek shadow plus do naciagu lancucha... no po prostu to juz jest mus, gdyby rower sluzyl tylko do jezdzenia to na milion % bym tego nie ruszal, ale na zawodach to juz inna bajka - niestety - kazde przeciagniecie lancucha, kazde zaciagniecie w blocie itd itp to potencjalne straty a co gorzej potencjalna mozliwosc awarii (zreszta opony tez z tegoz powodu zmienilem, do jezdzenia detki uwazam za wystarczajace ) a, nie moglem nie sprawdzic opon... przy okazji strzelilem z obiektywu

ja wlasnie tez (W KONCU !) jestem po zmianie ogumienia - na bezdetki - zrobilem metoda 'gosia samosia' i zobaczymy co z tego wyjdzie. same koszta na start sa olbrzymie, to wypasione mleczko geaxa 0.5l ponad 100pln, tasmy, wentyle, łomatko sam rower przezywa ostatnie dni w takiej konfiguracji - do wymiany idzie caly naped na 10 (W KONCU ! ) i wtedy zapewne nie bede sie mogl powstrzymac i zrobie jakies fotki w terenie (moze jakies zelene pleso, to by bylo )

strasznie wysoko wyglada ze jest przod tego modrakera i chyba nie bardzo da sie go obnizyc ?

jak prawdzia blotna boruta to 150 ale na same klocki hamulcowe ja nic sensownego nie powiem, ale jak ktos sie sciga to mniej wiecej wie ile kosztuje utrzymanie roweru w kondycji startowej, szczegolnie jesli mowimy o maratonach w typie gg i niedajboze zlej pogodzie, bo koszta sa ogromne, a nie wytrzymuja tego nawet najwyzsze grupy osprzetu (niby mozemy mowic tu o kosztach ekslopatacyjnych, ktore sa wyzsze przy lepszym sprzecie, ale przy tanszym moze sie okazac ze teoretycznie nizsze okaza sie rownie wysokie przez czestsze lub bardziej powazne awarie, vide luzy na amorze, pokrzywione tarcze, itd itp) imho nie ma sensu kupowac 29era za 3000 do scigania, lepiej kupic 26, ktore bedzie lzejsze, na lepszym osprzecie. a 29 za 3k nie bedzie sie nadawac nawet do przyszlej rozbudowy pod sciganie - ciezka rama, ciezki amor, ciezkie kola, wszystko co wazne do wymiany, a wiec jaki jest sens ?

ja mialem tez problem z oponami generalnie, na crestach nie chcialo nic siadac jak trzeba, ale dostalem dzialajacy tip - pompujesz do 5 atm (lub. ew do momentu jak strzeli) i opona sama elegancko sie uklada, potem tylko spuscic do zadanej wartosci cisnienia na jakim lubisz jezdzic

ale ja wlasnie odpowiadalem konkretnie Klosiowi i jestem pewien ze w jego wypadku 22-36 to zbedne gramy w postaci 36

Klosiu - ja na 26-34 wjechalem w zlotym stoku ten ostatni killerski podjazd (w murowanej odpadlem na samym szczycie dziewiczej bo sie zrobil tlum pieszych ). natomiast na istebna na ten kawalek po plytach mialem juz 24-34 i to bylo minimum (a trzeba zaznaczyc ze mam ciezka noge i generalnie jezdze na niskich kadencjach) - na 26 chyba bym nie wyjechal (zreszta tez w istebnej na jakies 8-10km przed meta byla taka scianka na ktorej musialem zeskoczyc z siodla) - tak wiec 22-34 pewno KILKA razy w roku by sie przydalo, natomiast 22-36 to jest przesada i na pewno przelozenie niepotrzebne edit - w zalaczniku zdjecie tej scianki po plytach zeby nie bylo watpliwosci http://img18.imageshack.us/img18/1381/18k9818.jpg

za krotki czy za dlugi ? swoja droga te nowe patenty z "+" od siemano na pewno troche poprawia problem zaciagania

druga strona medalu jest taka ze mniej zebow = mniejsza zywotnosc. do tego znacznie bardziej naped narazony jest na zaciaganie. takie moje ot, zeby nie przesadzac ani w jedna ani w druga strone

oj tak, ale to taki 'problem' przez ktorych chyba trzeba sie samemu przegryzc btw mozesz podac rozpiske wagowa, bo wagowo jak na te komponenty wyszlo nad wyraz dobrze.

Banachbrothers.pl Robert i Bartosz Banach. Wszystko co najlepsze w kolarstwie, MTB, trenowaniu i właściwym odżywianiu do osiągnięcia Twojego sukcesu - Opony MTB XCM, TOP 5! a na marginesie, Darek Poroś dzis dal cynka ze najlepsza opona wg niego to ikon w wersji exo. tani nie jest, ale ja wlasnie chyba wejde w ta opone na ten sezon.

a dzieje sie to ze lozyska to az pija wode ja juz wymienialem komplet wszystkich lozysk (w serwisie biedzili sie z tym konkretnie), a juz wypadaloby zrobic to ponownie. dla przykladu w maviki ktore mialem poprzednio przez 2 lata nawet nie zagladnalem.

a jak ktos chce zdjecia poogladac to wchodzic na google images, wpisywac bike 29 etc i voile - cala bateria zdjec do ogladania

ja bylem pierwszym i ostatnim zwolennikiem waskich kierownic, nawet kilka wyscigiow na 580 w 29-ce przelecialem. a teraz mam 660 i przyznaje sie - moj tok myslenia i argumentacja byly bledne (szczegolnie na trudnych kamienistych zjazdach szeroka kiera to oooolbrzymi plus, a waska to wrecz proszenie sie o wypadek)

te kola na jakich piastach w koncu zamowiles ? novateki ? jaki model ? bo ja na 71x zawiodlem sie straszliwie, uszczelnienie tych piast to jakas porazka ;(

Klosiu no nie mow ze nie widziales na czym jezdzi czolowka u golony ? dla utawienia dodam ze nazwa firmy ktorej obrecze dominuja zaczyna sie na z a konczy na r ja osobiscie na crestach przejechalem caly sezon (waga 75-77 kg) i tylko raz byla centra jak kolo lyknelo 2 metrowego badyla w walbrzychu (ale wyscig skonczylem). anyway ja bym te kola od razu sprzedawal. to nie sa kola dla Ciebie. ale dla amatora ktory sie nie sciga ? mysle ze jak najbardziej, te kola sa nie do zarzniecia

tak wlasnie to wyglada, optycznie ewidentnie przod za wysoki, choc moze to wina zdjecia tylko. co do szpejostwa - rzeczywiscie, nawet mimo wsadzonego lepszego osprzetu wyglada zaskakujaco festynowo ten rower. no offence oczywiscie (choc liczba i szybkosc odpowiedzi tez pozwalaja sadzic ze rower budzi emocje )

łeee, pompka z decathlonu

ten jeden raz to byl jedyny jak ja przebilem. uklada sie w miare dobrze.

dla mnie Aspen byl objawieniem, przejechalem jako napedzie na nim 3/4 sezonu, nigdy nie zerwalem przyczepnosci (a przejechalem na nim nawet megahardkorowoblotne koninki), swietnie sie toczy - polegl niestety w momencie w ktorym... no prawo murphiego sie klania, w piwnicznej na powerade bylem cos na 7 miejscu open, wyscig zycia niemal... i przebilem aspena, a ten ma jeszcze jeden niestety minus - sciaganie i zakladanie tej opony to koszmar ale generalnie bardzo te opone polecam na naped.

nie no jasne, przeciez czerwona sztyca, czy czerwone tarcze na pewno nie swiadcza ze ktos je kupil dla wygladu, alem ja glupi !

sek w tym ze rower nie wyglada jakby byl skladany tylko i wylacznie po to zeby mial dzialac a wyglad nie mial znaczenia

tez bym tak obstawial. a jak jestes wysokokadencyjnym gosciem ktorego lapia kurcze na twardym to tym bardziej, lepiej od razu wkladaj 36-ke i nie rozmyslaj na zapas ze 24-36 dziwnie wyglada, bo to i tak twardziej niz 22-32 w 26 - i to sporo (ratio .69 do .74). generalnie dodajac do ww wieksza mase rotowalna (a nawet jesli kolo wazy tyle samo, to masa w postaci np opony ktora nawet jesli wazy tyle co odpowiednik 26 to... jest dalej od srodka obrotu) to trzeba sobie uzmyslowic ze 29 nie jest dla ludzi ze slaba noga, ktorzy jezdza na 26-ce z kadencja 120, i mowie to absolutnie obiektywnie (choc oczywiscie odnosi sie to do jazdy po gorach, po plaskim i tak nikt nie jezdzi na mlynku, prawda ? )