Skocz do zawartości

Fenthin

Elita
  • Liczba zawartości

    8 493
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez Fenthin

  1. Na komunię zwykle dostaje się beznadziejne rowery, więc to żaden punkt odniesienia. Mała rama = za krótka rama = niewygodna na dłuższą metę pozycja. Dodatkowo, musisz mocno wyciągać sztycę, można tak szybko załatwić ramę.
  2. Szczyt lenistwa. Na TEJ SAMEJ stronie ktoś niższy pyta o rozmiar ramy, sam odpowiedziałem, że 18" będzie... (to sobie znajdziesz sam). Dziecko z trzeciej klasy podstawówki lepiej czyta ze zrozumieniem.
  3. Ale zrozum, Kross nie produkował w 2011 ram takich, o jaki oparty jest model A6 w rozmiarze 19". Jedyna sensowna opcja dla Ciebie to 20". I uwierz, jeśli bym się uparł, znajdę Ci 19" ramę innego producenta o geometrii tego Krossa w rozmiarze 20". Jak mówię, to jedynie orientacyjna wartość. Osobiście wolę patrzeć na efektywną długość górnej rury, ale to temat na inną bajkę. @scroh Będzie za mały.
  4. Powiedziałbym, że nawet 19,5". Ale pamiętaj, że ten wymiar jest jedynie orientacyjny, rama jednego producenta 19" może być dłuższa niż innego 20". Zaś różnica 2,54cm to tylko w teorii niewiele. Powiedzmy, chcesz ramę 19", ale producent oferuje jedynie 18" i 20". Niby tylko cal w jedną czy w drugą, a długości całkowicie inne. Dla Ciebie zresztą tylko 20" wchodzi w grę, 18" będzie za mała, to pewne. A 22" to już krowa.
  5. W 2011 o tę ramę oparte były modele od A6 do A9.
  6. SUPER!!! Tylko co twój wybór wnosi do tematu? Skoro facet pyta o konkrety, pisz o konkretach. A nie o swoich "przeżyciach" podczas zakupu roweru. @trime Rozglądaj się za ramą 19-20". Mniejsza będzie za mała, a większa w terenie nieporęczna. Swoją drogą, Kross nie robi ram co 1".
  7. Popatrz tutaj: klik Dzielisz szerokość opony podaną w milimetrach przez 25,4 i masz wynik w calach.
  8. @dyziu95 Dla Ciebie 18, ewentualnie 20", dla taty 18". @Lubelak A według całej reszty świata najwygodniej jeździ się na ramach dopasowanych do wzrostu. @Antek97 "Żyję, ale co to za życie?"
  9. 21" będzie ok. Bardziej martwiłbym się widelcem, swoje pewnie ważysz, a XCM szybko łapią luzy nawet pod lekkimi użytkownikami.
  10. To jaki problem? Szukaj geometrii roweru i czytaj - efektywna długość górnej rury powinna zawierać się w zakresie 595-605mm. Czyli dla A2 2011, 19".
  11. Może rozjaśnię, bo chyba się nie zrozumieliśmy. 300mm skoku to miał Super Monster, wieeelkie bydle, że tak to ujmę. Tu mowa o 30 lub 60mm.
  12. 300 czy 600mm skoku to sporo, nie uważasz?
  13. Dobry widelec to tyle (lub więcej) co wartość sklepowa twojego roweru. Odchudzanie V3 opłaca się jedynie wtedy, gdy planujesz zakup od razu docelowych części i jesteś w stanie wydać trochę pieniędzy. Inaczej wyrzucisz pieniądze w błoto. To rower z bardzo niskiej półki, wyposażony w tanie, ciężkie części i czegokolwiek nie ruszysz, wszędzie urwiesz gramy. Tyle, że to kosztuje. Sporo kosztuje. Zamiast mostka Ritchey Pro możesz przemyśleć Accent Twister. Waga podobna, a kilka groszy w kieszeni.
  14. Kupno roweru za 5k zł jest jeszcze większym problem niż kupno taniego roweru. Kupujący ma już swoje wymagania, ale musi pójść na sporo kompromisów. Szczególnie, gdy celuje w fulla. A teraz kilka małych "ale": 1. Wiem, że nie każdy w nim jeździ, ale warto byłoby coś powiedzieć o kasku. 2. Klucze płaskie to już praktycznie przeżytek. Rozumiem jednak, że mówimy o tanich rowerach, więc się nie czepiam. 3. To zależy od preferencji, każdy ma inne, ale trzeba wspomnieć. Są też rękawiczki z długimi palcami, moim zdaniem lepsze. Dobrze wentylowane w ciepłe dni nie ustępują krótkim, a w niższych teperaturach (bez przesady oczywiście) będzie w nich cieplej. 4. Są siodełka, z którymi, jak byś nie czarował, zaklinał je i swój tyłek, nie dogadasz się. Wtedy po prostu trzeba je zmienić. 5. Ostatnie, największe "ale", nawet nie do artukułu, a twojego roweru. Masz strasznie zadarte do góry siodełko. Ustaw je poziomo.
  15. Ok, w takim razie biję się w pierś. Różnie można było zinterpretować Twoje słowa.
  16. W kwestii Tajlandii jesteś w błędzie. Tajwan to ogólnoświatowe zagłębie rowerowe. Joytech (i Novatec), Merida, Giant... wszystko to tajwański kapitał. Niedawno w bB był ciekawy artykuł o tym miejscu i firmach pochodzących stamtąd. W momencie, gdy Cannondale (który bardzo mocno podkreślał ręczną produkcję ram w USA) przeniósł się na wschód, dla mnie pewna era się zakończyła. Dlatego twierdzenie, że Kross jest chińskim szajsem, jest bardzo mocnym nadużyciem. Śmieszne jest to, że pewnie 99% produktów w sklepie pana sprzedawcy pochodzi z Tajwanu. I tak samo rowery sprzedawane wysyłkowo muszą zostać skręcone i wyregulowane. Kupiłeś, co kupiłeś. 1200zł za nowy rower dzisiaj to bardzo mało. Nie ma co zrzucać winy na producenta (stanowisko sprzedawcy, widzę, że sam masz łeb na karku i to rozumiesz), gdyż w takich pieniądzach zwyczajnie nie byłeś w stanie kupić niczego lepszego. Jednak trochę przesadziłeś z tytułem o smutnych faktach o marce i stwierdzeniem, że Kross jest dobrym rowerem dla lamerów. Moim kolejnym rowerem będzie najprawdopodobniej jakiś Specialized, cholernie lubię ich design i zawieszenie. na razie jednak jeżdżę na rowerze "niby-to-Kross-a-jednak-Kinesis" i jestem zadowolony. A miał być Cannondale... Dlatego nie skreślaj tego producenta podczas wyboru kolejnego roweru. Tylko wybierz to, co najbardziej będzie Ci się opłacało
  17. Wiesz, co jest najzabawniejsze? Ten opis pasuje do pierwszego lepszego roweru z tej półki cenowej. A czy to będzie Kross, Merida, Giant... osprzęt i tak pochodzi od zewnętrznych firm, a rama z Tajwanu. Nie bez powodu użyłem przykładu Meridy i Gianta, są to właśnie tajwańskie przedsiębiorstwa. Jeśli będziesz ponownie w tym sklepie, zapytaj, na czym polega to nieudolne dobieranie komponentów. Drugi raz to dzisiaj czytam. 8rzędowe manetki i 9rzędowa kaseta, czy co? Gadanie dla gadania. Jasne, Kross to nie Specialized, Commencal czy Ibis, ale nie przesadzajmy. Robią niezłe rowery i dobrze, że dzięki temu jest jako taka konkurencja na polskim rynku. I to w różnych przedziałach cenowych. Czy to rowery nadające się jedyniedla początkujących? Patrząc na A+ nie sądzę. A dętkę przydałoby się umieć wymieniać i łatać. Taniej i bezpieczniej. Teraz byłeś niedaleko domu. A co, jeśli kiedyś będziesz od niego chociażby 20km i przebijesz dętkę? Tym bardziej, że to banalna sprawa. W trasę najlepiej wziąć jedną dętkę i łatki. Przebić jedną, zdarza się. Łatanie zajmuje trochę czasu, lepiej wymienić. Ale dwie to już pech, na wszelki wypadek te łatki warto mieć.
  18. I za jakość wykonania. Crivit może faktycznie jest niezły, nie wiem, nie miałem. Ale jednak tanie kaski mają wiele niedoróbek. Moja głowa mówi, że jednak lepiej przymierzyć kask przed zakupem. Ostatnio kupowałem nowy, część odpadła w przedbiegach z powodu designu, jednak i tak cała sklepowa lada była zawalona różnymi modelami od różnych producentów. Z tych wszystkich możliwości w 100% pasowały tylko dwa kaski, z czego w jednym wyglądałem jak klaun. Jeśli ktoś kupował przez internet, trafił, szczęściarz. Ale nie ma co liczyć na to, że zawsze tak będzie.
  19. Masz rower z tymi częściami. Gdybyś odżałował te 15zł na wagę kuchenną, wiedziałbyś już wszystko dawno temu.
  20. Różnice w geometriach obu tych rowerów podałem trochę wyżej. A lakier zawsze swoje waży, czarna wersja jest anodowana. Anoda to warstwa tlenków aluminium, więc nie ma co ciążyć.
  21. Nieznacznie większa. Góra rura efektywnie dłuższa o 6mm, podobnie rozstaw kół, lekko wypłaszczone kąty i niższa główka. 16" przy wzroście 170cm to za mało, 18" będzie w porządku, nie masz się czym martwić. Czujesz się dziwnie, bo długo jeździłeś na mniejszej ramie. To minie. Zmiana położenia siodełka i długości mostka wcale nie służy do regulacji wielkości ramy!
  22. Opona przy mufie suportu daje radę?
  23. Zadam Ci jedno pytanie: A ciśnienie to będziesz tak za każdym razem na oko dobierał? (podpowiedź - manometr i Dunlop nie chcą ze sobą działać).
  24. Fenthin

    Projekt

    Zwykle jednak fabryczny rower jest tańszy niż składany. Choć dopasowanie go do siebie też trochę funduszy zabiera. Ale tak można sobie teoretyzować, wszystko zależy od konkretnego przypadku. Weź pod uwagę, że w rozpisce brakuje takich rzeczy jak stery, linki, pancerze, pedały, suport... jakieś 150zł pewnie jeszcze dojdzie za same te części. I nie wiem czy dobrze widzę po cenach, chcesz mieć z tyłu tarczę, a z przodu V-ki? Lepiej na odwrót, przedni hamulec jest ważniejszy. Życzę powodzenia. Powiedz tylko jeszcze, skąd data 17 marca?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...