Mam taki problem, ktoś już o nim pisał, ale niestety jego posty pozostały właściwie bez odpowiedzi.
Próbowałem dziś ustawić floodgate i wkręcałem śrubkę 'do środka' (Reba SL '09) i nie mogę jej wykręcić. Wygląda to tak jakby wypadła z gwintu do środka i nie mogła go złapać do wykręcania. Co gorsza, po przewróceniu roweru do góry nogami z dziury gdzie jest ta śruba cieknie powoli olej :| Dodatkowo te niebieskie kółeczko nie odskakuje, nie wiem czy normalnie jest tam jakaś sprężyna która to robi, czy co innego- teraz jak ustawię, tak zostaje.
Proszę o jakieś porady- co to może być, jak naprawić, z góry dziękuję.