Skocz do zawartości

uzurpator

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 936
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez uzurpator

  1. Zużycie zębatki. Łańcuch zahacza o krawędź zębatki. Ewentualnie bubel. W zębatkach lepszej klasy od węwnętrznej strony ząbka jest fazowanie które temu zapobiega. Można dorobić pilniczkiem.
  2. Gdyby nie fakt, że masz te wymaganie co do gripa, to bym powiedział, że dziadujesz. Inwestycja w 8/9 nie ma sensu poza utrzymywaniem przy życiu starszego roweru lub retro skrętu. Moim zdaniem - które jest moje - to kup używkę zee manetka + przerzutka. Chodzą po ~200zł. Do tego kaseta chińczyk 11-36 + kieta hg54 + chińska zębatka w jakim tam chcesz rozmiarze. Z gripem to jest taki problem, że to albo retro trupy, paści albo wypasy pod 12rz są dostępne. A to, że rower stary... to co? Działa, wymaga upgradu, to upgradujemy. Do jeżdżenia wokół komina karbą/tytą nie trzeba.
  3. Przerzutkę na Zee, zębatka motsuv czy inny deckas. Reszta OK. EDIT: Baj di łej - mam po taniości zębatkę 42T N/W pod 104mm BCD. Oddam po taniości.
  4. Ta rama ma raczej 130-150 skoku. Epicon z tego rocznika to damper powietrzny, progresywny, więc raczej z mniejszą niż większą puszką, chociaż patrząc na ramę, to może być bonusem mieć coś bardziej liniowego. Damper na pewno jest rozbieralny, raczej kwestia tego czy komukolwiek się będzie chciało go robić, serwis wyjdzie pewno 50% ceny dampera. EDIT: Skok 115/130 przekładany położeniem dampera. Stawiam, że w pozycji 130 to nawet sprężyniak podejdzie.
  5. Czy ten post pisała AI? Bo jest komplet wszystkich dolegliwości zada kierownictwo ma względem szlachty. I po ścieżkach nie jeżdżą, i dzieci straszą, i ruch tamują i jeszcze nie czapkują kierownictwu uniżenie. Gańba. Zatem zacznijmy od początku. Ja - rowerzysta, na rzecz tego posta, ciasnogatki z pieluchą dającą odrobinę uroku w kroku na liście użytkowników publicznej infrastruktury jedynie poniżej pieszego w kwestii praw. Ty, opasły, spocony wąsacz w audiku TDI na gazie jesteś na samym dole - pod zbiorkomem i transportem towarów. I tak jest z wielu przyczyn. Najistotniejsza jest taka, że potencjał audika, co niemiec płakał jak go sprzedawał, do czynienia szkód jest DRAMATYCZNIE wyższy. Ja prowadzę pojazd o łącznej masie 120kg. No gruby jestem. Z prędkością 20-25km/h jeżdżę, chyba, że z góry jest. Ty prowadzisz, szybko ale bezpiecznie, oczywiście, pojazd o masie 1600kg z prędkością 80km/h. Różnica energii kinetycznej... tfu, przepraszam za język intelektualistów, audikogazowicz nie zakuma. Siłą robienia 'ała' w moim przypadku to 5800 'ałów'. Twój zaś to 790000 'ałów'. STO TRZYDZIEŚCI SZEŚĆ razy więcej. Zatem i smycz na której ty, kierownik, jesteś trzymany jest te sto razy krótsza. To zaś oznacza, że z Twojego punktu widzenia rowerzysta to pojazd uprzywilejowany, zaś z puntku widzenia Policji, na rowerzystę patrzy się przez palce. Co więcej - nie rozumiem co Cię obchodzi obecność, tudzież brak, drogi dla rowerów, drogi dla rowerów i pieszych lub pasa rowerowego. To nie są znaki dla Ciebie. Ty _ZAWSZE_ masz założyć, że na pasie ruchu na którym potencjalnie rowerzysta może się znaleźć ( czyli w praktyce - wszędzie poza autostradą i drogą ekspresową ), rowerzysta się znajdzie. "JAK TO?" słyszę? Otóż: - po pierwsze - nie muszę jeździć po ścieżce na którą nie mam legalnego wjazdu z kierunku z którego jadę lub w kierunku w którym jadę. Tutaj przypadek: https://www.google.com/maps/@50.2260929,18.9794237,3a,75y,137.04h,74.3t/data=!3m6!1e1!3m4!1sbdNuKG00RcJWwWMMDxDAFw!2e0!7i16384!8i8192 Ten placyk za torami to taka w miarę popularna destynacja rowerowa - skrót na osiedle którego zarys widać w górnym, lewym rogu. Jeżeli jedziesz z tego kierunku to na ścieżkę po lewej nie mozesz w praktyce wjechać na całym jej przebiegu aż do skrzyżowana za naszymi plecami lub ronda nieco dalej. Znaczy się możesz jeszcze tutaj: https://www.google.com/maps/@50.2252746,18.9804653,3a,75y,148.18h,72.78t/data=!3m6!1e1!3m4!1s5wYxkLXzq3DlDscl-WYx3A!2e0!7i16384!8i8192 I ja wiem, że kierownictwo UWIELBIA jak szlachta przecina skrzyżowanie po przekątnej, lub zatrzymuje się, robiąc bezpieczny manewr, i blokuje ruch. Lubicie tak, nie? - po drugie - nie wszystko jest DDR, DDPR lub pasem rowerowym. Np są takie kwiatki: https://www.google.com/maps/@50.1937471,18.9866016,3a,75y,87.95h,73.29t/data=!3m6!1e1!3m4!1sv_gw1dbE3TQSs_D4V_p02Q!2e0!7i16384!8i8192 Gdzie, poza oczywiście jeździe po przekątnej na skrzyżowaniu po lewej jest ciąg pieszy z dopuszczeniem jazdy rowerem i _nie muszę_ nim jechać. - po trzecie, infrastruktura rowerowa bywa budowania idiotycznie, np, ten sam chodnik z dopuszczeniem zmienia się w przejazd rowerowy, który staje się drogą z dopuszczeniem _o długości 50m_ aby złączyć się z jezdnią: https://www.google.com/maps/@50.1936804,18.9894897,3a,75y,97.23h,85.56t/data=!3m6!1e1!3m4!1s6X52yNTuGON9HI1VgO79cA!2e0!7i16384!8i8192 ale rozumiem, to są jakieś 'katowice', dziura na końcu świata. To przejdzmy do okolic Wrocławia, europejskiej stolicy czegoś_na_pewno, gdzie CHAD ( Janosik? Ondraszek? ) na szosówce pokazuje kierownikom co o nich sądzi https://www.google.com/maps/@51.0315692,17.1233871,3a,75y,240.3h,63.93t/data=!3m6!1e1!3m4!1sjrcyIw33nbP1UaAN1vzaNA!2e0!7i16384!8i8192 Wiesz dlaczego? Bo to jest ścieżka będąca popularną ścieżką typu "roller coaster" poprzecinaną wjazdami/zjazdami do posesji gdzie twoi kumple wyjeżdzają jak zombie, nie patrząc na nic po bokach poza innymi psycholami w puszkach na szosie, zaś na rowerze robisz sobie urocze hop-bęc na nie profilowanych zjazdach do tych posesji. Swoją drogą - kolesia znalazłem przypadkowo - akurat ten odcinek pamiętam z czasów mieszkania we WRO, takie zrobił na mnie wrażenie. No i taki sposób budowania 'ścieżek' jest bardzo popularny w Polszy, przynajmniej był całkiem niedawno. Np tutaj: https://www.google.com/maps/@52.2520131,20.8196568,3a,75y,286.83h,83.85t/data=!3m6!1e1!3m4!1skOlyxjjuNRfM79iWLkrN0Q!2e0!7i16384!8i8192 Wygląda znajomo? Nie wiem o którym odcinku DW580 tutaj mówisz, ale wziąłem sobie przeleciałem jakieś 2km i w kierunku w którym jadę znalazłem dwa znaki pionowe i zero poziomych informujących o DDR, DDPR lub pasie. Ergo - takowej w praktyce brak, jedziemy szosą. Na tym przebiegu też mamy po drodze przystanki autobusowe, roller-coaster, wyjazdy z posesji oraz sklepów. Zaś najlepsze jest tutaj: https://www.google.com/maps/@52.2540941,20.7956598,3a,75y,276.1h,76.21t/data=!3m6!1e1!3m4!1shTHF_l1bT2PIIRrUV0YqQQ!2e0!7i16384!8i8192 Jadąc z kierunku 'Kaczergi Stare' nie ma legalnego oznaczenia DDPR, znak jest _przed_ skrzyżowaniem i nie ma możliwości wjazdu na rzeczoną DDPR. Jedyną legalną metodą wjazdu na DW580 _jest_ jazda szosą w obu kierunkach dopóki nie ma legalnego wjazdu na rzeczoną DDPR, co biorąc pod uwagę oznakowanie, może oznaczać kilkaset metrów, lub więcej, bez tej możliwości. Jak pisałem wyżej, kierowca _ZAWSZE_ musi zakładać, że rowerzysta jedzie szosą. Jeżeli zaś czterech rowerzystów zginęło, to kierowników trzeba przywołać do porządku. Sugeruję progi zwalniające co 50m i ograniczenie do 30km/h z foto radarami. Jeżeli nie potrafią korzystać z maszyn które prowadzą, to będą do tego zmuszeni. Jestem też za obowiązkowym transponderem GPS w każdym samochodzie i wymuszoną blokadą zapłonu strefą 30km/h poza drogami krajowymi. Głosujcie na mnie. Baj di łej - jeżeli zastanawiacie się dlaczego jestem tak cięty. Otóż 99% jeżdżenia uprawiam na rowerze i jakiś jeden na dziesięciu kierowców to zombie które totalnie nie rozumieją co robią i jak to robią.
  6. uzurpator

    [szosa] Pierwsza szosa

    Idiotyczny. Nie dość że grawel, to jeszcze z krossa. Gorzej to głosowanie na na <aktualna partia polityczna przy władzy >. Tak serio - rower jak rower. Zajeździć, kupić nowy.
  7. @Mentos Domniemam, że działa we wszystkich kierunkach.
  8. No trochę za późno. Szukaj serwisu z odpowiednimi narzędziami. Protip: nie znajdziesz łatwo, a jak już to zrobisz, to mostek/stery/podkładki/gwiazdka taniej wyjdą.
  9. Będzie działać. Sporo ludzi na mtbr jeździ z manetka/przerzutka AXS i kaseta/kieta shimano. W praktyce - jeżeli zmieniasz korbę, to taka jaka pasuje zębatka. Jeżeli nie zmieniasz korby, jeździsz ze środkowego blatu i chcesz go mieć jak najbliżej ramy. RD-M781-SGS nie obsłuży 11-42.
  10. Nie tyle 'stery' co kompletną górną miskę. Do tego nabić gwiazdkę, mostek zmienić itd. Ewentualnie zanieść widelec to serwisu gdzie natną gwint, ale to może być trudne, bo to w miarę nietypowe narzędzie.
  11. To zależy do jakiej korby. Chyba Wolftooth robi i SRAM w niższych modelach pod mocowanie GXP takie ma.
  12. Meh. Chłopak młody, wyzgierny, siłę ma. Da radę.
  13. Jeździsz w 'maków podhalański'? Jeżeli tak, to 30t.
  14. Nie idź w półśrodki, od razu instaluj 203 z przodu. Z tyłu 160 możesz zostawić, to w sumie różnicy nie robi.
  15. Jak zawsze, algorytm jest ten sam. 1. Klocki na metaliczne ( jeżeli się da, gdyż są zaciski do których po prostu nie ma takich ) 2. Tarcze na 203 lub 220 zależnie co się zmieści w ramę/widelec 3. Lepsze heble Stawiam, że pogodzenie tarcz 203 i metalicznych klocków rozwiąże problem.
  16. O ile Shimano nie oferuje spinek na 9rz ( chyba ) to spinki innych producentów działają bez problemów. Zaś chyba wszystkie łańcuchy wielobiegowe pasują na te same zębatki pod względem szerokości - w sumie latałem na 12 rzędowym łańcuchu i 7 rzędowych zębatkach i działało bez zająknięcia. Tzn - tam gdzie jęczało szerokość samych zębatek nie miała znaczenia. Nie masz. Tzn, nawet jakbyś miał, to byś go rozklepał na 'nie manie' w kilka km. No nie. Nawet jakbyś miał z angstremową dokładnością wykonany rower z nieskończenie sztywną ramą, to musisz zostawić łańcuch nieco luźnym. To dlatego, że zębatka, kinematycznie, wielokątem. Jakbyś chciał aproksymować przekładnię łańcuchową przekładnią pasową, to musisz sprowadzić obie zębatki do okręgów: wpisanego i opisanego - i długość pasa oscyluje wokół długości na okręgach opisanych ( najdłuższa ścieżka ) i okręgami wpisanymi ( najkrótsza ). To jest odpowiedzialne też za np drgania strunowe ( chordal action ), co jest źródłem tyrkotania łańcucha jak się przysłuchasz. I też dlatego jak wyżej - napięcie łańcucha na max szybko go rozklepie. Tutaj tłumaczone przez uroczego Hindusa. Dartmoor nic nie 'robi', ale makruje produkty z chin. Ichne łańcuchy to pewno KMC lub Taya, zaś te dedykowane do napędów SS, a domniemam, że masz coś takiego w jakiejś dirtówce, to chyba nawet łańcuchy 10 elementowe, więc mocniejsze. Szerokość zębatki sprawdzisz za pomocą suwimiarki - 2mm -> łańcuch 3/32 ( czyli w praktyce: dowolny wielobiegowy ), 2.3 i więcej to już potrzeba łańcucha 1/8".
  17. Wg producenta - tak, działa. Sam kupiłem bo chciałem korzystać z ciernej manetki. Nie obsłuży dobrze wieloblatowej korby, gdyż to jest przerzutka z pozomym pantografem i dużym offsetem kółka prowadzącego. Jak ustawisz to prawidłowo na blacie, to prowadzące będzie uderzać w kasetę, jeżeli ustawisz prawidłowo na młynku, to ma blacie braknie zakresu i / lub zmiana biegu będzie niemożliwa, bo prowadzące będzie kilometr od kasety.
  18. Skuwałeś łańcuch 9rz zamiast korzystać ze spinek? HG93 to bardzo dobry łańcuch, zaś ten dartmór to jest ... co konkretnie? Napęd 32-13 sugeruje jakiś rower do dirtu - może za mocno naciągnąłeś łancuch i w ten sposób go uszkodziłeś?
  19. A które '9 rzędów' tutaj dyskutujemy? Bo są conajmniej trzy systemy - Sram ESP, Shimano SIS i Microshift Advent. Do srama ESP podejdzie dowolna 10/11/12 rzędowa shimano i 11/12 rzędowa sram przeznaczona do systemu 1xX, ale one nie obsługują więcej niż jednego blatu. Shimano ma wypusty na duże kasety na 2 rzędy. Do starego shimano to jest tylko Sunrace RDM900, którego mam na sell, tak na marginesie, ale ten nie obsługuje wielu blatów, to Cię nie interesuje. Advent to już w całości osobny ekosystem, nie kompatybilny chyba z niczym. Alivio, acera i altus wciąż latają na 9 rzędowym MTB.
  20. Sprzedam komplet opon Continental Ruban w rozmiarze 27.5, grubość 2.3". Używane niewiele, bo plany 'ęduro' w ubiegłym roku się nie zrealizowały - odrobinę pojeżdżone wokół komina - widać po stanie bieżnika. To wersja która nowa aktualnie kosztuje ok 95zł. 100zł za obie, 50zł od sztuki. Przy wzięciu obu przesyłka paczkomatem po mojej stronie.
  21. Sprzedam przerzutkę Sunrace RDM900. To przerzutka przeznaczona do napędów 1x9 z mamucią kasetą ( 11-42, 11-46, wg sprzedawcy nawet 11-51 ), ale działająca na 'starym' systemie Shimano, więc da się np zrobić 1x10 ze starszymi szosowymi łapami. Kupiłem gdyż chciałem zrobić 1x13 z chińskiej kasety i manetki ciernej ale ostatecznie porzuciłem koncept. Głowna przyczyna to fakt, że nie dałem rady zmontować humorzastej kasety. Przerzutka została założona po czym zdjęta po jakichś 5-ciu minutach. Formalnie zatem 'używana', ale w praktyce nowa. Kupiona miesiąc temu. Nowa kosztuje 190zł, u mnie 150zł, przesyłka w cenie. Mogę wystwić na OLX.
  22. Maszynowe lub hybrydowe. Ja bym podważał nożem. Palnik tutaj nie pomoże - stal się rozszerza wolniej niż aluminium i jeszcze bardziej to zakleszczy, zakładając, że to jest stalowy pierścień.
  23. To, że to nazwa się 'bieżnia' to atawizm. To pierścień na którym opierało się łożysko w starych sterach. Istnieje niezerowa szansa, ze będzie pasować do nowych, ale dla porządku, bym wymienił.
  24. To jest dolna bieżnia sterów w których ten widelec był zamontowany drzewiej. Element jest zdejmowalny, aczkolwiek wymaga to odrobiny przemocy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...