-
Liczba zawartości
1 933 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez uzurpator
-
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
A jaki problem, poza formalnym, stanowi obecność kolarza ( nie rowerzysty ) na drodze obok ścieżki? Bo jeżeli to jedynie problem formalny, to czuję się w 100% rozgrzeszony. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
@ChuChu - wystarczy licencja PzKol i może prawo jazdy P(edał), dla dodatkowego odsiania. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
No. Zaczynasz kumać. Następny etap - kupić rower i dołączyć do szlachty. Zobaczysz jak jest fajnie. Życiowe. Jak już pisałem - jeżeli nie planujesz wprowadzenia stalinowskiego terroru, to prawo które nie pasuje do realiów i nie spełnia swojej regulatorskiej roli jest bezwartościowe. Ludzie będą uprawiać kolarstwo szosowe. Ze względu na nikłą szkodliwość faktu jazdy szosą i zerową egzekwowalność, będą jeździć szosą. Masz do wyboru: - wylewać gorzkie żale, że rowerzyści to zakały dróg - wprowdzić wyżej wspomniany stalinowski terror - wprowdzić możliwość legalnej jazdy sportowej - wybudować kilka tysięcy km velostrad Lub jakaś kombinacja tychże. Inaczej będziemy się kręcić w kółko, jak np wokół tematu parkowania w miastach tudzież dowolnego innego problemu z kategorii podziału przestrzeni publicznej fundowanej z podatków. Np sprawa dronów czy elektrycznych hulajnóg tak została załatwiona. Dopóki nie wprowadzono usprawnień w PORD, formalnie e-hulajnoga była motocyklem. To, ile żaru ludzie pokroju leona w swej moralnej krucjacie w imię praworządności wyleją nie ma absolutnie żadnego znaczenia. To prawda. Wszystko. To co do Ciebie nie trafia, to fakt, że ciężar gatunkowy 'jazdy po szosie kiedy obok jest droga' jest znikomy, przez co ten przepis w praktyce ogranicza się do ustalenia kto był winny w przypadku kolizji. Nie wiem dlaczego sobie ubzdurałeś, że 'wykroczenie' od razu oznacza 'mandat'. Oszałamiająca większość wykroczeń, nawet przez Policję zarejestrowana, kończy się gdzieś pomiędzy pomachaniem paluszkiem a pouczeniem. Powód nie stanowi usprawiedliwienia. To są dwie osobne sprawy i mają w ujęciu globalnym kompletnie inną magnitudę i przyczynę. Parkowanie przy okazji jest absurdalnie trudniejsze do rozwiązania. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Dziękuję, staram się zawsze być 'naj'. Do tego jeszcze dodam, że po wielu latach terapii wszystkie moje osobowości zostały już zintegrowane. I może ważę tyle co dwie, to jednak jestem pojedynczą osobą. Osobnikiem nawet. Nie wiem też skąd Ci się wzięło, że średnia z tego co szeroko pojęte środowisko rowerowe sądzi* jest taka jak tutaj próbujesz przedstawić. W tym wątku nikt tak nie stwierdził. Zostało Ci powiedziane dlaczego tak się dzieje i dlaczego tak się będzie działo. Kolarze _będą_ unikać ścieżek, bo ścieżki nie są infrastrukturą na której da się uprawiać kolarstwa szosowego. Jeżeli złapie ich policja to jak najbardziej będą płacić mandaty. Protip: to koszt robienia interesów. Stówka raz na pięć lat to nie dramat. Znaczy się, przez ostatnie dwadzieścia dostałem mandat raz. Jak najbardziej słusznie, nadmienię, ale jak na kilka tysięcy godzin w siodle to drobne. I tutaj jest również clou mojego posta. Jeżeli jesteś takim obrońcą praworządności, to fotoradary stawiane co 2km Ci oczywiście nie przeszkadzają? Prawda? Swoją drogą, nikt nawet nie zaprzeczał temu co piszesz co do wystawiania mandatów. *co swoją drogą jest po prostu głupie, bo 'rowrzyści' to nie jest jakaś spójna grupa światopoglądowa, co zresztą i w tym wątku też widać. Swoją drogą 2: Zachowujesz się jak postać w grze video. https://www.google.com/maps/@50.2218962,18.9263086,3a,75y,189.77h,73.59t/data=!3m6!1e1!3m4!1s1JhQ90AzrjtmZk8sKQ8rFQ!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu Jak zobaczysz rowerzystę przed tym przejazdem, na prawym pasie, to rozumiem wzrok na czerwono się mieni, ale za to jak jest za, to szczęśliwość wielka następuje. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
@leon7877 Zgadzam się. Dlatego _każdy_ samochód ma mieć transponder wymuszający prędkość nie większą niż dopuszczoną na danym odcinku drogi. Mogę się też zgodzić na automatyczny taryfikator na podstawie tachografu. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
@hulk14 No to masz do wyboru - nie wybudować nic, bo brak kasy lub wybudować coś za kasę z UE razem z infrą dla rowerzystów. Robisz projekt i na konsultacje zgłasza się 0 rowerzystów. To budujesz to co zaprojektuje zwycięzca przetargu. Gdzie tu ten element złośliwości? -
https://pl.aliexpress.com/item/32968985829.html?spm=a2g0o.productlist.main.1.c8b873bfmEvzin&algo_pvid=8114022e-d0f7-46fb-9bb9-fcee591cb676&algo_exp_id=8114022e-d0f7-46fb-9bb9-fcee591cb676-0&pdp_npi=4%40dis!PLN!16.46!16.46!!!3.87!!%402103209516939377747105658eb504!12000017444397577!sea!PL!160620522!&curPageLogUid=XG79ijnmuzDS Tutaj za 16zł. Możesz też po prostu przepłukać ropą to co masz, napchać smarem i mieć wywałkę. Koszt minimalny. te 0.05 to pewno formalizm. @sznib Kurbel 600zł, suport pewno 150, zębatka ~50, driver 180, robocizna 100zł + bliżej nieokreślone koszty dodatkowe + 200. I wszystko po to aby się zorientować, że DUB ma inną linię łańcucha niż driver i łańcuch spada. Lub coś w ten deseń. Po pierwsze - nie goń gramów. Nie uzyskasz _nic_ poza samopoczuciem. Po drugie - korba Zee waży 900g. Twoje to bodajże 1.1kg. Więc zbijesz te ~200g, bo suporty pewno ważą podobnie. Jeżeli myślisz, że suport Hollowtech II wytrzyma więcej niż czterołożyskowy eurobb... to mam dla Ciebie niusy
-
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Jak rzekłem - Ty tak serio? Nie biegałbym z tej samej przyczyny dla której nie jeździłbym formułą 1. Obie te dyscypliny nie mieszają się z ruchem samochodowym. Z różnych przyczyn, ale jednak. W przeciwieństwiej do ruchu rowerowego - który na większości dróg z ścieżkami może z powodzeniem być prowadzony na szosie. W kontekście przepisów - żadnego. Przepis nie rozróżnia kolarza sportowego od rowerzysty. Sam napisałem, że to jest rozjazd pomiędzy przepisami a realiami. I jak już napisałem... no i co zrobisz? Możesz zionąć żarem ile wlezie, kolarze _dalej_ będą omijać ścieżki. Bo ścieżek nie buduje się dla kolarzy. Stąd też moja propozycja wytrychu dla traktujących sport poważnie. Nie musisz udowadniać czegoś z czym, jak mniemam, całe forum się zgadza. Chodzi mi o to, że te różne ścieżko-twory powstają emergentnie. Jak pisałeś - czasem kończy się dotacja, czasem brakuje terenu, czasem czynniki. Nie ma natomiast chichoczących urzędników "a tutaj będzie przejazd na drugą stronę, na pohybel pedalarzom". Gdyby rzeczywiście chciano na złość robić, to by ścieżek _nie budowano_. Bo to i taniej, i prościej i więcej dróg można zbudować a pedał czy chce, czy nie, pojedzie tym co dostanie. Swoją drogą - jak najbardziej się zgadzam, że spora część ścieżek to robienie dobrze na siłę. -
Edit: To jednak coś dziwnego 19x31x7 wg mojego google-fu. Nie wierzę jednak, że to nie jest coś co można kupić kilogramami. EDIT2: https://pl.aliexpress.com/item/32890655457.html?spm=a2g0o.productlist.main.1.2f0b16e3raFMC0&algo_pvid=4c55dc73-7579-4f6a-8584-c6765b1f92f3&algo_exp_id=4c55dc73-7579-4f6a-8584-c6765b1f92f3-0&pdp_npi=4%40dis!PLN!27.23!3.83!!!6.40!!%4021038ed816939115267771601e29c3!12000023418760816!sea!PL!0!A&curPageLogUid=TTEni6x7kmxq 4zł/szt
-
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
@zekker Sugerujesz, że Ci którzy podejmują decyzje co do infry rowerowej mają na tyle wiedzy na temat jej budowy, że intencjonalnie budują buble? To przyznaję, wyższa forma trollingu - wydawać kasę aby specjalnie robić na złość. -
osprzęt dla niepełnosprawnych
uzurpator odpowiedział pytanie → Forum rowerowe dla niezarejestrowanych
Z ciekawości, jak trzyma kierownicę? Tzn, czy tylko jedną ręką? Najprościej - DI2 lub AXS, ale to oczywiście furę hajsu kosztuje. Ale guziki satelitarne rozwiążą problem. Potem - pokombinować z manetkami 'barcon' czy też 'tri', czasem nazywane czasowymi - jak z załącznika. W kombinacji z strategicznie mocowanym rogiem da się to elastycznie wstawić w rózne miejsca. Ostatecznie - manetki cierne są całkowicie agnostyczne w kwestii co przerzucają. -
Widzę, że forum w dobrej kondycji. W kwestii nieżyciowych 'porad'. Rozczuliła mnie opcja Sainta m800 w temacie od lajtowania roweru. Na 99.98% łożyska w suporcie darmóra są standardowe. Albo bezpośrednio na nich będzie wydrapane coś w stylu 6052 2rs, albo można je wyszarpać i przemierzyć. Potem wrzucić w dowolną wyszukiwarkę łozysk. Np tutaj: https://www.stozek.pl/ Na allegro tanie łożyska są za 3zł sztuka. Poza tym skrzypienie jest objawem problemu który pewno nie zniknie po wrzuceniu na niego kasy. Memiczne suporty za 500zł też skrzypią. Realistycznie, potrzebujesz wymienić: zębatkę, łańcuch, korbę i suport. Uzyskasz na tym ~100-200g. W rowerze który waży jakieś 15000g. Wpływ na prowadzenie roweru tego tupu będzie okrągłe zero. Nie wiem, może masz za dużo kasy, ale biorąc pod uwagę dla kogo t6p jest przeznaczony, domniemam, że nie. Lajtowanie rowerów jest przeznaczone dla tatusiów w kryzysie wieku średniego którzy mają więcej kasy niż rozumu. EEEEDIT. t6p w tej wersji ma z tyłu piastę z driverem 10T. To zmiana z 25/10 na 32/10 upośledzi ten rower zaś mocowanie 26 na pozycji młynka zarżnie linię łańcucha. Brawo forum, brawo. EEEDIT 2.0. No i zmiana piasty z tyłu też wchodzi w rachubę. Następne 500zł.
-
[Obręcz rowerowa] Czy to normalne, że są wgniecenia po ok. 100km
uzurpator odpowiedział DominikXC → na temat → Koła rowerowe
Tak, to normalne. Można jeździć. A to 'wgniecenie' jak domniemam, to łączenie dwóch części obręczy. W tanich obręczach jest mocowanie na piny i zgrzane, przez co zawsze jest tam schodek który kanceruje klocek. Dopiero w droższych, spawanych i frezowanych, obręczach ten efekt nie występuje. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ależ DDRy powstają dla bezpieczeństwa rowerzysty. To jest główny motor dla którego w ogóle jest parcie wyborcy na budowę ścieżek. To taki paradoks będący pochodną "stoję w korku vs byłem korkiem". Wyborca chce ścieżek, bo ścieżki separują rowerzystów od samochodów bo tak bezpieczniej. W ten sposób wyborca przyznaje, pośrednio, że jeździ jak idiota i stwarza zagrożenie dla rowerzystów. Nie ma żadnej sprzeczności. Zakładam, że większość ludzi nie jest psychopatami więc ja, tudzież inni rowerzyści, wybierają wygodę jazdy dobrze utrzymaną szosą ponad bezpieczeństwo roller-coastera wielu ścieżek. Tam gdzie ścieżki są dobrej jakości nie ma tego problemu, bo infra jest wybudowana dla jej użytkownika. A skąd do wuja miłego urzędnik ma wiedzieć jak się buduje ścieżki? I to nie 'urzędnik' ale cały pion dziesiątek osób przez które projekty budowy infry przechodzą. Standardy budowy infrastruktury powstają lata i są efektem pracy, między innymi, organizacji społecznych opiniujących dany projekt. Ostatecznie infra, tak jak i styl rządzenia w ogólności, jest odzwierciedleniem społeczeństwa które je buduje. Produkt organizacji odzwierciedla jej strukturę wewnętrzną. Truizm znany w mojej branży od lat. Skrzyżowania pokonywane na 3 fazy to rak. Zgadzam się. W inżynierii nie ma rozwiązań dobrych i złych, są tylko kompromisy Jak pisałem wyżej. Kult kargo. Ma być ścieżka, to jest. Kto z niej nie korzysta, lub turla się 10km/h z rodziną nie zauważy problemu. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ale możemy się zgodzić, co do faktu, że wychodzenie z gwałtami, mordami i czystkami etnicznymi podczas dyskusji o generalnie dość niskim poziomie kultury społecznej jest znacznie nie na miejscu? Kult Kargo. Wyborca chce ścieżek. Wyborca z nich nie korzysta inaczej niż ewentualnej rekreacji od wielkiego dzwona, ale chce. To buduje się ścieżki. Byle jakie, byle były. Dużo kilometrów, czerwony asfalt. Jeszcze kilka obrotów świadomości społecznej musi się przekręcić aby ten stan rzeczy się zmienił. Tutaj rola wszelakich organizacji rowerowych w podnoszeniu świadomości i marudzeniu na temat jakości infry rowerowej. To co piszesz to nie jest 'wypaczenie' to jest stan oczekiwany. Rowerzysta kłania się tylko pieszemu i służbom ratunkowym. Cała reszta ma traktować rowerzystę jak świętą krowę. Ja też. Staram się tego nie robić, ale czasem głupia natura wygrywa. Ale zdaję sobie sprawę z faktu, że jest to eskalacja sytuacji w której biorę udział z własnej woli, więc potem nie płakusiam po internetach szukając poparcia. Trza brać odpowiedzialność za własną głupotę. No akurat jak jadą poza drogą to są bezpieczniejsi. Problem w tym, że przekładaniec lewo-prawo z kolizjami z ruchem samochodowym zmniejsza płynność ruchu obu stron. Każdy przejazd rowerowy, czy inne przejście dla pieszych powoduje konieczność zatrzymania się jak rzeczony pieszy lub rowerzysta się zbliża lub już jest na przejściu. To powoduje sianie korka ulicznego. Paradoksalnie robione na odwał ścieżki też kierowcom psują krew. -
[tylnia przerzutka] zmiana mocowania
uzurpator odpowiedział PITiMAT → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Nie zadziała, bo przerzutka 'na oś' wymaga poziomych haków, a rower takich nie posiada. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Jak pisałem - "jeżeli istnieje konieczność fizycznej separacji", która pewno nie istnieje, ale wsio. Swoją drogą, rowerzyści też tam 2km/h nie jadą. No. A co to jest kobieta to nawet naukowcy już nie wiedzą... -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
1. Być szeryfem, zajedź drogę. 2. Panna wyciąga gnata i Cię zastrzeliwuje Kaszl, kaszl. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
A jakby wyciągnęła gnata i go zastrzeliła to co? -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
@marcinusz Nie dyskutujemy o tym, jaki jest ciężar gatunkowy przewinień obu stron, ani o tym w którą stronę jest relacja sprawcy i ofiary, ale o cechach charakteru które doprowadziły do rozwoju sytuacji w kierunku w którym sytuacja się rozwinęła. On był burakiem, który nie odpuścił w szale źle pojętej praworządności. Ona jest ćwikłą która nie odpuściła oczywiście potem płacze po internetach o tym jak to zły niedobry dziewczynę poniewiera. Płakusiam z wszystkich dziurek. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
@marcinusz Jak pisałem, możemy sobie podyskutować. Nie zmienia to faktu, że żyjemy ( no przynajmniej pryncypialnie ) w systemie w którym państwo posiada dobrze kontrolowany monopol na przemoc. Panna powinna albo olać system, albo zadzwonić po pałkowników w celu wytłumaczenia panu kierowcy róznicę pomiędzy wykroczeniem ( jazda poza ścieżką ) a przestępstwem ( groźby, zajeżdżanie drogi, etc ). Panna wybrała konfrontację. Więc dostała dokładnie to, o co prosiła. Podtrzymuję zdanie - burak trafił na brukiew i mamy sałatkę. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Raczej zapytajmy - dlaczego słabszy uczestnik ruchu ma się kłaniać mocniejszemu? To samochody/pojazdy rolniczne powinny mieć podjazd. Ja mam 200W w nogach, oni ok 200000. Dlaczego zresztą ja mam mieć tor przeszkód co dla nich jest pojedynczym incydentem na całej trasie. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
I widzisz, tutaj mamy takie typowe ludzkie zacietrzewienie. Zacznijmy od tego, że jestem faszystą. I jako faszysta uważam, że 'Ordnung Muss Sein" i w tymże duchu ja po tych wiejsko-małomiejskich roller-coasterach znikąd do nikąd, powciskanych w popękane chodniki, przejeżdzających w losowych miejscach na losową stronę, z kostki lub cienkiego asfaltu w większości przypadków jeżdżę. Serio - w okolicy mam może ze trzy wyjątki od tego. I z tejże perspektywy mogę powiedzieć, że absolutnie rozumiem trenujących, że jeżdżą po szosie nawet jak mają ścieżkę obok po której powinni jechać. Nie da się trenować w takich warunkach. I wiesz co? I CO IM ZROBISZ? Policja nawet jakby chciała, to nie jest w stanie dawać dość mandatów, które i tak nie odniosą żadnego efektu, bo w swej istocie jazda szosą obok ścieżki to pierdoła, a jak już padło w tym wątku - kierowca i tak musi założyć, że tam gdzie rowerzysta może się znaleźć, rowerzysta się znajdzie. Na liście przewinień uczestników ruchu drogowego jest cały stos dużo bardziej istotnych problemów którymi trzeba się zająć. Papier jest cierpliwy i możesz kazać ludziom robić cokolwiek, ale jeżeli nie masz odpowiedniego aparatu terroru za sobą, to przepisy nieżyciowe zostaną po prostu zignorowane. Vide - jazda po ścieżkach. I tutaj właśnie wychodzi kwestia rozjazdu pomiędzy obecnością ścieżek, celowi ich istnienia oraz temu, czy budowa infrastruktury pod potrzeby, realistycznie, 0.01% rowerzystów ma sens. Naprawdę prościej rzucić kość PZKol i wymagać te 50zł/rok na licencję na jazdę poza ścieżkami. I jak rzekłem wyżej - można tupać i krzyczeć BO MUSI GRRR HURR DURR. I co im zrobisz? -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
No... tak. Właściwie to tak. Na czym polega problem? Reguły poruszania się po DDR nie są tak ścisłe jak na drodze, co ma sens biorąc pod uwagę naturę roweru jako pojazdu, ale ruch prawostronny jest chyba wciąż w mocy. Nie. Po prostu świadomie nie biorę udziału w jakże popularnej dyscyplinie pod tytułem "wszyscy dookoła to debile i robią mi na złość". To sugerujesz, że mi zrobili na złość? Pan urzędnik wraz z całym gremium przez które przechodził projekt miał projekt "Robienie na złość pedałom w perspektywie budżetowej 2020-2022" i wszyscy fapali do tego a na koniec wsiedli w swoje bmw i pojechali do domu? To, że ta "ścieżka" powstała w formie w której powstała to jest głównie efekt uprawiania kultu kargo przez urzędy w superpozycji do tego jak nikłe są organizacje rowerowe w PL. -
[kodeks drogowy] Czy jest obowiązujący również dla kolarzy?
uzurpator odpowiedział DiMoonn → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Obecność pól uprawnych nie wymaga podniesienia ścieżki ponad poziom jezdni. Jeżeli stwórca uznał, że potrzeba tutaj fizycznej separacji ścieżki od jezdni to wystarczy sam krawężnik czy nawet separator: https://www.google.com/maps/@50.2408123,18.906087,3a,75y,308.99h,82.48t/data=!3m7!1e1!3m5!1sk6xY8dqHfPfrbB9doIdtVg!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fpanoid%3Dk6xY8dqHfPfrbB9doIdtVg%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26w%3D203%26h%3D100%26yaw%3D280.6495%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i16384!8i8192?entry=ttu Tutaj regularnie zamykam napęd. Ponieważ żadna gmina nie ma dość środków aby w ciągu ~godzny odśnieżyć kilka ( -dziesiąc, -set ) km chodnika a zatrudnienie armii ludzi do odśnieżania będzie wymagać podniesienia podatków dla wszystkich. No ale akurat ma rację. To, że szeryf/kierownik był tutaj agresorem nie oznacza, że lasencja nie zwróciła mi tą samą monetą. Możemy rozprawiać o tym, czy miała do tego etycznie uzasadnione prawo lub, hołdując bismarckowskiej 'realpolitik' stwierdzić "i czego się spodziewałeś". Nie zmienia faktu, że tutaj to akurat swój na swego trafił. Ty tak serio? Rozumiem, że do rzucania sobie śnieżkami do płotu budujesz strzelnicę? Bo to mniej więcej porównanie wpływu kolarstwa do dowolnego sportu motorowego.