uzurpator

Przedłużki haka z aliexpress, a kiedy to, oczywiście, okaże się ślepą uliczką - przyzwyczaić się do nowszych rozwiązań.

@gkc To spróbuję maksymalnie skrócić. W tylnym kole które nie dostało łomotu i jest prawidłowo zaplecione szprychy puszczają ze względu na asymetryczny zaplot koła. [edit]tzn szprychy wychodzą z piasty pod różnymi kątami po leweji prawej stroniep[edit]. Zależnie od obciążenia - strzelają przeciążone szprychy po stronie napędu lub luzowane non stop szprychy po stronie tarczy - kwestia tego czy ważysz 100 czy 70 kilo. Można temu zapobiegać poprzez kompensację tej asymetrii. Najprościej - po stronie napędu użyć szprych oczko grubszych niż po stronie tarcz. Dla szprych cieniowanych liczy się grubość części środkowej. Jak na stronie tarczy masz 1.5 lub 1.6, to napęd dostaje 1.8. Jak masz 1.8 na tarczy, to do napędu daj 2.0 Jak masz 2.0 na tarczy, to do napędu daj 2.3 Są inne metody kompensacji, ale wymagają już specyficznego osprzętu. Szprychy o różnych grubościach to kupisz w przyzwoitym rowerowym lub na allegro. @graveloiksctrailowka @MikeSkywalker Nihilizm cenowy to zła cecha. Dobrze zaplecione koło nawet na takich sobie komponentach jest wieczne - tzn będzie proste do wypadku lub śmierci technicznej komponentów. Poza tym szprychy CN są tak samo dobre jak Sapimy czy DT -- zakładając ten sam materiał ( tzn - nierdzewka, jak się to popularnie nazywa ).

@MikeSkywalker On już ma takie szprychy.

Chcesz długą czy krótką odpowiedź?

Wymień szprychy po stronie kasety na szprychy o grubości 2.3mm na całej długości. Sapim takie robi.

Jeżeli śubka B nie opiera się na zderzaku, to przerzutka latałaby do przodu i nazad. Chyba, że już na twardo opiera się hak i sama śruba B jest odkręcona ponad maksimum. Przerzutka wydaje się prawidłowa do rodzaju napędu, więc mamy problem z montażem - lub np jakąś mutację niekompatybilnego haka? Jak pisałem - bez pomacania cięzko orzec.

Czyli łańcucha jest dość, a może nawet za dużo. Problem w regulacji B. EDIT: Swoją drogą, przednią przerzutkę masz jakiś centymetr za wysoko.

No bez grzebania więcej nie powiem. Jedynie sugeruje to, że masz za krótki łańcuch. Pytanie - czy na przełożeniu mała-mała wózek jest poziomo i jednocześnie łańcuch nie haczy o nic?

Na dwutarczu i z przerzutką która ma offset kółeczka prowadzącego śrubką B kręcimy mając najniższe przełożenie - tzn młynek z przodu i duża z tyłu. Celujemy w ~5-10mm prześwitu.

W 27.5" próbowałem z dwoma. W chińczyka 700x35 wchodzi z ~7mm luzu, w Suntoura Epicona weszło 700x42.

Z iloma amorami próbowałeś? Ja mam przerobione ~10 amorów. Do dwóch 26" ( manitou R7 i jakiś suntour Axon ) koło 28" nawet nie weszło z oponą 28mm.

@graveloiksctrailowka W amory 26" zwykle bez problemu wchodzi szutrowe koło 27.5. Do 700c trzeba jednak amora 27.5" i to i tak ogranicza rozmiar opony do ~40mm @leejoonidas Akcje ze skracaniem amorów poniżej "fabrycznego" limitu przechodzą po skróceniu popychacza tłoka komory powietrznej. W starszych suntourach to jest trywialne do zrobienia. W Mutancie mam tak skrócony chiński amor ze 100mm do 40mm. Skróciłem shaft o 40mm i wybrałem resztę za pomocą podkładek. To takie wirtualnie ujmowanie tokenów z komory powietrznej. Chińczyk pracuje prawidłowo - tzn całym skokiem. Przy czym - ja mam tokarkę, to takie akcje są trywialne do przeprowadzenia. @acid1234 Rozejrzyj się po aliexpress. Grawelowe amory ze ~40-50skoku latają tam za ~600-900zł a w środku pewno więcej niż taki Rudy tam nie ma.

@leon7877 5 minut @ 45/h solo to źaden wyczyn? Może, na rowerze TT. Niezly z Ciebie bajkopisarz. EDIT: Nie, po zastanowieniu, nawet na rowerze TT to jest górne 10% normy jeżeli chodzi o kondycję fizyczną wśród kolarzy i górne 1% dla całej populacji.

Choinka, nawet nie wiem. Jakieś krosiwo które dzisiaj byśmy nazwali DownCountry z ~2010 roku. 120 skoku. Manetki fajne, ale korzystam tylko do przedniej przerzutki, bo trzeba rękę wziąć z gripa. Z zadka dalej jest zwykła szosowa łapa. Zaleta taka, że nie da się operować obiema jednocześnie, więc i zakleszczyć napędu.

TL:DR całego tematu. 1. Swój na swego trafł 2. Nie da się szosować po ścieżkach, bo to nie infra do tego 3. Oba środowiska siedzą w swoich okopach i zioną żarem, bo składają się z typowych przedstawicieli homo sapiens. Dziękuję.

Włóczęga po złamaniu Sparka i złamaniu naprawionego Sparka jest teraz na kołach 27.5 i na ramie Canyona. Tutaj mamy eksplorację nowego terytorium. Dla mutanta bazą jest HGW co - 'Dynamics' z germanii, czyli jakiś market pewno.

Na poziomie wytrenowania na którym się znajdujesz jedyne co się liczy to liczba godzin w siodle spędzona na jeździe z zaangażowaniem. Co pół godziny wrzucisz batona musli i wystarczy. Jak dojdziesz do regularnych ~3-5 godzin tygodniowo to zacznij się martwić jak robić bardziej specyficzne treningi.

@marvelo, dżizas. Jeżdżę na fullu TT i jest to najszybszy rower jaki kiedykolwiek posiadałem. Wiem jak to działa. Tyle, że przeciętny, normalny człowiek ma normalny rower i jeździ na tym co fabryka dała. Więc jak ma trekinga, to na oponach 40mm, z bieżnikiem, niedopompowanych, z wyprostowaną pozycją, bo tak wygodnie. I często jeszcze z rogami na sztorc.

Mało jeździsz, cokolwiek wyjeździsz, tracisz w okresie pasienia się ( listopad-maj ). Domniemam, że sylwetki wyżyłowanego charta też nie posiadasz. Do tego próbujesz jeździć szybko na trekingu - czyli rowerze do dostojnego nakręcania kilometrów z sakwami. W skrócie.

To jest proces prawotwórczy. Prawo którego obywatele nie czują się zobowiązany przestrzegać, to prawo które jest wadliwe.

Nie wiem czy ująłbym to tak dramatycznie, ale tak.

@leon7877 "Tak, jadąc ddr tamujesz ruch na ulicy bardziej niż jadąc ulicą. " Tak. Wiem, mózg staje w poprzek, ale kolizyjne skrzyżowania dwóch strumieni ruchu spowalniają oba. Poniekąd - każda synchronizacja powoduje opóźnienia. Podjeżdżając do przejazdu rowerowego ja muszę się zatrzymać i kierownictwo też musi. Dlatego np separuje się wysokością przejazdy kolejowe, tramwajowe, buduje kładki. Casus: https://www.google.com/maps/@50.1872342,19.0378294,3a,75y,199.34h,84.69t/data=!3m7!1e1!3m5!1syqGS2drmxi_ha4QTVRIyfQ!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fpanoid%3DyqGS2drmxi_ha4QTVRIyfQ%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26w%3D203%26h%3D100%26yaw%3D83.90738%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i16384!8i8192?entry=ttu Światła na guziczek na DK86. Każdy przechodzący przez to przejście wyłącza tę drogę z użytku na ~2 minuty. Kilometr dalej jest coś takiego: https://www.google.com/maps/@50.217294,19.0601393,3a,60y,14.72h,78.5t/data=!3m6!1e1!3m4!1sZ0bhM0zNGtyltQaGxUe9JQ!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu Te światła odpowiadają na ~50% korków na wjeździe do Katowic i to tylko po to aby przepuścić rowerzystów, pasażerów autobusu i kilka aut na wyjazd po prawej. EDIT: https://www.google.com/maps/@50.2206525,18.9946426,3a,75y,313.52h,79.72t/data=!3m6!1e1!3m4!1sYsX0eqqUFgbm-Mwr2hTxrQ!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu Tutaj widzimy resztki przejazdu kolejowego który jest aktualnie odbudowywany. Tą linią będzie szedł ruch objazdowy podczas przebudowy katowickiego węzła kolejowego. Zauważ, to jest na DK81 - to jest droga pod dużym ruchem. Już teraz jest płacz, że będą korki. Bo będą.

@Dokumosa Rowerzysta _jest_ pojazdem uprzywilejowanym.

@ChuChu Parafrazując, bo Bóg tak chciał? Jadąc DDR, tamuję ruch. Nie na drodze, ale na skrzyżowaniach. Zwłaszcza na ścieżkach 'esy-floresy prawy do lewego'. Kolarz zaś rezygnuje z 'bezpieczeństwa' na ścieżkach na rzecz możliwości treningu. Kupując licencję PzKol oraz zdając na prawo jazdy P(edał) zas deklarowałby, że robi to świadomie, więc skraca sobie smycz na której jako uczestnik ruchu jest trzymany. Nie wiem po co odbijasz - jak już pisałem, jako faszysta wierzący, że 'Ordnung Muss Sein' jeżdżę po ścieżkach w 99% przypadków. Mogę Ci nawet podać przykłady gdzie tego _nie_ robię i dlaczego

Nie odpowiadasz na pytanie.