uzurpator

Może trochę szerzej. Naprawa tej ramy przekroczy jej wartość, gdyż spawanie aluminium bez uprzedniej wiedzy o rodzaju zastosowanego stopu kończy się doborem złych elektrod/gazu/mieszanki/sprzętu ( wybierz odpowiednie ) i w efekcie ponownym pękaniem. Poza tym spawanie aluminium wymaga jednak odrobinę umiejętności, które swoje kosztują. Dla konsumenckiego sprzętu takie złamanie to odpowiednik złomu, chyba, że masz jakąś ultra-klasykę z lat 90. Spawanie wahacza do roweru który robiłem kosztowało mnie ok 300zł, a przyniosłem gotowe, czyste, przygotowane elementy na stelażu.

Że, <wulg> co? W moich kołach robię na 0.1mm i to metodami chałupniczymi. Teraz mam co prawda cięższego kalibru centrownicę, ale mimo wszystko... To koło maszynowo robione - tzn, "przyszło z rowerem" czy od jakiegoś kołodzeja? 1mm bicia na boki to sporo, ale w fabrycznych kołach się zdarza. Ale z warsztatu rowerowego 1mm to bym nie przyjął. Koła najczęściej wibrują podczas kręcenia, bo środek masy bardzo rzadko jest w osi koła. Zwłaszcza w MTB, gdzie mamy ciężkie ( 800g+) opony. Niektórzy szosowcy nawet balansują koła za pomocą niewielkich odważników - na jutubach jest kilka tutoriali.

Bo białe święta, to dobre święta.

MOżesz spokojnie założyć, że dowolna zębatka 38T która się zmieści będzie dobra. Im bliżej ramy tym lepiej.

Nie dobrałeś wg instrukcji, bo przerzutka jest na 11-34 +-2, zaś kaseta to 11-42, tak na oko.

Kąt łańcucha na kółeczku prowadzącym. Jest prawie 180 kiedy nawet nie doszedłeś do końca kasety. Na największej to pewno nawet jej nie dotyka.

Jeden pies, to ta sama przerzutka ( tzn - różni się ewentualnie detalami ). Poza tym do kasety 11-46 kupuje się RD-M5100 a jak masz ochotę na 2x10, to slx 7120

Uderz w stół, a biedota się odezwie.

@r4nd0m Rama kosztuje w PL 12k. Tanio to nie jest, pod żadnym względem, ale spokojnie resztę osprzętu w mniej kosmicznej cenie zorganizujesz. No i masz "łosz end goł" to co chcesz. Nawet szosowy napęd sobie tam wstawisz, jak masz taki fetysz.

@r4nd0m Niner MCR: https://www.ninerbikes.com/mcr-9-rdo/ Kosztownie, ale w praktyce, to co chesz. Tylko złożyć musisz na prostej kierowncy, nie na baranku EDIT: Ma polskiego dystro, tak na marginesie. Rower na GRX 1x i karbą ramie za 20k https://strangesummit.com/produkt/niner-mcr-9-rdo-4-star-grx-800-1x-2021/

Na 90% istnieją endcapy, lub po prostu dorób sobie podkładki 3.5mm na każdą stronę.

A podkładeczka założona na bębenek do zwężenia 11rz na 10rz?

80 kadencji to nie jest 'twarde' przełożenie, tylko typowa kadencja dla większości. Zaś przełożenie, to przełożenie. 52/28 to tyle samo co 39/21. Lekko nie będzie, ale Alpe na tym podjeżdżali całkiem niedawno.

@abdesign 52/28 przy 8% i 80 kadencji to jakieś 350W i ok 20km/h przy wadze typowego zwodnika - 65/7kg rower + chłop. Nie nazwałbym tego 'komfortowym', ale dla prozaka z czołówki - do zrobienia, oni mają te 350+ TDP

Ziobro zaskoczenia. Wręcz odwrotnie, zajęło im to sporo czasu. Singlel z 10-36 posiada pi*drzwi ten sam zakres co dubel z 11-25, czyli taki całkiem niedawny standard. Przy 12 rzędach się nawet specjalnie nie traci precyzji doboru przełożenia. Przy 13 rzędach to już całkowicie luzik. A to, że prozak pociśnie na 28 - cóż, też Ziobro.

Najlepsze jest to, że te mocowanie do osi od Shimano było rzeczywiście lepsze od standardowego rozwiązania. Miałem przez dwa lata i absolutnie zero problemów - ustaw i jeździj do końca wszechświata. Lub, w moim przypadku - zmianie widzimisia. Ogólnie, to korba z rockringiem - podoba mi się, cała reszta - meh.

Takie rzeczy to przechodzą na napędzie 1x5. Miałem taki w Zenicie w 1992. W innym przypadku to trzeba jakiejś formy prowadzenia łańcucha. Czy to osłony na łańcuch, czy 'taco' z dwóch osłon, czy chociaż przerzutki z super-krótkim wózkiem. W innym przypadku jest tylko kwestią czasu kiedy łańcuch wybierze wolność. Swoją drogą, w Zenicie maiłem przerzutkę SS Favorit, potem zmienioną RD-TY05, też SS. Wieki temu miałem 1x9 w endurówce i spokojnie dawało radę z taką prowadnicą: https://allegro.pl/oferta/muqzi-prowadnica-lancucha-rowerowego-12884601227 Przerzutka bez sprzęgła i ze średnim wózkiem. Zębatka tradycyjna. Nic nie spadało w praktyce, Roli przedniej przerzutki nie da się porzecenić

Z formalnego punktu widzenia - wszystkie klocki są "półmetaliczne" bo materiał okładziny to zawsze mieszanina drobin metalowych ( cynku, miedzi, mosiądzu i podobnych, zależnie od producenta ) zawieszonych w żywicy. To co producent nazywa "metaliczne, półmelaticzne" itd to stosunek jednego do drugiego. Formalnie, to im większy kontent metalu tym klocki są bardziej agresywne, tzn jest mocniejszy 'wgryz' przy dolgnięciu do tarczy. Z mojego doświadczenia, to wsio ryba to jest, bierz tańsze. Miałem 'metaliki' które nie hamowały i 'żywiczne' które z mechanicznych hamulców robiły kosy okrutne. Swoją drogą, to chciałbym wiedzeć jakie klocki lądują w chińskich hamulcach Zoom czy Alhonga. Te fabryczne są przeokrutnie agresywne i żadne z tych na które wymieniam nie działają tak samo.

Ty się z łożysk KEK nie śmiej. Korzystam od lat i chichram za każdym razem jak wymieniam w suporcie, że sztuka 2.50 kosztuje.

Sądzimy ( ja, oraz w porozumienium ze mną, w mojej głowie, reszta forum ), że baletnicy rąbek spódnicy.

Tak po prostu działa napęd z przerzutką. Sprzęgło czy bez. Napędy 1xX z mamucimi kasetami wymuszają wręcz taki stan rzeczy, bo długość wózka jest dobrana tak, aby z niewielkim marginesem wybrać łańcuch na całej kasecie. Na najwyższych przełożeniach jedyne co chroni łańcuch przed spadnięciem to sprzęgło. Dlatego jak ktoś wyżej napisał - jak dobierzesz łańcuch idealnie do 32, to na 36 może być za mało przy pełnym ugięciu zawieszenia, i w drugą stronę - jak ustawisz idealnie na 36, to będzie dyndać na 32+ośka. Nie pominę także, że moje 3x12 nie ma tego problemu. Ma inne

Wystarczy wrzucić najwyższe przełożenie i ustawić wózek na poziomą pozycję. Robotę z dobraniem długiości wózka odbębnił już producent.

@piotrekek "Mam założoną teraz tylko tą dystansową z allegro i nie na żadnego luzu .." To masz problem rozwiązany

Stare - tzn pierwszych generacji - kasety 10s na szosę potrzebowały podkładki na każdym bębenku. Formalnie. Bo zwykle to pasowało w każdej kombinacji. Ale też, formalnie, taka kaseta na bębnie 11s będzie potrzebować tej fabrycznej podkładki _oraz_ dodatkowo podkładki 1.8mm zwężającej bęben 11s do 10s.