Skocz do zawartości

uzurpator

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 899
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez uzurpator

  1. To na dobrą sprawę bez większego znaczenia, bo większym kosztem i tak okaże się później serwis. Napis na komponentach w rowerach w tym przedziale jest stosunkowo mało istotny - wszystko działa dobrze, conajwyżej będzie 50g cięższe. Większym udogodnieniem będzie bliższy serwis - zakładając, że nie grzebiesz samodzielnie. Ramę CUBE Touring męczę 11 rok. Wciąż choinka nie chce się zepsuć. Oznacza to niewiele w sumie. Ale fakt pozostaje.
  2. A skąd ten nihilizm? Przewrotnie odpowiem, że Ci którym wystarcza najwyższe przełożenie 30T raczej nie potrzebują 30/50 od spodu. Zaś definitywnie odczują wyższe koszty użytkowania roweru z tycią zębatką.
  3. Przerobiłem następną piastę 150x12 na 135x10 z mini-driverem. Tutaj nawet całą oś robiłem bo oryginalna była stalowa.
  4. @Thomass13 Zależy od ramy i zastosowanego mechanizmu korbowego. Rama najczęściej ogranicza rozmiar 'od góry', gdyż ostatecznie zębatka będzie ocierać o tylny trójkąt. Poza tym jeżeli korba jest jednoczęściowa, to wymiana zębatki pociąga potrzebę wymiany korby. Kiedy zaś już wszystko ogarniesz, to może się okazać potrzebnym wymiana łańcucha, bo oryginalny będzie za krótki. Generalnie - lepiej kupić od razu rower z odpowiednią, bo w tym budżecie zmiana z 30 na np 36 może oznaczać 10% ceny roweru.
  5. Jeżeli nie orasz roweru uporczywie w górach, to ogranicza to zakres użytecznych przełożeń. EDIT: Oraz w dłuższej perspektywie, znacznie podnosi koszty eksploatacji roweru.
  6. Czy Ty, czy Tobie kupili nie zmienia faktu, że pewno to nie ten rower którego oczekujesz. Nie potrzebujesz przerzutki za 600zł. https://allegro.pl/oferta/shimano-deore-przerzutka-tylna-rd-m5100-sgs-11-rze-13045893217?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:query&bi_c=Y2RjYWJiYjEtOTU3Mi00Mzk0LThiNDQtNWIyY2YwMzAwYjk1AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=0ed0bca5-dd31-4d82-b691-b0181d651e1e Też zadziała z manetką SRAMa 12rz i aktualną kasetą. Ale zanim zaczniesz wydawać kasę, sprawdź czy pospolite problemy z przerzucaniem już są rozwiązane. Wyprostuj hak, jeżeli krzywy, wymień linki i pancerze, wyczyść kasetę, przerzutkę i łańcuch. Jeżeli brakuje Ci przełożenia, to metodą na poradzenie sobie z tym problemem jest zmiana zębatki na korbie na największą jaka wejdzie w ramę. Jaki masz model korby? Chińska zębatka 38T pod mocowanie GXP kosztuje ~50zł.
  7. Może po prostu nie kupiłeś roweru do rzeczy które na nim robisz? 1x12 można nie lubić, ale 2x10 w formie ktorą pokazałeś nie różni się specjalnie od tego co masz.
  8. uzurpator

    [2 w 1] Szosa i Gravel

    Sprzedaj oba, kup ciężką endurówkę na gumach 2.8". Pojeździj sezon. Potem przekonasz się, że różnice pomiędzy Twoimi dwoma rowerami są kosmetyczne.
  9. 1. Napraw to co masz. 2. Przechodzenie na 2x10 kiedy masz już 1x12 to strata kasy. 3. Tak czy inaczej, to co wybrałeś to niezły miszmasz 4. Jeżeli już, to od razu 3x10 5. Brak sprzęgła w przerzutce dyskwalifikuje w mtb
  10. Naszła mnie ochota na inwestycję w karbonowe koła. Bo powody. Uważam się za kompetentnego kołodzieja, ale w karbonie jeszcze nie pracowałem - macie jakieś doświadczenia? Np - czy mogę rozwiercić taką obręcz na Schradera? Podkładki pod nyple są niezbędne? Koła będą pod grawelino, z kategorii lekkich. Jakie macie doświadczenia z chińskim karbonem?
  11. No to wystarczy założyć nową korbę, wrzucić przełożenie duża-duża i zobaczyć. Jak jest OK, to nic nie zmieniasz. Dla ekstra poziomu rozkminy możesz sobie wrzucić mała-mała, mimo iż tego przełożenia się nie używa, to na nim wózek powinien być całkowicie poziomo, a nawet łańcuch może delikatnie ocierać.
  12. Kupiłem sobie worek 200szt imbusowych, nierdzewnych śrubek M4 i sukcesywnie wymieniam z tego powodu. Jedyny problem jest taki, że te oryginalne są ciaśniej pasowane, więc trzeba jakiś klej do gwintów stosować.
  13. Łańcuch i tak musisz zmienić, więc standardowo - przeciągasz bez przerzutki na zębatkach duża-duża, dodajesz cztery ogniwa, jeżeli za długi, uwalasz dwa ogniwa. No i będzie trzeba obniżyć przerzutkę przednią o ~4mm
  14. Obręcz: 533d to dobra rawka. Miałem w endurówce. Zresztą tym parametrem '130kg' bym się nie przejmował jakoś strasznie. Na poczciwych Remerx Master Disc przelatałem ze 180 na zadku. Mam je do tej pory. To już 10 lat. Piasta: podaruj sobie wszelakie piasty z aluminiowymi ośkami i bębenkami. Ideałem byłaby piasta Saint na przelotową oś 10mm, ale to troszkę efemeryczny produkt. Stary, dobry novatec NT-D042SB lub NT-D032SB da radę. Stalowa oś, duże łożyska, łatwy serwis, części tanie jak barszcz. Co do szprych - to najlepiej oczywiście 36 otworów oraz, do znudzenia powtarzam - szprychy 2.0mm na stronę tarczy oraz 2.3mm na stronę napędu. Koło nie do zdarcia.
  15. Nie potrzebujesz do _tej_ konkretnej korby. Jaka to zębatka?
  16. To nie jest clou problemu. Prędkość zużywania napędu zależy odwrotnie od kwadratu wielkości jego elementów. Jeżeli jesteś świadomy tego faktu i masz możliwość, to dążysz do jazdy na największych, możliwie, koronkach. Różnica jest na tyle dramatyczna, że nawet jeżeli cyferkowo zakres się zgadza, to jazda na 32 zarżnie kasetę 2-3 razy szybciej niż jazda na 36 czy 38. Nawet na tym forumie jakiś ziom marudził, że kasetę NX czy inny GX zabił na Mazowszu w 3 miesiące. Nowa kaseta 800zł. W patologicznym przypadku będziesz miał przykład który opisywałem na śp blogu. Kupujesz rower w Deca - napęd 30 + 11-42. Mieszkasz w uj od gór. Siłą rzeczy jeździsz na dole kasety i napęd degeneruje się do 1x7, zarzynasz to bo nie masz opcji. Potem jest 'pikaczu face' bo nowa kaseta/zębatka/łańcuch kosztują kilkaset zł kiedy ekwiwalentny napęd 1x7 to się przepija co piątek w barze. Dramat to już jest w e-bikach, gdzie ludziki dodatkowo nie zmieniają biegów, bo silnik, a potem 'ojejku jaki dzisiaj szajs produkują'. Pierdu pierdu. Korporację robią dokładnie to, co jest na superpozycji tego co statystyczny klient chce i jest w stanie ponieść tego koszty. Ten zaś chce lekko, drogo i często do wymiany. To co korporacje robią jest smutnym lustrem jak ludzie się zachowują a to jak bardzo odbiega to od tego co ludzie deklarują jest tylko dowodem na potężną hipokryzję ludzkiego zwierzęcia.
  17. @sznib Ale ja wczoraj całego tripa byłem wkurzony na ten temat! @marvelo Mam wrażenie, ze próbujesz udowodnić coś, z czym, podejrzewam, większość się zgadza. Jak najbardziej w warunkach które opisujesz sprawny amator jest w stanie zamknąć nawet z 53x11. Z czym zaś masz problem, jest fakt, że za przykład podajesz jedną bardzo specyficzną sytuację, gdzie masz w choinkę miejsca i czasu na rozpędzenie się. Dla większości ludzi, z prozakami włącznie, to zdarza się rzadko. W promieniu 100km ode mnie nie mam możliwości zamknięcia takiego napędu z kadencjami z którymi jeżdżę. No, może zjazd z Korbielowa do Żywca by się nadał. Dla prozaków przełożenie 53x11 czy 53x12 służy do sprintu na finiszu i jest używane przez minutę, może dwie. Marginalnie też się przydaje w górach, gdzie akurat nie ma miliona nawrotów - właśnie w warunkach które cytujesz. Kwestia jest taka, że Ja, i jak sądzę reszta loży szyderców, się zgadza co do zjawiska, niekoniecznie zaś co do jego magnitudy. W typowym 'trekingowym' 48/32/28 możesz 99% ludzi zabrać blat i nie zauważą jego braku. No chyba, że mają wolnobieg 14-28, dla którego te 48 jest kompensacją braku 11. 48x14 to zaledwie 38x11. Sugeruję odpowiadać na argument który @marvelo podał, a nie szukać takiego którego nie ma. 11-42 w 11 rzędach to 11-36 w 10 i 11-32 w 9 i prawie 11-51 w 12. To taki złoty standard. Zamienisz ludziom 2x10 38-24 na 1x12 11-51 to jakieś 99% uzna, że to upgrade dzięki lepszej ergonomii. Poza promilem ludzi którzy trenują jakąś formę kolarstwa wytrzymałościowego, większość skoki biegów ok 15% ma w poważaniu. Anegdotycznie - złożyłem dla laików, niedzielnych rowerzystów ( co niedziela na lody i z powrotem ) trzy napędy 1x11. Wszyscy mega zadowoleni. Małżonka wręcz zachwycona, że nie musi myśleć of przedniej przerzutce.
  18. No to pytanie: 1. Chcesz raz a dobrze, łosz end goł? Wtedy dowolne 4 tłoczki z klamkami z Servo Wave 2. Chcesz tanio a dobrze - to wtedy tak jak pisałem 3. Chcesz maksymalizować z autystycznym zacięciem to co masz. Wtedy tarcze 203 na oba końce i klamka Servo na przód. a jak braknie, to jeszcze 4 tłoczki na prżód. Jeżeli ten elektryk nie jest odblokowany, to jego waga nie ma większego znaczenia.
  19. Klocki -> metaliczne Tarcze -> 203/220 przód, 180 tył Potem myśl nad nowymi heblami.
  20. Ja jestem coraz większym fanem napędu 3x7 z mini-driverem i kasetą 7-z-11. Jak na obrazku. Tutaj 11-24 na zadku, 42/32/22 na przodzie. Zero przejęcia przekosami, zakresu dość na moje potrzeby. No i symetryczne koło na cienowanych szprychach które nie ulega autodestrukcji.
  21. Licząc odległością będziesz miał kuriozalne wyniki. Liczymy czasem jazdy. Dzisiaj mam zaplanowaną moją cotygodniową setkę. Taka moja nowa tradycja. Zajmie mi to ok 5 godzin - będzie to mieszanina szutrów, szoski, gravelingu i włóczenia się po GOP. To 300 minut. Jestem w stanie przyjąć, że spędzę powyżej 40/h jakieś 3 minuty w całości. No, może 4. Poza tym 90% tego czasu będzie w okolicach 25/h.
  22. Łańcuchy 10 i 11rz można stosować zamiennie. Taki lajf-hack
×
×
  • Dodaj nową pozycję...