-
Liczba zawartości
1 232 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez adriansocho
-
Ja trochę nie rozumiem tej idei. Raczej powinny być droższe. Klient jest napalony, nie ma alternatywy (bo wszędzie magazyny puste), chce mieć nowy produkt, bo stary model może mieć na wyprzedaży... po co się pozbawiać zysku? Może wtedy zrobili taką akcję, bo chcieli trochę rozreklamować te ramy / umożliwić ich testowanie, ale teraz skoro sprawdzone i już zbierają dobre oceny to zysk dla importera żaden.
-
A te ramy w przedsprzedaży to dużo droższe będą niż potem w sklepie?
-
[hamulce tarczowe] shimano - kto ma spuchnięte? :)
adriansocho odpowiedział tobo → na temat → Shimano
Bezgrupowe M575 przy -10 dają radę, ale w rowerze kogoś ze znajomych doświadczyłem tego puchnięcia. Czy ktoś próbował ulać troszkę płynu? Moim zdaniem powodem może być, że np. przewody, zacisk i pompka kurczą się bardziej niż płyn, i jest go za dużo na dostępną objętość. -
[Amortyzator] marzocchi bomber, jaki to model
adriansocho odpowiedział adcolgrz → na temat → Marzocchi
A X-Fly to nie był jeden z tych, co miały dziury w koronie? Możliwy jest rocznik od 2000 do 2002, mój MXC Air z 2002 wygląda podobnie.- 7 odpowiedzi
-
- marzocchi
- amortyzator
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hmm wygląda idealnie jak Panaracer Fire XC Pro 2.1 sprzed lat. Ta marka tak się nazywa w UK? Coś jak Vauxhall zamiast Opla?
-
Zaraz, masz 29era, i Twoje standardowe opony nie dają rady w piachu? Słuchaj, zakładasz jakiekolwiek opony o grubości 2,1" lub grubsze i masz jeden z lepszych rowerów do jazdy po piachu, wyłączając konstrukcje ekspedycyjne na oponach 4". Ja mam Geax Saguaro 2,2 i jeżdżę na ciśnieniu 2,8 bar, jakbym spuścił z pół atmosfery to mógłbym po piachu jeździć cały dzień na okrągło. Twoje pytanie brzmi: mam Bugatti Veyron, ale ma słabą moc i przyśpieszenie, co mogę zrobić? Wspomniane Saguaro użytkuję dość krótko, ale na lekkim błocie sprawują się wystarczająco dobrze. Na trasy, gdzie dominuje większe błoto kupiłbym cieńsze opony z wydatniejszym bieżnikiem.
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
adriansocho odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Ech, ten wątek rośnie i rośnie, a ja chciałbym pogłębić swoją wiedzę w tym temacie. Czy komuś z Was chciałoby się może w jakimś osobnym wątku umieścić "podsumowanie", albo "najbardziej wartościowe wypowiedzi"? Będę składał Sztywno-Jednobiegowo na 26", także raczej będę biernym czytelnikiem, żeby nie robić offtopa. -
Alu bębenek? A to wymyślili, w kołach CR 26" (2008) mam stalowy. Aluminiowy, w obliczu kaset 11-36 to lekka porażka, zastosowanie kasety np. Deore po roznitowaniu może doprowadzić do szybszego zużycia...
-
Proces chromowania aluminium jest jak najbardziej możliwy, tyle że trzeba dać więcej powłok pośrednich, z tego co pamiętam z Poradnika Galwanotechnika to trzeba położyć miedź, nikiel, a potem chrom. Co czyni sprawę bardziej nieopłacalną. Jakoś przemysł rowerowy przywarł do powłok twardo anodowanych... Przy kładzeniu chromu na stal zdaje się, że jedyną powłoką pośrednią jest nikiel. Ja jak trafiam na jakichś chojraków, co mają pełną wiedzę ze wszystkich katalogów rowerowych i niewiele więcej, to im mówię, że jest coś takiego jak czarny chrom - najpierw nie wierzą, a potem sprawdzają w googlach:) Co do teflonu przy goleniach - jest stosowany (czasami), ale to jako materiał tulei ślizgowych. Widelce są zrobione tak, że jeden materiał jest ultratwardy (odporny na ścieranie, i to są golenie), drugi jest miękki i pozbawiony tarcia statycznego (to są tuleje ślizgowe, nieprzypadkowo ten element jest łatwo wymienny). Tak samo z tarczami hamulcowymi, element częściej wymieniany to ten, który się szybciej zużywa, sama tarcza starcza na kilka(naście) kompletów klocków. Mam nadzieję, że moderatorzy mnie nie powieszą za tego offtopa:)
-
Nie jesteś w stanie uwierzyć, że golenie są z aluminium, a uwierzyłeś, że są z teflonu? Tak w ogóle to kto miał w rękach elementy z teflonu, ten wie, że jest to dość giętki materiał...
-
Cło to pikuś, bo to jakieś 5-7% wartości, ale grozi Ci to, że zapłacisz VAT za towar (od łącznej wartości części ORAZ kosztów przesyłki).
-
Zgłoszenia może lepiej tutaj, bo ma być inicjatywa społeczna, a nie prywata:)
-
Czołem! Tak sobie pomyślałem, patrząc zazdrośnie na sąsiedni wątek, że taki zlot by się przydał w Warszawie (tak się składa, że miasto to aktualnie pełni funkcję administracyjnego centrum kraju oraz ma status totalnego dna kulturalnego). Może jeszcze w tym roku, chociaż nie w tym miesiącu. Zlot ma obejmować: a) spotkanie się i zapoznanie, sesję foto rowerów, c) odpoczynek przy piwie/innym napoju, opcjonalnie przy ognisku, d) jazdę KONIECZNIE W TERENIE, niekoniecznie w tej kolejności. Wiemy, że fajniej się jeździ w miejscach oddalonych od dużych miast, bo wszystkie ciekawe ścieżki, szlaki, zjazdy i podjazdy tak przypadkiem są w miejscach odludnych. Warszawie daleko do takich miejsc (poza kryterium wsiowości, ale to inna sprawa), jednakże znajdzie się takie miejsce do jeżdżenia: KPN, MPK czy okolice NDM - wybierzemy w zależności od liczby chętnych z dzielnic najbliżej tych miejsc, czyli tak, żeby jak najmniejsza liczba osób mogła dojechać rowerem. Chciałbym, aby to był np. weekend 14/15 grudnia (jeśli jeszcze nie będzie śniegu). A tymczasem poproszę chętnych o zgłoszenia, warto w nich zaznaczyć dzielnicę, z której się pochodzi (lub preferowany teren) oraz preferowany dzień weekendu (S lub N).
-
Mało kto odpowie na to pytanie, bo to jest damper brandowany marką Kony i nie jest dostępny w handlu detalicznym, dodatkowo jest zero informacji o nim - może sprzedający mógłby powiedzieć, jakie ma regulacje? Jeśli to jest damper robiony przez Suntoura, X-Fusiona czy Foxa, to przez pierwsze 2 lata nie powinno być z nim problemów. Szkoda, że reszta osprzętu jak w rowerze za 2100 PLN....
-
To nie jest takie proste, ja mam 185 cm i jeżdżę na rowerach o ramach od 19" do 20,5" (NRS 26", ze sztycą 400 mm), przy czym 29era mam w wielkości 20". Może da radę przymierzyć ten rower w innym sklepie w Twoim mieście?
-
Rozważania na temat samej ramy to próżny trud, bo i tak zakup samej ramy (od mBike) może być niemożliwy (będą sprzedawać same rowery).
-
Wkleiłeś inny rodzaj adaptera niż przedstawiony na fotce. Bo w sprzedaży faktycznie są dwa rodzaje - taki, gdzie adapter jest zamocowany do widelca dwoma śrubami, a zacisk do adaptera kolejnymi dwoma, oraz taki, gdzie są dłuższe śruby, a adapter jest przelotowy. W zasadzie to przy tym przelotowym powinny być dodawane podkładki kulisto-wklęsłe (na fotce - tylko między adapterem a zaciskiem, MSZ powinny być jeszcze między zaciskiem a łbem śruby), aby zacisk przylegał równo do adaptera...
-
Dlaczego nie powiedzą wprost, że nie interesuje ich sprzedaż tych kół na terenie Polski? o_O
-
Na oponach grubszych niż 1,5" kocie łby nie dają aż tak bardzo w kość, żeby nie można było przejechać kawałka 1 km.
-
A to zgodzę się, że im wyższa grupa, tym na krócej starcza. W mojej XT po jakimś czasie pękła sprężynka w bębenku, a że nie mogłem jej dostać, to wstawiłem bębenek od Deore. I tak piasta ta już się kręci 9 lat (pierwsza seria XT z mocowaniem do tarczy, rok 2003). W innych shimanowskich nie miałem żadnych problemów. Co do samych kół to powszechnie wiadomo, że shimanowskie koła (pod 26") są znacząco cięższe niż to, co można samemu złożyć za taką samą kasę, już nie mówiąc o Mavickach. Ceny szprych powinny być dostępne w Shimano-Polska (cennik "drobne komponenty").
-
To chyba mówisz o Novateckach czy innych, Shimanowskie bez problemu wytrzymują 5 i więcej lat. Chyba że te bębenki w kołach są gorsze niż w zwykłych piastach.
-
Ja, jeśli już przemierzam miasto na fullu, to wolę sobie np. wjechać po schodkach, a z krawężnika skoczyć, ale ja to jestem inny i mieszkam w Warszawie:)
-
I chyba ten post dowiódł, że nie ma sensu czytać reszty tej polemiki. Nie wiem jak Wy, ale ja na rowerze nawet 26" z byle jakimi oponami nigdy nie narzekałem na brak przyczepności (a przynajmniej nie w warunkach, gdzie amortyzacja by coś zmieniła), ani na sterowność - no chyba, że widelec o za dużym skoku. Nie wiem jak u Was, ale ja wstawiając widelec sztywny zamiast amortyzatora zawsze zyskiwałem na zwrotności. Ktoś tam jeszcze pisał, że bez amortyzacji nie da się wjeżdżać pod krawężniki i zjeżdżać po schodach - nie chce mi się szukać, kto to napisał, bo ta polemika wszystko przesłoniła, ale nie potrafię sobie wyobrazić, że jadę np. 25 km/h i zamiast wjechać na krawężnik (czyli - podnoszę najpierw przednie, potem tylne) lub wskoczyć na niego uderzam kolejno obydwoma kołami, żeby amortyzacja wybrała - szkoda by mi było opon i kół.
-
Bardzo dziękuję za sprawdzenie i rozwianie wątpliwości!
-
Moim zdaniem poprawiają bardziej sztywność niż masę - ale to mój prywatny wniosek, bo można dać taką grubość ścianki przy dolnym łożysku, że będzie sztywniej i lżej niż dla 1 1/8. Na pewno zwiększenie sztywności/wytrzymałości ma znaczenie dla widelców o większym skoku, oraz dla sztywnych widelców (z rurą alu oraz całokarbonowych). Takowe widelce ze wschodu są produkowane tylko ze zwężaną rurą sterową - może producent Accenta też chciał zachować kompatybilność z takimi widelcami?