Skocz do zawartości

adriansocho

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 232
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez adriansocho

  1. Co do szprych - można je zasłonić kawałkiem kartonu z półkolistym wycięciem, przykładasz to nad szprychami i psikasz, potem przesuwasz karton w kolejne miejsce. Co do piasty - jeśli to jest jak na zdjęciu tylko przednia piasta, to można od biedy ją kupić, wydaje mi się, że takie butikowe piasty w badziewnych anodowanych kolorach są do dostania za niewygórowane pieniądze - teraz hipsterstwo śmiga na tych śmiesznych ostrych kołach o geometrii holendra i coraz więcej coraz tańszych firm to robi.
  2. To Ty napisałeś, że tamta rama ma mufę 58 mm, więc spróbuj to zweryfikować u źródła. Podpowiedź: ta informacja zawiera błąd.
  3. Ja się wstępnie przymierzałem coby to skonstruować, ale że obręcze i opony są sporo droższe od fatbike'owych, to przestałem. Natomiast nadal aktualny jest pomysł na tani widelec do 36era (zrobiony z widelca amortyzowanego 26", jak w pierwszej wersji Grubcia).
  4. Masz rację, wersja o szerokości 73 mm jest trudniej dostępna, ale bywa tu i ówdzie i jest oznaczona jako 113x68E/73 albo 118x68E/73 - przy montażu w mufie 68 bez przedniej przerzutki, między kołnierzem prawej miski a mufą suportu jest dokładany o-ring albo podkładka. W najgorszym wypadku trza by toto ściągać z zagramanicy.
  5. No to najwyżej kupisz nowy (a może i używany, jeśli się nie boisz) suport 73 na mini-isis i będziesz w domu:) A to 'wystawanie" trudno ocenić zdalnie... Co do 44z w 29erze - przydaje się, jak na obręcze założymy slicki 1,4" do jazdy po asfalcie.
  6. "Spokojnie" to raczej nie, ale w pewnych sytuacjach (w ramie 26" dobrana była długość raczej z długiego końca używalnego zakresu albo rama 29 ma krótszą rurę łańcuchową) może starczyć. To naprawdę trudno określić przez internet - możesz zmierzyć w aktualnym rowerze, czy łańcuch masz dobrej długości, czy raczej z zapasem - użyj metody "dwie największe zębatki plus jedno ogniwo" i zobacz, o ile jest łańcuch dłuższy. A odległość suport-oś tylnego koła porównaj wg katalogów czy danych producenta.
  7. Na maratony warto brać tylko wtedy, gdy masz pewność, że będzie dużo trudnego terenu (zwłaszcza piach i korzenie), a mało kawałków, gdzie można się rozpędzić. Ja raz pojechałem na Mazovię NDM, terenu było z 1 km, trudnego terenu z 200-300 metrów, nie było warto. Ale MPK to co innego... Pisałem już, jak fajnie się wyprzedza innych jadąc ŚRODKIEM łachy piachu, podczas gdy reszta kombinuje z objeżdżaniem tego dookoła?
  8. No właśnie, po co komu taki rower? Przecież to ciężkie nieporęczne, drogie i w ogóle. Przez kilkadziesiąt lat dostępności w Polsce rowerów innych niż szosowe i turystyczne jakoś dawaliśmy radę, więc? Zachęcam do wprowadzania swoich odpowiedzi. Ja wśród moich znajomych jestem jedną z pierwszych osób, które posiadły grubciora, teraz zawsze wrzucają mi na fejsa, jak tylko zobaczą coś z oponami grubszymi niż 2,5 cala. Pomijam oczywiste odpowiedzi (jazda po piachu i jazda po śniegu): 1. Jazda po bardzo nierównym terenie, najeżonym patykami, gałęziami czy nawet pniami zwalonych drzew do średnicy np. 20 cm). Inny teren z przeszkodami, ew. patyki stojące - Grubcio się przez nie przedziera jak ogień przez papier. Może to być istotne dla jakiegoś leśniczego czy kogoś, kto musi akurat rowerem przedostać się przez teren, gdzie nie ma żadnej ścieżki. 2. Pochyłości, przejechanie których wymaga większej przyczepności - na Grubciu koła się nie ślizgają nawet na całkiem stromych zjazdach, więc zjeżdżanie ścianek jest bardzo łatwe - można to wykonywać na hamulcach, zachowując prędkość <10 km/h. i najważniejsze: 3. Trudne miejsca (jak 1 i 2, a także dodatkowo schody czy małe stromizny), gdzie uczymy jeździć delikwenta w terenie, a ten się boi. Dajemy takowemu rower na grubych oponach i za chwilę widzimy, jak się przełamuje. To chyba dobry powód, żeby założyć wypożyczalnię fatbike'ów:) Ciekaw jestem, czy uda się uchronić wątek od wpisów innych niż zawierające nowe propozycje.
  9. Przy pełnej kasecie 11-32 albo 11-34 dałoby radę z przodu założyć np. 26 lub 28 ząbków i takie przełożenie starczyłoby na naprawdę wiele sytuacji (chociaż 35 km/h po asfalcie już trochę trudniej by było pojechać, a wbrew pozorom Fat jest w stanie tyle wyciągnąć, sprawdzałem).
  10. Tak w temacie 29er i opony na asfalt - koło mnie jest pewien sklepik rowerowy, gdzie chyba w równej mierze schodzą górale jak i trekingi - ale co drugi kupujący trekinga chce zmienić fabryczne opony na nieco bardziej terenowe - i dzięki temu właściciel sprzedaje slicki 28" o szerokośći 1,4" (z pamięci) za... 20 pln/sztuka. A 29er z takimi oponkami i nie-za-wysoką kierownicą całkiem fajnie pomyka po asfalcie:)
  11. Wydaje mi się, że opona 29x3 ma podobne pole styku z podłożem jak 26x4, a więc podobnie będzie się toczyć - z tym że koło 29" będzie miało większy obwód zewnętrzny (opona 26x4 ma mniej więcej taki obwód jak 29x2), a co za tym idzie, łatwiej będzie sobie radzić na bardzo nierównym. Idąc tym tropem, mogłoby się okazać, że 29x3 łatwiej się toczy niż 26x4 - no bo szerokość pozostawianego śladu jest mniejsza. Z własnych praktycznych obserwacji, opona 26x4 na prawie minimalnym ciśnieniu i na piasku rozkłada się tak, że WSZYSTKIE klocki bieżnika odbijają się na piasku.
  12. Nie wiem jak teraz, ale parę miesięcy temu większość modeli Epicona 29" było albo na ośkę 15 mm, albo na stożkową główkę, albo na jedno i drugie. A szkoda, bo wiele osób byłoby chętnych na widelec o klasycznej budowie (1 1/8 oraz 9 mm). Za to Raidony 29" jakościowo i wagowo plasują się lepiej od Raidonów 26" z poprzednich lat o stalowych goleniach górnych.
  13. Co do tego oleju, co się go pakuje do komór powietrznych (puszki), to na przykład Foksowy Fluid to olej o lepkości 80. Ponoć takie gęste oleje przekładniowe można dostać w warsztatach samochodowych, muszę się wybrać przy okazji.
  14. A ja dziękuję za fotkę, wydaje mi się, że tylko jedna firma je robi i tylko na zamówienie. Chętnie bym widział takowy w mojej kolekcji, ale to chyba po zmianie mieszkania albo żony:) Rowery elektryczne w takim wydaniu maszyny prawie do MX to raczej powinny być prezentowane w dziale "Elektryczne" na forum motocyklowym, a nie tutaj. My tutaj wszyscy zdrowi:)
  15. A ja przymierzałem i u mnie przednia przerzutka na obejmę nie sięga do średniego blatu. Ale zaraz będę zamawiał widelca, może wezmę i ten adapter (przyda się przy kolejnej ramie).
  16. Co do przodu to tanio, ale niezbyt elegancko będzie wstawienie tylnej piasty (dobre są piasty pod wolnobieg singlespeed, np. do streetu, też mają szerokość 135 mm). Pytanie o konkretną lokalizację miało na celu ustalenie możliwości wspólnej jazdy:) ja np. jestem z północy Warszawy. A dętki te co napisałem dobrze współpracują z oponami (zarówno Floater jak i V-R Mission).
  17. Hej, a czy Ty przypadkiem nie jesteś z Warszawy? Która część miasta to Twoje okolice? Co do dętek, fajne są te 2,5-2,7" dostępne w On-one. A ja muszę sprawdzić ten adapter do przerzutki, może dzięki niemu przestanę biegi z przodu zmieniać ręką Jak zamierzasz ogarnąć korbę, suport Howitzer Team na mufę 240 pln czy jakieś inne korby?
  18. Przecena na grubaskowe ramy, widelce i opony On-One: TUTAJ RAMA (to znaczy, że rama+sztywny stalowy wideł będzie kosztować nieco ponad 1200 PLN).
  19. Łącznik (dźwignia dampera) bardzo podobny do tych w starszych Konach i ich klonach pod marką Carrera Banshee, tyle że tam były bardzo proste usztywnienia ZA rurą podsiodłową - jednak tutaj ze względu na większy skok pewnie takie wzmocnienie by nie weszło (uderzałoby o rurę). Powiedz jak z tymi śrubeczkami, trzymają wystarczająco mocno? One wchodzą w materiał dźwigni, czy tylko dociskają powierzchnię?
  20. Chyba nikt nie zaczął nawet myśleć o Twoim pytaniu. Mi się wydaje, że dużo lepszym rozwiązaniem będzie rower 29", jeśli da radę to bujany, jeśli nie to taki hardtail z zapędami enduro (Canfield Yelli Screamy), koniecznie widelec ze zmianą skoku (100-140 styknie) i żeby miał miejsca na opony 2,4". W mieście sobie założysz na te koła jakieś "normalne" opony, Race King czy coś. Kierownica - powyżej 700 mm. Krótki mostek. I tyle. Frajda będzie. Grubcior może Cię szybko zniechęcić oporami jazdy, a zwrotność też średnia - koła ważą trochę i zwykłe pochylenie się w zakręt przy prędkości 25 km/h wymaga walki z rowerem. Z drugiej strony bezwładność rotującej masy sprawi, że byle kamień czy korzeń nie będzie utrudniał przejazdu, ale też trzeba pamiętać, że czasami trzeba ominąć jakieś drzewo....
  21. Ja o 36erze też myślałem, tylko na razie nie znalazłem info, ile kosztują te opony i obręcze. Fajna sprawa jest taka, że przednie koronki ograniczają się do 22z (ponoć więcej nie ma sensu).
  22. Oj, chyba się przydaje wideł, opony 4" (a zwłaszcza moje) nie wybierają tak dobrze jak wybierałby rower mający nawet tylko 8 cm skoku (NRS). Ja myślę, żeby w docelowej wersji swojego wsadzić też sztycę bujaną.
  23. Proszę bardzo: http://www.forumrowerowe.org/topic/169782-grubcio-001-2014/ Można pytać o co chcecie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...