-
Liczba zawartości
1 838 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Lumperator
-
Chciałbym przedstawić swój projekt, na którym postaram się zejść poniżej 10kg. Sprzęt zakupiony w 2005 roku na osprzęcie Acera/Altus. Wyjściowa waga roweru oscylowała wokół 14kg. Rower widział chyba wszystkie grupy Shimano, 3 pary kół, kilka sztyc, kierownic. Na przodzie siedział jakiś ciężki klocek zwany dalej amortyzatorem. Zmieniony kilka lat temu na Torę 318, później na Skareba, obecnie R7. Rower wykorzystuję na co dzień - maratony, wycieczki, lekkie treningi, niedzielne wypady... W obecnej konfiguracji ze starego roweru pozostała tylko rama. Waga szału nie robi (1856g, alu 6061), ale mam jakiś sentyment do tego (może nieuzasadniony). Będę kombinował, żeby uzyskać jakieś 9,9 może, 9,8kg. Nowe siodło, rogi, zaciski kół, może kiera kcnc... coś w tym kierunku Bar Plugs: (Korki do kierownicy) - Specialized - (5g) Brake (Front): (Hamulec przedni) - Avid Speed Dial 7 - (181g) Brake (Rear): (Hamulec tylny) - Avid Speed Dial 7- (180g) Brake Levers: (Klamki Hamulcowe) - Avid Speed Dial 7 - (178g) Cables: (Pancerze i linki) - Niro Turbo Plus - (90g) Cassette: (Kaseta) - Shimano SLX HG80 11-32 + lockring XT- (271g) Chain: (łańcuch) - Wipperman Connex 908 - (272g) Crankset: (Korby) - Shimano SLX M660 2x9 - (820g) - Crank Arms: (Ramiona) - Shimano SLX M660 175mm - (586g) - Bottom Bracket: (Suport) - Aerozine BB-05-XC 73/68 - (96g) - Outer Ring: (Blat) - n/a - (0g) - Middle Ring: (Srednia tarcza) - Shimano SLX 42-T - (72g) - Inner Ring: (Mala tarcza) - Shimano SLX 26-T - (43g) - Crank Bolts: (Śruby) - stalowe dla 42t / alu dla 26t - (24g) Derlr (Front): (Przerzutka przednia) - Shimano XTR M971 - (148g) Derlr (Rear): (Przerzutka tylna) - Shimano XTR M972 GS - (183g) Fork: (Widelec) - Manitou R7 Pro 100mm > 80mm ABS+ MILO - (1650g) Frame: (Rama) - Merida Matts "Whitewater" 2005 - (1856g) Grips: (Gripy) - Specialized XC Lightweight - (10g) Handlebar: (Kierownica) - Amoeba Vitra 620mm > 580mm - (179g) Headset: (Stery) - kulkowe ahead canecreek - (102g) Pedals: (Pedały) - Author APD-427 - (280g) Seat: (Siodło) - WTB Speed She - (315g) Seatpost: (Sztyca) - Amoeba Vitra 27,2 400mm > 300mm - (213g) Seatpost clamp: (Zacisk sztycy) - Amoeba 31,8mm (20g) Shifters: (Manetki) - Shimano Deore XT M770 bez tv - (250g) Skewers: (Zaciski koł) - Shimano XTR M970- (116g) Spacers: (Podkładki pod mostek) - 2 x 5mm - (6g) Starnut: (Gwiazdka) - jakaś najtańsza - (10g) Stem: (Mostek) - Amoeba Vitra 80mm 25,4mm 10st - (123g) Tire (Front): (Opona przednia) - Maxxis Crossmark exp 120TPI - (488g) Tire (Rear): (Opona tylna) - Maxxis Crossmark exp 120TPI - (505g) Top Cap: (Top cap) - meridowy do nowości - (16g) Tubes: (Dętki) - Schwalbe XX-Light auto - (205g) Wheel Front: (Koło przednie) - Mavic XC717 + DT Revo + XTR970 - (718g) Wheel Rear: (Koło tylne) - Mavic XC717 + DT Revo + XTR970 - (849g) Weight (Waga roweru) - 10239g Misc : (Inne) - dodatkowe wyposażenie - (420g) - Bar Ends: (Rogi) - karbonowe no-name - (109g) - Bicycle computer: (licznik) - Sigma 1606 DTS - (52g) - Bottle Cage: (Koszyk na bidon) - Merida aluminium - (45g) - Light front: (oświetlenie przód) - Cateye HL-EL320 - (12g zapięcie - latarka w plecaku) - Light back: (oświetlenie tył) - Cateye TL-LD600 - (70g - z baterią) - Pomp (pompka) - Merida Air Max Aluminium - (132g) Total weight (Waga całości) - 10659g GALERIA
-
Przebieg: 300km. Warunki do jazdy raczej łatwe. Las, szuter, asfalt. Całość chyba się dotarła. Lagi zachodzą w siebie płynnie. Kilka dni temu ustawiłem mu skok na 80mm (axle to crown 456mm) i w takiej opcji jeździ mi się najlepiej. W stosunku do 100mm progresja wprawdzie wzrosła, ale jest to sytuacja zrozumiała. Amor bardzo dobrze zbiera małe nierówności w postaci korzeni, kamieni, grubszych gałęzi, niskich krawężników, nierównego chodnika... itp. Im szybciej, tym lepiej. Większe dołki, uskoki czy kamienie pokonuje w pełnym skoku, miękko i bezpiecznie. Tłumienie powrotu ustawione na 1/3. Wolna kompresja ustawiona pod manetkę. Kompresja szybka po wyjęciu jednej podkładki blow-off z tłumika (tak jak do tej pory). Jak na razie widelec spisuje się bardzo dobrze. Przyjemność jazdy po przejściu z wysłużonego Skareba znacznie wzrosła FOTO (80mm)
-
[amortyzator] redukcja skoku i wysokości w Manitou R7
Lumperator odpowiedział Lumperator → na temat → Manitou
Wszystko działa w najlepszym porządku. Redukcji można jednak dokonać w dużo prostszy i poprawniejszy sposób. Wystarczy czerwony ogranicznik przełożyć nad sprężynę z elastomerem na którym jest osadzona i obrócić o 180 stopni. Sprężyna wraz z elastomerem idealnie wpasuje się w jego zagłębienie. Ogranicznik ma 25mm, z czego ok 5mm zagłębienia. Po złożeniu wszystkiego amortyzator mierzy 456mm, czyli dokładnie tyle, ile model 80mm. Lagi od zewnętrznej strony wystają na 97mm, od wewnętrznej na 91mm. Przy 90psi maksymalnie udało mi się ugiąć amora na... równe 80mm Warto mieć na względzie, że jak damy na mało powietrza, to może dojść do styku korony z oponą (!). Dlatego zalecałbym na trzpieniu kompresyjnym za nakrętką domykającą górną lagę dać jakiś ogranicznik ok 10mm. To wystarczy, aby amortyzator nie zetknął się z oponą 2.1 (w moim przypadku Maxxis Crossmark). W fabrycznym modelu 80mm lagi są krótsze, więc ogranicznik może być dłuższy, poprzedzony elastomerem. Tutaj tak się nie da. Ale z drugiej strony głębiej schowane lagi z modelu 100mm mogą korzystnie wpłynąć na sztywność Ciekawostka na koniec. Skoro można mieć 80mm, to może by się dało 120mm? Całkowicie wyjąć czerwony ogranicznik? Bingo- 25 odpowiedzi
-
Miałem zwykłe Crossmarki, teraz jeżdżę na lżejszych exception i różnice zaobserwowałem takie: - Ciut lepsza przyczepność przy gwałtowniejszych zakrętach - Potrafi zapiszczeć przy nagłym hamowaniu na asfalcie (szybko zostawia gumę). - Po napompowaniu, balon bardziej rozchodzi się na boki. - Waga sztuki ok 490g. Zwykłe kevlarove ok 570g. - Tak samo szybka jak tańsza wersja.
- 147 odpowiedzi
-
- Maxxis Crossmark
- Crossmark
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ładne kółeczka Tokena miałem przez chwilę... i poszły w Polskę. denerwowała mnie ich głośna praca. Wróciłem do standardotych xtra.
- 90 odpowiedzi
-
- Walczymy z masą!
- KTM
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Co jak co, ale koła z ramą pasują idealnie. naprawdę niezły sprzęt.
-
[10602g]Corratec SuperBow Team World Cup
Lumperator odpowiedział olowianysterowiec → na temat → MTB HT
Charakterna ta rama Wynik bardzo dobry, ale dałoby się zejśc trochę niskim kosztem: - opona x king 2.4 na race king 2.2 .................... zysk ok 110g - dętki obecne zmienić na jakieś 130g/szt .......... zysk ok 80g - podkładki i kawałek rury sterowej out ............... zysk ok 30g - top cup na coś lekkiego w granicach 10g ........ zysk ok 10g RAZEM ............................................................... ok. 230g ROWER ............................................................. ok. 10370g z droższych podmianek: - kaseta z obecnej xt na xtr ................................. zysk ok 40g - pedały od Crankbrothers np. candy2 .............. zysk ok 100g - sztyce podmienić na lżejszą i uciąć pod ramę .. zysk ok 50g - chwyty (choć już lekkie) na speca lightweight .. zysk ok 12g RAZEM ............................................................... ok. 202g ROWER ............................................................. ok. 10168g -
Świetny sprzęt. Od siebie tylko dodam 0,03 zł, że w poprzednim Foxie, niebieska naklejka lepiej się zgrywała z ramką. Totalny szczegół, wiem Na 180cm 17" w wydaniu Boplight to sporo za mało. Te ramy są krótkie. Min. 19" dla Ciebie.
-
Ja mam takie krótkie pytanko odnośnie ram. Jeśli w specyfikacji napisane jest, że rama została zaprojektowana pod widelec 450mm, to mam rozumieć, że dotyczy to tylko modeli o skoku 80mm (450-460mm) czy też modeli 100mm (470-480mm) uwzględniając dla nich większy SAG 20-25mm (475mm - 25mm = 450mm ? W swojej ramie Merida Matts (rocznik 2005) miałem przez moment skok 100mm, ale źle to wyglądało i niezbyt dobrze prowadziło.
-
[odchudzanie] Waga którego komponentu najważniejsza?
Lumperator odpowiedział damianste1 → na temat → Mania lekkości
up. Z bardzo lekkim przodem czasem traci się "pewność trakcji" przy szybkim, nierównym zjeździe. Przy podjazdach bardzo łatwo odrywa się koło od ziemi. Ale nie zmienia to faktu, że rozpęd i szybkość leży po stronie lekkiego przodu -
[jaka waga?] Pomóżcie ocenić wagę - Merida Ninety-Nine
Lumperator odpowiedział uuki → na temat → Mania lekkości
Czemu nie uwzględnia się masy z pedałami? To tak jakby powiedzieć 9kg, ale bez korby. Jaki to ma sens? Bez pedałów nie pojedziesz. Rozumiem, gdyby rower sprzedawany był standardowo z koszykiem na bidon, tego raczej się nie uwzględnia. -
Używałem kompletu do przerzutek i hamulców. Pancerzyki są w zasadzie tanie z metra. Linka jest czarna, ale szybko robi się metaliczna. Nie podobają mi się zakończenia linek z noskiem. Są wykonane z plastiku i w mojej ramie zaczęły się deformować.Skutecznie utrudniały pracę linki. Te zakończenia powinny być metalowe. W podobnej cenie (jak nie taniej) wychodzi zakup lekkich pancerzy Niro (wprawdzie nieco gorszych, ale ponad 2x lżejszych!) oraz świetnie wykonanych linek Niro. Różnica wagowa? 130g vs 70g. Na XTR trochę się zawiodłem. Liczyłem na wyższa jakość, a tu takie po prostu przeciętne zestawy.
-
Miałem to siodło ponad rok. Było wygodne, aczkolwiek nie jest zbyt urodziwe
-
Manitou R7 Pro 100mm, ABS+ WSTĘPNIAK Amortyzator zakupiłem z Tajwaniu, ponieważ zależało mi na piwotach. Kryje się w tym jednak pewien mały zonk, o czym na wstępie chciałbym powiedzieć. Egzemplarze z piwotami, które można kupić u skośnych, nie są do końca modelem Pro. Nie są nawet do końca legalnym towarem. Manitou daje fabryce kasę na wyprodukowanie np. 100.000 egzemplarzy, ale materiału zwykle jest więcej. Ludziki klepią do końca, a nadprodukcję sprzedają swoimi szarymi kanałami. Jaka jest różnica między autoryzowanym widelcem, a takim "niemoralnie" stworzonym? W zasadzie żadna. Problem kryje się gdzie indziej. Golenie dolne nie pochodzą od modelu Pro. Haki i podkowa wskazują na rocznik 2010. Amortyzator jest przez to cięższy o ok 50-70g :/ Jeśli więc jesteś na zakupie amora z Tajwanu, licz się z pewnymi przekłamaniami. Gwarancji również nie dostaniesz. BUDOWA Pierwsze oględziny napawają optymizmem. Głęboki, czarny błyszczący lakier, wysokiej jakości naklejki, ładnie anodowane pokrętło blokady, schludnie wykonana manetka. Nie spodobała mi się waga... pancerza. A z 25g to ważyło. Zaraz podmieniłem na lekkie Niro (ok 8-10g). Poza tym jak to w Manitou, wysoka podkowa, wysoka korona, dość niskie golenie dolne. Z przyciętą rurą na 19cm waga bez manetki pokazuje 1623g. Sama zaś manetka waży 25g. REDUKCJA SKOKU Dotychczas jeździłem na Skarebie 80mm. Nie trudno się domyślić, że przeskok z amora 450mm na 476mm dał się odczuć. W tym przypadku negatywnie. Moja kilkuletnia rama nie polubiła się z tak wysokim zawieszeniem. Na pomoc przyszły kombinacje mające na celu obniżyć amortyzator o ok 15mm, redukując przy tym skok ze 100mm na 90mm. Więcej informacji w tym temacie. ODCZUCIA Z JAZDY Po pierwszej testowej jeździe stwierdziłem, że trochę zbyt "sportowo" ustawiona jest szybka kompresja. Powrót do domu. Wyjąłem tłumik, a z niego jedną blaszkę odpowiedzialną za dostęp do zawór blow-off. Teraz siła od otworzenia zaworu teraz jest mniejsza. Zmniejszyła się również progresja kompresji. Więcej informacji w tym temacie. Ponowny wyjazd. Tym razem czuć, że wideł chętniej zbiera małe nierówności. Małe kamienie, korzenie, dołki, tarka, ... leci jak burza. To się daje odczuć w dłoniach. Minus takiej komfortowej jazdy jest jednak taki, że użycie blokady, nie do końca usztywnia amortyzator. Przy mocnym nacisku na kierownicę, lagi powoli wchodzą w siebie. Cóż, taki urok tłumika. Tłumienie powrotu działa skutecznie. Podobnie jak wolna kompresja. Pracę sprężyny określiłbym jako liniową. Ugięcie następuje w niemal całym skoku. I to zarówno na dużych jak i mniejszych przeszkodach. Nie ma wprawdzie dużego zabezpieczenia ograniczającego nadmiernie skok, ale świetny tłumik wie co robi napotykając taką czy inną przeszkodę. Na pewno cieszy fakt, że można to wszystko ustawić od typowo sportowej pracy, po komfortową jazdę. Dla spokoju duszy, warto zalać tłumik świeżym olejem (Motorex 5W). Standardowo pływa tam coś sino-zielonego. Również przy pierwszej rozbiórce amora wypadałoby zmienić kąpiel (Motorex 15W) oraz nasączyć gąbki w uszczelkach. U mnie po tych zabiegach poprawiła się płynność pracy lag. Wiem, nowy i już trzeba grzebać. To bardziej prewencja niż leczenie Słówko jeszcze o Brunoxie. Zdania na temat używalności tego specyfiku są na forum podzielone. Jedni pryskają po każdej jeździe inni przecierają uszczelki suchą szmatką. Dotychczas byłem zwolennikiem Brunoxa. ale argumenty osób mówiących, ze Brunox rozpuszcza olej w gąbkach nie są bezzasadne. Poprawa po psiknięciu jest, ale zwykle na krótki czas. RockShox zaleca Brunoxa do swoich amorów, Manitou nic o tym nie pisze. Ja wybieram bramkę nr 3 czyli okresowe oględziny w środku Za jakiś czas napiszę więcej. Z biegiem czasu uszczelki powinny się dotrzeć. Zobaczymy też, czy redukcja skoku i wysokości nie spowoduje jakiejś przykrej niespodzianki FOTO
-
Golenie dolne R7 troszkę się gną. W Torze ni czorta. Ale ogólna sztywność w R7 jest co najmniej dobra.
-
-
-
Z R7 dużo lepiej to wygląda. Biały pasuje jak najbardziej (jest optycznie lżej niż z tą grubą czarną Torą ). Ale mówisz, że R7 odczuwalnie sztywniejszy niż Tora? Miałem Torę, mam R7 i nie zaryzykowałbym takiego stwierdzenia. Prędzej na odwrót. Tora to w sumie dobry amor, ale nie wart swojej ceny. Są lepsze (i lżejsze ) widelce w podobnej cenie
-
[amortyzator] redukcja skoku i wysokości w Manitou R7
Lumperator odpowiedział Lumperator → na temat → Manitou
Ciekawa opcja, nie wiedziałem, ze coś takiego jest do kupienia. Tylko czy na pewno można trzpień od modelu 80mm zamontować w modelu 100mm? Jeśli trzpień okazałby się krótszy, to, powstanie luz między sprężynami przy rozprostowaniu. Co gorsza wcale nie zmniejszy to skoku. Jeśli trzpień byłby dłuższy, to komora powietrzna się zmniejszy i to by chyba miało sens. Pytanie czy jest dłuższy czy taki sam, a różni go nieco inna budowa. Wygląda bardzo podobnie. Tulejka ograniczająca jest dłuższa. Naturalnie skróci to skok, ale nie zmniejszy amortyzatora. Aby nie doszło do dobicia, amortyzator musiałby być mocniej napompowany, a chyba nie o to chodzi. Modele 80 i 100mm mają różne długości goleni górnych. W tym jest największy problem. Moja modyfikacja wydaje się prawidłowo naśladować niższy skok. Plastikowy element umieszczony za sprężyną negatywną, a przed korkiem zamykającym wnętrzności goleni, ogranicza niższe zejście uszczelki powietrznej. Komora zmniejsza się, można naładować nieco większe ciśnienie, aby progresja pod koniec skoku była podobna (naturalnie pojawi się wcześniej, skoro skok jest mniejszy). Nie do końca jestem pewien, czy uszczelka powietrzna ma prawo zatrzymać się gdzie chce. W Skarebie za komorą powietrzną był nabity w goleń ogranicznik dla uszczelki z malutką sprężynką, której zadaniem było miękkie zakończenie rozprostowania. Tępoty w działaniu ani żadnych anomalii jeszcze nie zauważyłem. Większą (w moim odczuciu) zaletą redukcji skoku, jest też redukcja wysokości amortyzatora. 460mm to tylko 4mm więcej niż w fabrycznym 80mm, a skoku o 1cm więcej- 25 odpowiedzi
-
Manitou sprzedaje R7 80mm i 100mm bez możliwości ingerowania w długość skoku. Nie dostajemy żadnych podkładek, instrukcji, na stronie również nic nie ma na ten temat. Słowem nie da się. A może się da... ale tylko w jedną stronę: ze 100mm na mniej. Skrępowany sytuacją posiadania nówki sztuki R7 Pro 100mm i ramy wybitnie nie pasującej pod taką giwerę, postanowiłem coś z tym zadziałać. Standardowo R7 ma wysokość od osi piasty od początku rury sterowej - 476mm. W stosunku do mojego dawnego Skareba 80mm sporo więcej. Cały przód poszedł do góry o przeszło 2,5cm, górna rurka, suport... dla mnie przesada A teraz po kolei. 1. Wypuszczamy powietrze 2. Wykręcamy pokrętło tłumienia 3. Odkręcamy (w przeciwnym kierunku) tłumik powrotu. 4. Odkręcamy śrubę trzymającą plastikowy tłok na którym osadzona jest sprężyna 5. W pozycji poziomej wyciągamy delikatnie golenie górne (aby nie wylać oleju z goleni dolnych). 6. Teraz odkręcamy plastikowy korek z goleni, w którą wchodzi plastikowy tłok. 7. Wyciągamy tłok. Na krańcu tłoka widzimy czerwony dystans. Ma on około 25mm. Może nam posłużyć za redukcję, W tym celu wyciągamy go z plastikowej rurki, a wraz za nim miękki elastomer w kształcie stożka. Wyciągamy również korek. Następnie owy dystans ponownie zakładamy i dociskamy do sprężyny. Wypadałoby go przesmarować. Zakładamy korek, przywracamy tłok na swoje miejsce i teraz możemy cieszyć się pełnym skokiem 80mm. Jednak dla zachowania bezpieczeństwa i minimalnego prześwitu dla opony, za korkiem należałoby umieścić nieduży twardy elastomer. Amortyzator po skręceniu będzie miał wysokość ok 445-448mm. To dość niewiele i niektóre opony, mogłyby się nie zmieścić pod koroną. Sprawdzałem u siebie na Crossmarkach 2.1 i przy spuszczonym powietrzu korona lekko zahaczała o oponę. Jakiś dystans 10mm za korkiem powinien załatwić sprawę. Realny skok zmniejszyłby się do 70-75mm, ale to wciąż przyzwoita wartość. Ja wolałem coś pośredniego w granicach 90mm i wysokości 460mm. Zamiast czerwonego dystansu wykorzystałem stary korek od Skareba. Przycięty na jakieś 12mm. Wszedł lekko na tłok. Zabieg zakończony pomyślnie. Realny skok zredukował się z 95mm na 90mm, za to wysokość z 476mm na 460mm. Parametry kompresji i tłumienia nie zmieniły się. W moim odczuciu polepszyła się nieco "sprężystość" amortyzatora pod koniec skoku. Jak na razie nie zaobserwowałem nic niepokojącego. Eksperymenty wykonujemy na własne ryzyko. Po kilku dłuższych wypadach napiszę słówko i działaniu. Po dzisiejszej przejażdżce nie mogę jeszcze zagwarantować 100%-owej skuteczności.
- 25 odpowiedzi
-
Serio tylko 571mm? Dziwnie mało, wygląda co najmniej na 600mm. A z ciekawości tylko. Pamiętasz ile ważył ten odcięty kawałek sterówki?
-
Z tą za dużą ramą chodzi zapewne o to, że rama jest nie tyle za wysoka, co za długa. Wygląda jak przerośnięta 18-tka. Mostek przy tym masz dość długi (11,5cm). Wygodnie Ci się tak jedzie? Nie czujesz, ze za bardzo się na rowerze "wyciągasz"? Z ciekawości tylko, mógłbyś podać długość górnej rurki (licząc od środka główki ramy do środka rurki podsiodłowej).
-
Aż miło poczytać ten "samozachwyt" Na pewno jazda na tak lekkiej i dobrzej "skrojonej" maszynie przynosi dużo radości.
-
Ładny, nieprzebajerowany, złożony ze stylem. Nie rzuca się w oczy jak jakaś chora reklama.
-
Dla mnie sprzęcik pierwsza klasa. Kolorystycznie własnie ciekawy, pomarańczowe akcenty są rzadziej stosowane w rowerach (a szkoda, bo to bardzo "sportowy kolor"). Tylko ta mocno wysunięta sztyca... w życiu nie zaryzykowałbym szybkiego zjazdu przy czymś takim
- 90 odpowiedzi
-
- Walczymy z masą!
- KTM
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: