Skocz do zawartości

Lumperator

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 838
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Lumperator

  1. Trzpień kompresyjny pracuje mimo wszystko słabo i jest to bankowo opór od strony tłoka. Trzpień powrotu chodzi w miarę prawidłowo (lekki opór jest zjawiskiem normalnym).
  2. Rulez, a czemu niby w Drake'u tłok miałby mieć większy opór niż w R7? No zgoda, różne konstrukcje, ale jeśli gość próbuje tłok przesunąć lekko palcem, a on nie rusza się z miejsca, to marnie widzę prace takiego amortyzatora. Albo coś zostało niedokładnie spasowane na poziomie produkcji, albo potrzeba dłuższego czasu na dotarcie. Olej zdecydowanie poprawia prace tłoka i dodatkowo uszczelnia komorę.
  3. Szczerze mówiąc nie wiem jak było na samym początku, ale po około 300km jak zerknąłem do środka, to było tak jak opisałem - tłok płynnie opada pod swoim ciężarem.
  4. Spróbowałem kilku kombinacji z podkładkami. Wpierw jednak podziękowanie dla Manitou za świetne podejście do sprawy. Chciałem zakupić kilka podkładek, wysłałem zapytanie do ich głównej bazy, a za 2 dni otrzymuję odpowiedź od VELO, że wyślą na swój koszt potrzebne podkładki Żeby za dużo się nie rozpisywać, kilka kombinacji i odczucia z jazdy na R7 80mm z olejem w tłumiku 2.5W. Niebieska - blow-off, czerowna - velocity. - 19x0.20t (x2) - Praca z lekką progresją. Dobry kompromis między wybieraniem małych nierówności, a szybką jazdą w terenie. - 19x0,20 - Szybciej zbiera małe nierówności, ale też szybciej nurkuje. Nieco wyższe ciśnienie załatwia problem. - 19x0,15 - Całkowicie liniowa praca, aż za miękko i lekko. Blokada łapie słabo. Może dla kogoś bardzo lekkiego? (40-50kg) - 19x0,15 + 17,5x0,20 - Niemożliwie miękko, praktycznie nie pod ten amortyzator. O zablokowaniu można zapomnieć. - 19x0.20 + 17,5x0,20 - Bardzo miękko i nieco progresywnie. Dobra opcja na wyższe ciśnienie. - 19x0,20 (x2) + 17,5x0,20 - Bardziej terenowa opcja tego co wyżej. Jednak z tej stawki najbardziej pasuje mi standardowy zestaw XC z dwiema podkładkami blow-off 19x0.20
  5. Kilka informacji o widelcu po przebiegu 1100km: praca - jest lepiej jak po wyciągnięciu z pudełka. Płynnie w całym skoku, żadnych przycinek, zamulenia itd. stan - brak problemów. Nic nie cieknie, powietrze trzyma, manetka działa bardzo dobrze, amortyzator blokuje się twardo. progresja - przy sagu 20% (16mm) wyczuwalna progresja po osiągnięciu 80% skoku - ok 62-65mm z 80. serwis - wymieniony olej w tłumiku z fabrycznego na Motorexa 2.5W, raz wymieniona kąpiel, przesmarowany oring na tłoku.
  6. Nie wiem jak jest w Drake'u, ale w R7 tłok powietrzny bez powietrza opada płynnie po rozciągnięciu lag. Dzisiaj zaciekawiony ową dyskusją wyjąłem tłok, przesmarowałem oring smarem, trochę wysmarowałem lagę, zakręciłem, napompowałem. Efekt? Płynnie, ale wolniej wraca. Odkręcam, czyszczę lagę ze smaru, zalewam olejem 15W (5ml) - efekt? super płynnie i bardzo szybki powrót. Krótko mówiąc dobrze tłok przesmarować dookoła, ale po włożeniu żadnych smarów tylko gęsty olej na dnie. Ze Skarebem miałem to samo - na smarze coś go muliło.
  7. @ rmn1 Po spuszczeniu powietrza prawidłowo zainstalowany tłok powinien opaść w dół pod wpływem własnego ciężaru (można go lekko przesuwać palcem). Drugi mocny moment tarcia to uszczelka olejowa w korku domykającym górną lagę. Ten element z początku pracuje ciężko, ale po ok. 300km powinien być już na tyle dotarty by podczas jazdy nie było uczucia tępoty. Jeśli tak nie jest i wykonałeś wszystko co mogłeś, to trzeba wysłać do serwisu.
  8. Na tamtej fotce 650B jest optycznie bliższej 26er niż 29er. Ale zakładam, ze odczucia z jazdy będę bliższe 29er niz 26er
  9. No ten sprzęcik wygląda bardzo sensownie. Tylko co z tym siodłem, ze tak Ci ucieka do tyłu ?
  10. Niższe osoby zwykle nie jeżdżą z nisko zawieszonym kokpitem co wynika ze zwykłej anatomii (krótsze kończyny względem tułowia w stosunku do osób wyższych). Pewnie, że na 29er może pomykać osoba 165, ale czy zdoła taką maszynę utrzymać w szybkich i krętych odcinkach? Duże koło wolniej się rozpędza i wolniej zatrzymuje. Do tego trzeba trochę energii i zapanowania. Wydaje mi się, że wyższa osoba lepiej wyczuje rozmiar 29er w trudnych momentach. Dla pozostałych żeby nie być w tyle, moim skromnym zdaniem 650b jest super opcją.
  11. Bardzo zacna maszyna, ale biały amor wygląda tu dość dziwnie. Żebyś może trafił w srebrny, albo jak kolega wyżej napisał po prostu czarny. A jeśli biały Ci się podoba to może spróbuj to skontrować białymi chwytami i białym siodłem. Tak czy inaczej oryginalny rower i świetna waga.
  12. A jak brat zaciśnie przedni hamulec i wsiądzie, to amor się ugnie? Może jest na początku jakiś fatalny opór. Kurcze, ogólnie to nieciekawa sprawa.
  13. Na pewno można dać smar w okolicach elastomerów, sprężyny i oringów. Na trzpień to faktycznie bez sensu, bo korek domykający górną lagę i tak ściągnie cały smar na siebie. Co by jednak nie mówić fabrycznie amortyzatory mają gdzie nie gdzie smar, więc ja bym tego zupełnie nie olewał.
  14. Wymień sprężynę na miękka, zalej tłumik olejem 2.5W, oczyść środek z fabrycznego syfu, daj na wnętrzności smar stały (np. motorex bike grease 2000), nasącz olejem 15W gąbki pod uszczelkami kurzowymi, wlej w golenie świeży olej 15W. Jak masz kasę na ABS+, to wyjmij z niego jedną blaszkę blow-off (instrukcja z tuningiem na forum). Po tych zabiegach poprawi się wybieranie małych nierówności, powinno zniknąć zamulenie, oporność na starcie... Tak jak pisali przedmówcy raz na jakiś czas można przestawić rower do góry kołami. Brunoxa możesz sobie odpuścić, ew. raz na jakiś czas psiknąć i zebrać ciemne zbrudzenia z goleni. Istotniejsze jest jednak regularne dbanie aby do nie pozostawiać syfu po jeździe, zaglądnąć ze 2 razy w sezonie do środka.
  15. Ja swoje lekkie Spece (10g) próbowałem na wiele opcji, aż się wkurzyłem, nawinąłem trochę izolacji celowo w niezdarny sposób, na chama naciągnąłem chwyty i teraz ani rusz
  16. Piękna czarna maszyna. Gdyby jeszcze kiedyś trafił się amor w srebrnym malowaniu, to byłaby pełna synergia. Ale i tak jest miło dla oka. Czuję, że zjedziesz na magiczne 8xxx g. Jest tu kilka drobiazgów, z których można po troszku urwać.
  17. Dętki możesz zapodać marki CYT ok 130g sztuka. Ja z nimi nie miałem żadnych problemów. Zyskałbyś na dwóch sztukach ok 70g. Jakbyś nie bał się ultralekkiech Schwalbe XX-light to lecisz w dół o kolejne 50g. Zaciski Dartmoora ponoć dają radę, ale nieco lżejsze i nieco droższe Accenty mają szybkozamykacz. Możesz też spróbować z kablami NIro. Są dość tanie, wiec jak nie przypasują to żalu większego byc nie powinno. Pracują niestety trochę słabiej niż dobrej klasy okablowanie Shimano. Na tym interesie utraciłbyś połowę wagi. Gripy masz niezłe, ale pomyśl z czasem o leciutkich Boplightach - ok 15-17g ważą. Ciąży Ci bardzo ta sztyca i to w pierwszej kolejności wywaliłbym z Twojego roweru. A idzie to w dobrym kierunku
  18. Nie raz myślałem o tym, ale nigdy nie mogłem się przekonać patrząc na te wydmuszki. Z dobrą wagą to można i bez hamulców pojechać, ale chyba nie oto chodzi.
  19. Spróbuj wyczaić popularny XC717 + revo + XTR. Ten zestaw powinien wytrzymać Twoją wagę. Często da sie złapać okazję na te kółka w cenie ok 700 zł.
  20. Przy nominalnych ustawieniach na technicznym zjeździe amor zazwyczaj ugięty jest na 30-60% skoku. Zależy od nachylenia terenu oraz tego czy napompujesz pod górną granicę (sportowo) czy dolną (komfortowo). Zależy też jak bardzie wychylasz się w tył. na pewno nie jest tak, że nurkuje cały i nie ma z czego podjąć pracy. To by nie miało sensu.
  21. Wyższe ciśnienie i mniejsza kompresja wzbudza nerwowość w widelcu w trudniejszym terenie, ale stabilizuje jazdę po płaskim. Większe panowanie nad rowerem podczas zjazdu będzie w sytuacji odwrotnej, ale na płaskim zacznie bujać. Trzeba wybrać jakiś złoty środek. Amor się zapadnie, jak dasz wyraźnie mniej powietrza niż zaleca producent, co jest chyba oczywiste.
  22. Moja SC Bone jest pod 25,4. Krawędzie ma naprawdę cieniutkie. Dla porównania jakaś tania kierownica alu Promaxa - 2,1mm Amoeba Vitra 1,5mm, KCNC SC Bone - 0,8mm (!) Nawet jak pykam w rurkę palcem, to nie słyszę swoistego metalicznego dźwięku. A żeby było tego mało, testowo założyłem na nią rogi Okey, rogi poszły out. Wcześniej korzystałem z nich na kierze 580mm, realnie z kiery miałem do wykorzystania jakieś 550-560mm. Obecnie przy pełnej szerokości 600mm bez rogów podjeżdża mi się równie łatwo, znacznie pewniej zjeżdża i wchodzi w z zakręty. Tylko szkoda, że ta kiera tak pracuje :/ Jak łapię za krańce to czasem mam wrażenie, że strzeli na pół Miałem wejść w cały set KCNC, ale już wiem, że tak się nie stanie. Spokój psychiczny przede wszystkim. KCNC po prostu za mocno wyśrubowało wagę w stosunku do użytych materiałów. Jest to relatywnie tanie, jest to lekkie i jest to niebezpieczne. Syntace dla przykładu podobne wagowo, dużo bardziej bezpieczne i dużo droższe. A jak ma być tanio i bezpiecznie, to zwykle jest ciężko. Nie ma cudów, rachunku nie oszukasz Rzut okiem na kokpit. Swoją drogą zatrzymałem się koło jakiegoś stawu, żeby sobie co nieco podregulować, podnoszę rower, a tu na ramie widzę pasażera. Może myślał, ze uda mu się pojechać na gapę
  23. Ocena: pozytywna Kierownica KCNC wylicytowana na allegro. Wysyłka za pobraniem, na drugi dzień listonosz zapukał do drzwi. Zwartość zgodna z opisem. Paragon w środku. Zapakowana umiarkowanie - jakiś pozginany karton, żadnych bąbli przeciwwstrząsowych. Ale doszło całe i to się liczy. Przesyłka była za pobraniem
  24. Idzie nowa kiera - prosta KCNC SC Bone 600mm, 25,4, Scandium (backsweep 10). Producent deklaruje 116g. Wymiana kierownicy zaowocuje obniżeniem wagi o ok. 65g. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Mam pewne obawy co do sklepu Bikestacja. Nic jeszcze u nich nie kupiłem. Opinie krążą różne... edit: Ku mojemu zaskoczeniu, kierownica jest już na miejscu (wczoraj wysłana). Postarali się ludziki z Bikestacji Może dlatego, że wybrałem pobranie Kiera jest naprawdę lekka. Waga pokazała 119g (+3g więcej niż podaje KCNC). Przed zamontowaniem miałem pewne obawy, czy to oby czasem nie pęknie. Po zainstalowaniu obawy te dramatycznie wzrosły, bowiem kierownica gnie się jak głupia. W życiu nie zaryzykowałbym jej ze sztywnym widelcem. Ale i po zablokowaniu amortyzatora robi się nieciekawie. Widać gołym okiem jak cały kokpit pracuje. Cóż, do tej pory wydawało mi się, że to Amoeba Vitra jest miękką rurką (alu 2014). Ale SC Bone to już temat dla ludzi o mocnych nerwach Nie wiem ile na tym pojeżdżę. Potrzebowałem prostej kiery z gięciem wstecznym 10 stopni, a na ten cel nie chciałem wydawać więcej jak 200 zł (tą KCNC kupiłem w drodze licytacji za 102 zł). Używanego karbonu bez historii i papierów nie kupię. W czasie jazdy aż tak tego nie czuć. Moja waga wskazuje obecnie 59kg, czyli niewiele. Zastanawiam się czy obawy w związku z giętkością tej KCNC nie są na wyrost. Może to kwestia przyzwyczajenia. A może czyhająca kraksa z powybijanymi zębami Pomijając kwestie wytrzymałości, kierownica prezentuje się średnio. Niczym nie przykuwa uwagi, taka zwykła rurka z prostym napisem. Jeździ się na tym dobrze. Kiera jest teraz niżej o 2cm. Pozycja dla mnie znacznie wygodniejsza. Czuję, że rower szybciej nabiera prędkości. Tego własnie poszukiwałem od dawna Wcześniejszy WCS Flat 580 miał 5 stopni gięcia. Moje dłonie szybko odmówiły posłuszeństwa. 10 stopni to jest opcja naprawdę korzystna dla nadgarstków. Także jest fajnie, szybko, zwinnie i przyjemnie dla rąk, tylko ta plastyczność materiału napawa mnie lekkim niepokojem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...