Ja nie twierdzę, że sztywna oś to zbawienie, ale chodzi o łatwość wymiany bez regulacji hamulca, dużą dostępność piast w tym standardzie i być może większą sztywność ale i sam fakt, że duża i szanowana firma powinna wyznaczać kierunki, a nie być w tyle (!)
Wymiana kół ze względu na niekompatybilny bębenek bez możliwości zastąpienia go nowszym może być faktycznie dość kosztowną inwestycją (z pozdrowieniami dla użytkowników systemowych kół Shimano ). Nie mniej popularność nowego bębenka jak i napędów 12sp to kwestia czasu. Ja myśle ze SLX namiesza porządnie. Wg mnie to sporo lepszy napęd niz Sram NX za podobne pieniądze.
Na początek tak właśnie zrobię Jak podjade okoliczne gorki to kto wie może i tak zostanie. Ten XT 12sp byłby idealny, ale póki co chyba DT jeszcze nie wypuściło odpowiedniego bębenka, a zębatek HG+ do korby poza jednym producentem praktycznie nie ma.
Spory szum się zrobił z 12-tkowym Shimano i to mnie ruszyło, żeby coś pomyśleć o napędzie jednorzędowym. Nabyłem niedawno korbę pod ten cel - Race Face Next SL. Co prawda korba przybyła z zębatką nieprzystosowaną pod HG+, ale przy zmianie napędu będzie odpowiednia. Waga samych ramion to piórkowe wręcz 375g. Przyznam szczerze tak lekkich ramion korby nigdy nie trzymałem w ręku. Wraz z zebatką 36t Blackspire wychodzi 466g Do korby zakupię suport skręcany od MFG z łożyskami kątowymi i mam nadzieje zakończę problemy z uzyskaniem idealnej osiowości na tym cholernym pressficie.
Sram ma jak dla mnie lepsze stopniowanie, ale to tez warto sprawdzić w praktyce, bo na tych luźnych biegach wcale nie musi to być złe odczucie u shimano.
Teraz to kwestia czy Sram będzie chciał upychać dalej. Ja te 12sp widzę już jako ostateczne. Zdjęty został spory kompromis, który był w 11sp. Nie mówię, że 1x12 pod każdą nogą ogarnie wszystko, ale wszyscy co byli zadowoleni z 1x11 i ci niezdecydowani, dostają teraz extra rozpiętość i dobre przełożenia.
Dla mnie osobiście dopiero 12sp jest warte przejścia na jeden blat w rozumieniu jako takiej uniwersalności, ale Ci którzy potrzebowali bezwzględnie 3x10 mogą teraz przejść na 2x12 i nie powinno być źle. 2x w przypadku XT i SLX moim zdaniem ma sens.
Zgadza się, spokojnie na Mazowszu można cisnąć z kasetą 10-45 i zębatka 36. Przy 10-51 to wydaje mi się ze już jest lajtowo na kazdej tutejszej górce, których jest tyle do kot napłakał
Niezrozumiałe jest dla mnie to kombinowanie z mocowaniem lewego ramienia mając tak dobry, prosty i skuteczny system.
Odnośni tego co napisałeś o kasecie 11 pod napęd 12. Jak sam widzisz jednak ten pomysł nie znalazł wielu nabywców i Shimano wychodzi z tego. Kaseta 11-45 pod 12 ma bardzo dobry zakres przełożeń i waży 357g. Model 11 jest lżejszy o ok 40g. IMoim zdaniem zysk wagowy nie wart rezygnacji z ciaśniejszego stopniowania.
Ładnie przycisnąłeś tą przerzutkę. Tylko czy alu kółeczka faktycznie obniżają wagę? Ja tego unikam, głośne bywają
Z korbą to już warto przy tak niskiej wadze roweru iść w coś extra lekkiego pokroju XX1 Eagle albo nawet Race face Next SL
W niektórych opcjach blokady na sztywno może nie być. Druga sprawa, nie dokręcaj zbyt mocno tej nakretki, bo shimy potrafią się odkształcić i wówczas przepuszczają olej.