Kurcze, niebezpiecznie na tym śląsku..
Jakiś czas temu poznałem bikera z Chorzowa, który przyjechał do rodziny w moje strony.
Ktoś włamał mu się do mieszkania na pierwszym piętrze i wyniósł rower.
Mimo, że gość pracuje w policji, roweru i sprawcy nie znaleziono.
Scobel, a może w tych pobliskich sklepach są jakieś kamery, które mogły coś zarejestrować?