Więc po dwóch dniach jazdy w terenie mogę śmiało powiedzieć, że obawy czy napęd 1x12 będzie prawidłowo działał z piastą 142x12 były niepotrzebne.
Wszystko działa idealnie. Zmiana biegów płynna, nic nie chrobocze, nic nie skacze, nic nie spada.
Twierdzenie, że napęd 1x12 chodzi jak maszynka do mięsa to jeden z największych mitów w świecie MTB. Podejrzewam, że takie opinie pojawiły się po filmiku Szjabajka. Wyjałowił on łańcuch i przyłożył mikrofon do napędu by udowodnić swoją tezę o rzekomym głośnym działaniem napędu 1x12.
Spadanie łańcucha podczas kręcenie korbą w tył na najwiekszej zębatce kasety to kolejny problem z przysłowiowej d..y. Po odpowiedniej regulacji nic nie spada. Tak na marginesie to gdybym nie naczytał się o tym "problemie" na forach, to nigdy nie wpadłbym na pomysł by kręcić korbą do tyłu na najlżejszym biegu.
Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia czy montować 1x12 Schimano na nieboostowej piaście to niech się nie obawia. Wszystko działa płynnie, nic nie chrobocze a w czasie jazdy słychać tylko szum gum.
Dziękuję za wszystkie opinie.