Dziś mija 11 miesięcy odkąd kupiłem sobie klocki Kellys Dualstop KBS-01 przystosowane do pracy w hamulcach typu V. Zakupiłem je za 19.90 w sklepie GoSport w celu założenia za hamulec tylni.
Jak deklaruje producent, spisują się one doskonale zarówno w warunkach wilgotnych jak i suchych. Ponoć ich doskonały bieżnik jest w stanie podczas hamowania czyścić obręcz felgi, a doskonałej jakości mieszanka wyklucza drgania podczas hamowania. Niestety mija się to z prawdą. Zarówno kiedy były nowe, jak i wtedy gdy już się trochę starły, owe klocki w wilgotnych warunkach spisywały się fatalnie. Ich tarcie podczas próby zatrzymania roweru było nikłe. Lepiej klocki zachowywały się w suchych warunkach. Potrafią zablokować koło, ale tylko pod warunkiem, że są one czyste. Jeśli zabrudzą się startą okładziną to wtedy aby zablokować koło należy użyć naprawdę dużej siły.
Co do kształtu klocka to może ktoś próbował uczynić go takim, żeby czyścił felgę, ale mu to nie wyszło. W rowku, na klocku, osadza się potworna ilość startej gumy oraz brudu co z czasem sprawia, że jego efektywność jeszcze bardziej maleje.
Najgorsze jednak jest to, że klocki strasznie szybko się ścierają. Jeżdżę na nich łącznie ok. 5 miesięcy (pomijam zimę gdy rower stał), a starły się niemal 2/3 każdego klocka. Myślałem, że uda mi się przejeździć cały sezon, ale zaczynam wątpić.
Podsumowując, pragnę stwierdzić, że owe klocki Kellys Dualstop wyjątkowo mnie zawiodły. Szybko się zużyły, nie są zgodne z tym co deklaruje producent. Wiem, że za taką cenę nie mam co wymagać, ale z drugiej strony mój kolega jeździ trzeci rok na klockach za 10zł i są nadal jak żyletka.