Ją już na Keto od ponad roku i około 30kg w dół. Nikt mi nie wmówi że muszę obliczyć bilans kaloryczny bo to nie działa. Większość ludzi otyłych w tym ja ma insulinopornosc i liczy się co jemy a nie ile. Nawet jej zjem tzw dobre węglowodany to i tak będę miał duży wyrzut insuliny i waga w górę. Na Keto zero głodu,non stop energia,lepsze samopoczucie. Kiedyś jak jeździłem taką małą trasę 136 km to zabieralem że sobą 3 batony energetyczne i 2 żele.Teraz jedynie jem 3 jaja na oleju kokosowym z boczkiem i pół awokado na sniadanie i jak dojeżdżam do domu to nawet nie jestem głodny. Polecam Keto każdemu grubasowi.[emoji1] Sent from my Nexus 6P using Tapatalk Sent from my Nexus 6P using Tapatalk