Nie jest to może fotka stricte rowerowa, wszak dwa kółka zostawiliśmy w okolicach Wangu, a wyżej szliśmy już na nogach, ale chciałem nią zachęcić wszystkich do odwiedzania gór nie tylko gdy jest ciepło i jasno, ale i w zimie, w środku nocy. Mam nadzieję, że admin wybaczy mi to lekkie odstępstwo od tematu przewodniego.
A przy okazji najlepszego Wszystkim w nowym roku!