Narowiste te bestie ostatnio robią.
@spidelli Podobnie jak @Jurek63 czy @Leszek_K czyszczę matrycę sam, choć jak czasem widać na zdjęciach - z lenistwa nie robię tego za często. Sama robota jest prosta, wystarczy kupić jakiś zestaw na necie, z gruszką i szpatułkami, dokupić alkohol izopropylowy (te płyny z zestawów różnie działają, czasem zostawiają dziwny film na matrycy) i działać, oczywiście z wyczuciem. Jak masz drewniane ręce, tak jak piszesz, możesz robotę oddać w jakieś damskie, bo i będą robić to delikatniej, co jest istotne, a i w razie gdyby coś jednak nie wyszło, będzie na kogo zwalić Mogę podpytać znajomych czy mają sprawdzony serwis we Wro lub okolicach i dam Ci znać na priv, żeby wątku nie zaśmiecać.