Tomciox

Wydaje się, że łańcuch jest jest za bardzo oddalony od suportu, co powoduje nadmierny jego przekos przy najwyższych przełożeniach. Szukam więc chyba dedykowanych koronek (o ile takie są) z ofsetem do korby XTR M9000 -->> Sram Eagle compatible:) Znalazłem póki co takie: https://banless.pl/pl/p/Zebatka-owalna-Shimano-96BCD-M6000M7000M8000/22 (podobno do m9000 też przypasuje i widzę tam offset 1,5mm).

Zmieniam napęd w swoim rowerze z 1x11 na 1x12 Sram Eagle. Po założeniu wszystkiego, linia łańcucha wydaje się być źle poprowadzona:/ Czy mogę pozostać przy mojej korbię XTR M9000, zakupując jakąś koronkę dedykowaną do tej korby pod napędy 12s? Jeśli tak, to jaką? Czy lepiej się w to nie bawić i kupić nową korbę?

Jak w temacie. Najchętniej Sram RED lub Sram Force.

Mam Sorę 2x9 z roweru testowego. Podaj maila na PW to po południu/wieczorem wyślę foto.

Na poważnie. Przetestowane w błocie, śniegu, deszczu... na rozmaitych maratońskich wyrypach. Ewentualnie manetki XTR mogą się nadać na kursy po bułki do sklepu.

Manetki Shimano serii 8000 i 9000 to padaka straszna wg. mnie. XTR ma skopane wewnętrzne prowadzenie linki - wiele egzemplarzy notuje przedwczesny zgon, w tym mój. Dopiero manetka SLX fajnie działa, skok dzwigienki jest ok i samo odczucie przerzucenia biegu na + względem wyższych modeli. Używam całego osprzętu XTR 9000 poza kołami i do manetek mam największe zastrzeżenia.

Miałem Ciebie na myśli jako przedstawiciela naczelnych. Myślałem, że to oczywiste:) Jeździec i rząd to sporo masy. Wyobraź sobie co bez ciężaru taki konik mógłby przebiec... Ok, człowiek potrafi długo biec, ale w "ślimaczym" tempie w porównaniu do wielu zwierząt. Konia w biegu którym podałeś, człowiek nigdy by nie dogonił.

Wytrenowany, rasowy arab z ciężarem na grzbiecie (80-100kg) potrafi przebiec 160km z avg. sporo powyżej 20km/h - zabiegasz takiego skurkobańca?

Śmiechłem jeszcze bardziej niż poprzednim razem:D Rozumiem już, że chodzi o afrykańskie warunki potencjalnej rywalizacji: zahartowany maratończyk vs. stara szkapa:D

Sorry, ale trochę śmiechłem;) Nie ma takiej opcji, żeby człek przegonił zdrowego konia na dystansie 35km czy też 150km. Wyścig który odbywa się w Walii jest do kitu, bo ukształtowanie terenu sprzyja człekokształtnym, więc konie niezbyt dobrze potrafią się wspinać, czołgać, czy też brnąć w bagnie. V02max przeciętnego konia który trochę sobie od czasu do czasu swobodnie hasa, z tego co mi wiadomo, wynosi grubo powyżej 120ml/kg/min, Rasowe, biegające koniki mają podobno powyżej 180-200ml/kg/min. O budowie ciała koników, sprzyjającej biegom długodystansowym chyba nie trzeba wspominać... Wytrenowany, dobrzy biegacze, owy parametr mają na poziomie 60-80ml/kg/min. Ludziki to słabe zawodniki w porównaniu do zwierzątek;)

Czy podkładki shimano suportowe, przy 1x11 ustawiać standardowo, tj. 2 od strony napędu i jedna z drugiej? Korbę mam Deorkę i koronkę Octane One 36t.

Mam niestety niechęć do Avidów, ale może w dzisiejszych czasach już nieuzasadnioną. Za tarczę 180mm mogę wybulić do 200zł. Czyli precyzując szukam bardzo skutecznej, lekkiej (do 120g.) tarczy 180mm i jej odpowiednika w rozmiarze 160mm. Ta mi się podoba: http://www.bikecenter.pl/p28492,fsa-db011-tarcza-hamulcowa-180mm-2-czesciowa-mtb.html Muszę jeszcze poszukać opinii na jej temat.

Coś do ok 120g i dobrze hamującego przy 180mm byłoby idealne. To wydaje mi się już zbyt lekkie i nie budzi wizualnie zaufania: http://allegro.pl/kcnc-tarcza-kasditor-180mm-92g-zlota-wyslka-24h-i6753417815.html I jeszcze istotna kwestia - moja waga: ok 84kg.

Dzięki za cenne info. Szukam lekkich tarcz pod 6 śrub.