Skocz do zawartości

Gothic

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    428
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Gothic

  1. Chris, dokładnie o te ControlTechy mi chodzi. Tokenowski link otwiera mi całą gamę linii Accura, więc nie potrafię potwierdzić. Zakładam jednak, że chodzi Ci o te bliźniaczo podobne do wspomnianego wcześniej CT. Jeśli tak, to właśnie je biorę również pod rozwagę. Swoją drogą odnoszę wrażenie, że znasz na pamięć cały rynek L-B... Mam jednak, może płonną nadzieję, że może kiedyś Cię jeszcze zaskoczę Tu jawią mi się jeszcze dwie kwestie, może ktoś pomoże w podjęciu decyzji: 1. Po ostatnim dublecie snake'owym targają mną wątpliwości; system No Tubes, czy dętki Eclipse'a? 2. Czym lepszy jest system hamulcowy hydrauliczny od świetnego mechanicznego (bo taki posiadam)? Spokoju mi to nie daje, bo i porównanie mam dość średnie (Juicy 5, Tektro Auriga i ostatnio doszło jeszcze Shimano Deore). Żaden z wymienionych gonad nie urywał, nie zauważyłem poprawy drogi hamowania, etc. Czy zakup takich Ultimate'ów, Elixirów CR lub innych XTR'ów wniesie nową, nie pozostawiającą wątpliwości jakość hamowania? Wolę uniknąć syndromu dysonansu postzakupowego...
  2. Ośki od Cranków na Ti, blat na Specialites lub Extralite, zaciski na Controltech lub Token (kolejność przypadkowa). W zależności od wielkości zasobów wolnych środków, zmianie może ulec konfiguracja, a zakupy rozłożyć się w czasie. Łączny zysk wagowy wyniesie w wersji pesymistycznej 122 g., lub 135 g. w wersji optymistycznej. Przymierzam się również do zmiany gripów, jednak tu obawiam się, że odnotuję wzrost wagi....
  3. Dzięki za fotki. U mnie ta szpara jest minimalnie wieksza. Sama praca manetek jest rzeczywiście bez zarzutu, Okleję tę krawędź Scotchem czarnym aby uchronić przed syfem wszelakim i jeśli mi w###### przejdzie, to i się z nimi zaprzyjaźnię. A po najbliższej wypłacie będzie 96xx a może i 95xx
  4. Lookas, czy obudowa Twych manetek również jest tak "przewiewna"?
  5. Nie miałem wielkiego doświadczenia z manetkami Shimano. Przed SRAMami były stareńkie ST-M008 (chyba pierwsze RF z XT), które dziesięć lat działały bez zarzutu, a wykonane były wzorcowo. Spodziwałem sie równie dobrego wykonania biorąc współczesny produkt z najwższej półki japońskiego producenta. Ależ byłem naiwny. Nic to, trzeba żyć dalej. Zawsze można sprzedać i zastąpić całość X.0.
  6. Mała zmiana: 23. Shifters: (Manetki) Shimano XTR SL-M970 (waga bez linek, patrz pkt. 7) 219 g. Aktualna waga: Total: 9.709 g. Zmieniłem manetki trochę w ciemno. Bo lżej, bo bezkosztowo, bo topowy egzemplarz, ble, ble, ble… Przez myśl mi nawet nie przeszło, że biorąc XTR’a na służbę może być coś nie halo. Ależ było moje zaskoczenie gdy zobaczyłem jak jest wykonana obudowa. Toż to dramat jakiś! Ona pracuje, a podczas pracy rozchyla się na blisko milimetr i odsłania swe wnętrzności. Już widzę piasek i błoto które zmielą mi mechanizm. A wszystko to Made in Japan. Oj daleko im jakością wykonania do Sramowskich Trigger Attack i piszę to z całą odpowiedzialnością. Mam nadzieję, że ich praca, którą sprawdzę dziś przesłoni jakość wykonania, bo jeśli nie, to mój XTR będzie najkrócej posiadanym komponentem w historii mych rowerów. A wszystko to, bo Shimano przyoszczędziło na śrubce w narożniku…
  7. Mam słabe doświadczenie z deskami. W zasadzie to go nie mam, więc nie pokuszę się o porównanie wyssane z palca. Napisać mogę tyle, że Trigon jest siodłem na którym można spokojnie jeździć na większych dystansach. Warunkiem jest jednak jazda w pampersie. Potrafię sobie wyobrazić jazdę bez niego, jednak nie polecam robienia dystansów większych, jak 10 km. Gelowe podkładki zapewniają coś na kształt komfortu, jednak wygoda „jaj nie urywa”. Nie urywa ich również odrętwienie czy inne takie. Sprzęt pod tym względem nie może się równać z moimi poprzednimi kanapami, że wspomnę tylko genialnie mi pasująceo SI Prolink Gelflow. Po kilkuset pierwszych kilometrach nie widać śladów zużycia. Miejsca newralgiczne, takie jak łączenia prętów ze skorupą wciąż bez zastrzeżeń. Poduszki z gelu jak nowe. Reasumując: dziś nie zamierzam zmieniać siodła na inne. To mi się podoba i zapewnia mi wystarczający komfort i poczucie kontroli. Gdybym raz jeszcze stał przed decyzją o zakupie dechy do 500 PLN bez zawahania znów bym sięgnął po ten model. Jest jeszcze jeden argument "ZA": prawdopodobieństwo spotkania kogoś z takim sprzętem - zerowe! Pzdr. R.
  8. Miejsce dość kontrowersyjne. Nie masz pietra!?
  9. Słowo się rzekło, XTR na pokładzie: 12. Derlr (Rear): (Przerzutka tylna) Shimano XTR RD-M972 SGS Shadow (śruby KCNC+Probolt+kółka Token), 178 g. Nowa waga: Total: 9.744 g. Kolejna planowana zmiana – blat Extralite. Termin bliżej nieznany…
  10. Miskov, bierz czarne Probolty. Dystyngowany, uniwersalny kolor a do tego całkiem szybki
  11. Kolejne zmiany, tym razem dość spektakularne: 13. Fork: (Widelec) Rock Shox SID XX 2010 (waga uwzględnia gwiazdkę Cane Creek oraz sterówkę skróconą do długości 208 mm), 1509 g. Nowy amortyzator wymusił wymianę adaptera z takiego na taki. Wszystko to zaowocowało redukcją wagi do: Total: 9.786 g. Na kolejny upgrade nie trzeba będzie długo czekać. Już teraz jedzie do mnie XTR Shadow...
  12. Widelec bez gwiazdki, z adapterem matchmakera i nieprzyciętą rurą sterową.

    © &copy Gothic

  13. OK, jednak w Twym przypadku set miałby 61 g. i to nie wzbudza mych podejrzeń, czego nie mogę powiedzić o secie Rockridera. No ale skoro pisze, ze ważył własnoręcznie, to nie mam więcej pytań.
  14. Patrzę na tę wagę i niezmienni oczy przecieram z niedowierzania. Mam iLinki, które obsługują u mnie przerzutki i ich waga jest wyższa o 5 g.
  15. Kupiłem zwykłego XX'a. Sprzedawca zweryfikował dla mnie wagę amortyzatora i mój egzemplarz z nieprzyciętą rurą sterową o długości 265 mm i XLock'iem ma ważyć jednak 1535 g. Zobaczymy jak to wyjdzie po skróceniu i nabiciu gwiazdki... Nie wątpię, że wypracuję właściwe dla swego stylu jazdy ustawienia. Zapewne będę zasięgał opinii bardziej doświadczonych posiadaczy, ale to wyjdzie w praniu, teraz nawet nie wiem o co pytać. XLock póki co ma dla mnie wadę - kolor, który oddala mnie coraz bardziej od mej wizji idealnie czarno/carbonowo-czerwonego koła. Też nie wiedziałem i dlatego nie brałem go pierwotnie pod rozwagę. Poza tym nie ma goleni wleczonych carbonem, ale to sie najprawdopodobniej zmieni zimą.
  16. Brawa za przenikliwość. Odgadłeś markę i model, jednak seria zdecydowanie wyższa - XX. Dzięki za propozycę jednak do Warszay mam kaaaawał drogi (ściana zachodnia - Gorzów Wlkp.), a częściej bywam w stolicy dżemojadów jak naszej.
  17. Przeprowadziłem wykopaliska w piwnicy i znalezione retro-skarby po uprzednim spolerowaniu oraz skróceniu gwintu, to zastąpiłem tym. W ten oto sposób, zmianie ulega pozycja: 6. Brake Levers: (Klamki Hamulcowe) Tektro MT 5.0 Carbon Eclipse (śruby Probolt, baryłka Deore XT BL-M737), 148 g. Aktualna waga wygląda dziś następująco: Total: 10.238 g.
  18. To może lepiej nie...
  19. Awans, awansem. Pytanie tylko czy ogarnę wszystkie te ustawienia.
  20. No i zaszalałem - amortyzator kupiony. Jest czarny i ma czerwone napisy. Zysk wagowy, o ile sprzedawca nie ściemniał, wyniesie 428 g. Premiera w przyszłym tygodniu...
  21. A podziękować, podziękować... Mi też się podoba. A oszaleję na jego punkcie po zmianach które się właśnie szykują...
  22. Lucek zacną ramą jest. Bardzo chciałem ją kupić, jednak nie mogłem już znaleźć nowego egzeplarza i odpuśicłem temat.
  23. Może zacznij zbierać anteny telefonów komórkowych. W nich masz również skand
  24. Skand w Luziferze to bardziej chwyt marketingowy jak rzeczywisty materiał. Roczne wydobycie tego pierwiastka w 2008 roku wyniosło 0,4 tony (sic!). Zatem musi go być w stopie z którego wykonano ramę jakiś pierdzilion cyfr po przecinku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...