Skocz do zawartości

adii22

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 360
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez adii22

  1. adii22

    Wagancidło

    Zimowo-miejski transporter.
  2. adii22

    Mój wół roboczy

    Ścigant, taksówkarz, błotny stwór, zjazdówka, stritówka, xc'ówka, maratonówka, szosówka. Wół roboczy. Level A2 przed wymianą korby :) Gdzieś w okolicy weekendu, może po będzie nowa korbka ;)
  3. Z albumu: Mój wół roboczy

    ... Po ponad 3k km Częściowy LX, SLX, troszkę Deore, było i XT... Jest dobrze
  4. @1415chris a ja może łącznie 4min, więc nie klasyfikuje się w ogóle do relacjonowania jak się zachowują na podjazdach/zjazdach, jaka ergonomia. Pieję tylko, że to i tak dość ciekawy system, bardzo kontrowersyjny jak widać, ale mający tylu zwolenników co wrogów. I nie mam zamiaru podważać Twojego zdania, jedynie co do kwestii nie produkowania ich mam nieco odmienny pogląd.
  5. @1415chris czy tak dobrze? To mimo wszystko dość ciekawy system, na pewno znajdą się osoby, które by się jeszcze na to skusiły, jeżeli dc należałyby teraz do najnowszych grup. Inna sprawa, że to byłaby raczej nisza Ale jak to ktoś ujął, to coś jak spd, noski, kolarka i 29" - czyli coś warte spróbowania choćby po to, żeby można było legalnie i z czystym sumieniem krytykować
  6. Jaki to ma rozstaw kół? Kurcze, zajedwabista maszynka
  7. adii22

    Ostre

    Powiem Ci, że całkiem fajny Fix
  8. Robić pomiarów nie robiłem, ale brałem wagi części głównie z neta - ale nie stron producentów a np. z "manii lekkości" z tegoż forum, gdzie userzy często podają wagi swoich części. A mówię ile mniej więcej w dół pójdzie na wadze, bo sam jeżdżę na Levelu A2 i sam go stopniowo odchudzam Ale mogę Cię zapewnić, że w rękach czuć różnicę w wadze niektórych części - np. mając w ręce swój mostek (100mm, zoom) i mostek kolegi (stary z meridy, 120mm) - uwierz mi, że czuć było różnicę w wadze, na niekorzyść moich części. I to nie jedyny przypadek
  9. Kenda Karma zwijane lub Continental Race King - opony, w dół ~500g. Na sztycy, kierze, mostku możesz zrzucić ~200-300g, tutaj sa kloce. Na amorze spokojnie z pół kilo w dół, przy mniejszym portfelu 300g
  10. No ten model, widoczny na obrazku powyżej, bije na głowę model, z którym miałem styczność Słowo daję, miałem w ręce oba modele i na przykład starszy miał mocniejszą sprężynę, mimo nowego, magazynowego stanu Powiem tak: do spokojnej jazdy jak znalazł. A przy ostrzejszej.. hmm.. jak się na szczęście - widać po temacie
  11. U mnie w A2 (zwykły, nie XT), notabene ładniejszym, bo białym ( Żartuję ), odmówiły posłuszeństwa tylna przerzutka i kaseta. Po 2000km, więc dość śmiesznym przebiegu. I hamulce zupełnie zmieniły swoją charakterystykę. Mimo używania już 3ciego kompletu klocków, stwierdzam, że oryginalne Tektro są the best (a miałem najtasze accenta a teraz accent 3 kolorowy)
  12. To ja opowiem coś o moim Aliviarzu, rocznik 2009 Obecnie ma przejechane ok. 2tyś km. Mój styl jazdy? Ciężko powiedzieć. Potrafię jednego dnia przebyć kilkadziesiąt kilometrów w stylu XC (nie tylko trasa XC - zjazdy, podjazdy z twardych przełożeń, ale i styl jazdy - zapierd***nie ), ale i potrafię eksploatować drugiego dnia rower jak niedzielny rowerzysta. Ale do rzeczy. Alivio uwieszone w ramie Krossa Levela A2 rocznik 2009, współpracuje z manetkami Alivio, pancerzami Accenta i szlifowaną linką. "Majta" łańcuchem HG40, ale pamięta KMC i Deore . "Majta" nim po kasecie Sram PG830. Wszystkie części, poza linkami i pancerzami, mają taki sam przebieg. Jak się sprawuje? Podzielę to na kilka rozdziałów. 0-1000km Luzy zerowe, zmiana biegów płynna, bezszelestna, ale twarda i zdecydowana. O tak, pierwszy porządny osprzęt. Nie dostała mocno po stworzniach (no przecież nie po kościach ), nie odmówiła ani razu współpracy. 1000-1300km Pierwszy zerwany łańcuch, błotny rajd, nowy komplet pancerzy i linek. O ile na sucho pracowała wzorowo, to w rajdowym błocie z politowaniem patrzyły się na nią XT i LX. Zmieniała biegi co drugie, pomimo niskiej klasy pancerzy (o dziwo były suche jak się okazało po rajdzie). Bidulka się zapchała. No, co prawda przejazd przez kałużę nieco ją oczyszczał i biegi zmieniały się w miarę płynnie, to błoto daje jej mocno w kość. Pojawiły się też luzy. Małe co prawda,ale są. 1300-ok.2000km (obecnie) Zmiana nie jest już taka płynna. Winiłem początkowo za to zjechaną kasetę i łańcuch, ale po chwilowym montażu nowych komponentów nie poprawiła się praca. Piszę chwilowym, gdyż kaseta i łańcuch musiały wrócić do właściciela . Co prawda przy normalnej jeździe - rekreacja, miasto, etc. - praca jest bardzo zadowalająca, to w terenie, gdzie mocno buja zdarza się jej chwilkę czekać na zmianę biegu. Tak samo na podjeździe, zdarza się "puścić" zębatkę niżej na ułamek sekundy (to samo na nowym zestawie było). Co prawda, jak pisałem wcześniej, podjazdy pokonuję z dość twardych przełożeń, dość siłowo, to na miękkich zębatkach przy spokojnym pedałowaniu pod górę nie ociąga się i pracuje jak należy Luzy są, ok. 1,5cm, ale nie powiększają się (puki co). Co prawda za niedługo zmiana na SLX'a będzie, ale zachowam prawdopodobnie tę zmieniarkę - choćby jako awaryjna, czy też do zimówki, kolejnego roweru (jakiegoś miejskiego pomykacza), czy też jako napinacz łańcucha w wymarzonym skoczku (którego de facto nie mam, ale jak będą fundusze to złożę coś... może ) Czy polecam tę przerzutkę? Tak, polecam. Ale nie do ostrego ścigania się, w amatorskim da radę, co prawda nie zachwyci, ale nie zawiedzie na trasie. Do rekreacji jak znalazł. Jako "pierwsza porządna zmieniarka" daje radę znakomicie, wychuchana, wycmokana (jak u kolegi, który użytkuje bliźniaczy model) i wyprana ( ) odwdzięczy się przyzwoitą pracą za przyzwoite pieniądze Jak ktoś to ujął... Przerzutka na przeciętną kieszeń
  13. Relacja po ~1,9k km może więcej może mniej, ale w granicy 100km w każdą stronę. Padła kaseta - zabił ją nowy łańcuch (ułożyły się elegancko, co prawda po szlifie kasety, ale mimo wszystko pomogło na krótko) Padła dzisiaj tylna zmieniarka - Alivio dostał takich luzów, że ma je większe niż skok amortyzator Przednia zmieniarka ma luzy, ale nie powiększają się. I działa w miarę precyzyjnie. Korba... przemilczę to skaranie boskie. Hamulce dostały nowe klocki i są znośne, tył wręcz wzorowy, przód niestety mniej ;( Amortyzator dostał nieco wyczuwalnych luzów, ale po zmianie smaru, przeczyszczeniu i ponownym montażu tulei luzy się nie powiększają, amorek nie dobija, wykorzystuje cały skok w miarę płynnie, ale brakuje mu kultury pracy na tarce czy małych przeszkodach. Generalnie szału z nim nie ma, ale działa Pancerze są Accenta, jedne z tańszych, ale delikatnie nasmarowane działają jak należy, nie generując niepotrzebnych dodatkowych oporów. Linki.. Hmm.. nie ostała się żadna oryginalna, hamulcowe szlifowane działają baaardzo lekko, przerzutkowe... przód najtańszy działa jak należy, tył nieco lepszy i działa znośnie. Ale to wina raczej przerzutki. Dostał nowe opony - Kenda Karma 2.0 zwijane. Schudł tym samym jakieś 400gr - z nimi można latać A jak trzymają... bajka w porównaniu do standardowych śmieci. Stery - do zabicia Suport - pierwsze oznaki padania już są, ale postaram się go podratować. Chwyty dostał nowe, Accenta, strasznie niewygodne. W przeciwieństwie do starych. Wie ktoś, gdzie można dostać takie chwyty jakie były w oryginale? Pedały - dostał jakiś czas temu SPD M520. Ani myślę wracać na platformy Generalnie w najbliżej przyszłości do wymiany poleci napęd (pod 9b będę przechodził, set coś koło slx na tył/xt jak się uda w dpbrej cenie, kaseta slx/pg950, łańcuch 2x xt/pg950, manetki xt jak się uda/stare lx/slx, korba deore fc590, przednia zmieniarka pewnie alivio, ale do puki ta będzie działać, to nie ma sensu zmieniać ), amortyzator, jak będą fundusze to koła. A na samym końcu rurki.
  14. adii22

    DSC04631.JPG

    Ten czerwony to też a6?
  15. komentarz testowy

    za chwile zniknie

  16. Z albumu: Kross Level A2 '09 po pół roku jazdy :)

    Wszystko w błotku, czeka na kąpiel (nie, nie wrzucenie do wody )
  17. Rowerek po kilku wycieczkach, prawie 1,5tyś km, rajdzie i remoncie ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...