mistrzusek>
Plus taki, że jeśli nie zmienili piast/obręczy od pierwszego modelu z 2016r to to są mocne i trwale koła. Też nie liczyłem na wiele po quando, ale z 20tys najechały, ronin z tymi kołami jeździ już u kogoś innego, wszystko jest proste i gładko się kręci. Uszczelnienie piast nawet rozsądniej pomyślane (działające), w odróżnieniu od dzisiejszych shimano. Równolegle jeździłem na xtekach, w podobnych warunkach i te dużo gorzej znosiły deszcz/bloto/snieg. Znacznie gorzej niż choćby stxy. W quando gumy/uszczelnienia tandetniejsze jednak zrobili, ale przy tym przebiegu tylko raz zmieniałem smar, a i tak był w zaskakująco dobrym stanie. Ciężkawe i to jedyna ich wada w moim mniemaniu. Osobiście nie zamienił bym tych quando na novateca, z tym że nie wiem jak z powtarzalnością tych modeli. A i obręczy też nie trzeba było centrować ani razu (ani obecnie - u znajomego).