Weź sobie Fenixa 7 .
To taki edge 1040 w kapsułce. Poza tym nigdy nie wiadomo czy nie zaczniesz chodzić po górach lub biegać w przyszłości.O funkcjach ekosystemu Garmin Connect i i funkcjach smart nie wspomnę.
Sam używam F6X mam tez omawianego explore 1 gen. Licznik na kierze służy mi jedynie jako mapnik do jazdy gdzieś dalej od komina.
Resztę jak zapis danych z jazd ogarnia Fenix (hr,speed ,cad z czujnikow)
jeśli wypadnie na explore to koniecznie wersje druga nie pomyl sie.
wersja pierwsza to stary dziadek i ma swoje starcze choroby( procesor ,bateria ,jeden system gps itp)