Podpowiedzcie mi w takiej sprawie... a historia wygląda tak:
Dłuuugo jeździłem w SPD, najpierw m520 (po 2k km szlag mnie trafił bo co chwile pojawiały się luzy na osi) a później m540 ok. 13k km (cud miód malina żadnych luzów). Ale pojawił się ból kolana, stawał się on na tyle mocny, że po 70km dystansu pojawiało się pykanie i dziwne osłabienie kolan. Odstawiłem więc SPD i od ok. 1,5 k km jeżdżę w platformach. Jest o niebo lepiej, kolano prawie całkowicie nie doskwiera jest super! Ale poczytałem właśnie o crankach, że mają ten słynny luz roboczy, którego nie posiadają Shimano. Czy rzeczywiście warto zastanowić się nad zakupem cranków z uwagi na ten luz (jazda w platformach mi totalnie nie przeszkadza a nawet jest wygodna) czy z uwagi na dolegliwości z kolanem w ogóle odpuścić sobie wszystkie systemy wpinająco-wypinające??