Taka korba to rzadkość..mam kolegę który posiada 3 takie korby:)..ja niestety nie mam już tego roweru:(..podarowałem synowi,a jemu jakiś smykol ukradł..bardzo żal mi tego sprzętu
Moje własne,mam Crossmaxy ST i spisywały się przez wiele lat rewelacyjnie,a muszę dodać,że jeżdżę ostro od Jury po góry,po błocie,w deszczu i śniegu,moje stare koła nigdy mnie nie zawiodły i zawsze zawiozły mnie do celu,więc wybór był prosty..kupiłem takie same.Nowe crossmaxy otrzymały zmodernizowane piasty z mniejszym korpusem co zaowocowało mniejszą masą i mniejszymi naprężeniami powstającymi w korpusie.Sprzęgło zyskało nową zapadkę,których są teraz cztery,dzięki czemu załączanie napędu jest o 60% szybsze.Poprawiono uszczelki,mające teraz generować mniejsze tarcie przy jednoczesnym lepszym uszczelnieniu.Co do SLR-ów..do mojego stylu jazdy absolutnie się nie nadają,mają ograniczenia wagowe,płaskie szprychy(które mi się nie podobają)..to kółeczka bardziej dla szpanu i na szose niż do jazdy..ja potrzebuje mocnych kół które wytrzymają wiele lat:)
Ponieważ niżej mi nie wejdzie:(..boleje nad tym i zakładam go tylko w wyjątkowych wypadkach,a podczas tego wyjazdu cały czas lało.Był kupiony do sztywniaka..tam pasował