Cześć,
jeżdżę na Basso Venta trzeci sezon. Ta szosa jest warta każdego wydanego funciaka. To jeden z trzech rowerów, na których jeżdżę amatorsko (nie ścigam się). Pozostałe to enduro i fatbike.
Jeśli chodzi o jakość wykonania ramy (kształty, lakierowanie, budowa) to Basso nie ma konkurencji w tym segmencie cenowym. To szosa dla entuzjasty włoskiego piękna i stylu. Basso nawet w przypadku najtańszej ramy, którą jest Venta zastosował profilowanie pod aerodynamikę podobnie jak w wyższych modelach, w których jest to bardziej widoczne. Może być to powodem powielania opinii jakoby był to rower aero. Venta jest zbudowana bardziej pod kątem zapewnienia wieloletniej wytrzymałości. Fabryczna waga dla wyposażenia w standardowe koła alu i grupę 105 to ok 9,1 kg bez pedałów itd. Waga mojego egzemplarza to 8,3 kg (wraz z całym inwentarzem typu pedały, koszyki itp.)
Co do rozmiaru to polecam wybrać rozmiar ramy mniejszy niż sugeruje tabelka, gdyż rzeczywiste wymiary są większe niż wynikałoby to z przedstawionej geometrii. Przy wzroście 181 cm i wewn. dł. nogi 86 wybrałem rozmiar 53 i jest ok. Na załączonym zdjęciu ustawienie wysokości siodła przy powyższych parametrach.
Podsumowując, Venta to fenomenalna szosa nieczęsto widywana na drogach, wyróżnia się włoskim stylem i uniwersalną ramą, która w przypadku jazdy amatorskiej dostarcza dużo dobrych wrażeń. Jeździłem po gładkich asfaltach (zdecydowanie najczęściej), ubitej ziemi jak i odcinkach szutrowych. Rower wszędzie pewnie sobie radzi choć najlepiej czuje się na gładkim asfalcie. Polecam przejść na system bezdętkowy, bo poprawia to komfort i prowadzenie roweru.
Na koniec artykuły z netu z wrażeniami z jazd:
https://velonews.pl/posts/6443-basso-venta-2020-stateczny-wojownik-test
https://bbike.pl/blog/basso-venta-2020-uniwersalna-szosowka-b25.html