Już od dawna myślałem o kupnie jakiegoś roweru. Najpierw rok temu dowiedziałem się co to jest makrokesz i czego mam się wystrzegać. Potem znalazłem Kross'a Hexagona V3, zbierałem na niego kase. Ale jakoś wygląd ramy w v3 nie przypadł mi do gustu, stwierdziłem że jak już kupuje rower na pare lat, to musi mi sie podobać i tak oto zainteresowałem się v4.. miesiąc pózniej gdy byłem już przy kasie, zobaczyłem że dokładając ok.100zł moge mieć v6. Porównałem specyfikacje między v4, v5, v6. I tak oto stałem się posiadaczem Kross'a Hexagona v6 2007 z ramą 19", a czemu 2007? Mogłem za podobną cene kupić 2008 ale wolałem grafitowe stare malowanie ramy (które cholernie mi sie podobało) oraz amortyzator Suntour XCR, którego nie mogłem znaleźć w każdej v6 na allegro z rocznika 2008. (wszędzie XCM'y).
Rower zamówiłem/kupiłem na allegro w hurtowni Romstom za 855zł +20zł wysyłka kurierem (DPD). Przelew zrobiłem w środe w nocy, w piątek rano rower już był u mnie. Dobrze zapakowany. Choć niestety ułamał się elemencik plastikowy od dzwonka ale to pikuś. Złożyłem rower. Na początku miałem problem z regulacją przedniego hamulca tarczowego, ale po 1h poradziłem sobie z tym.
I w droge.
Więc zrobiłem kilka km, i tak. Pierwsze wrażenia dziwnie/fajne, nie byłem przyzwyczajony do takiej geometrii ramy, mogłem zawrócić na drodze o szerokosci 2m, czego nie dał bym rady wykonać na moim starym rowerze. Pozycja pochylona ale wygodna. Kierownica wygodna, żelowe chwyty. Klamkomanetki też wygodne, choć nie najładniejsze z metalowymi raczkami hamulców. Siodełko mogło by być wygodniejsze - dostałem wersje z SelleRoyal. Tylna przerzutka OK (Shimano Acera), choć musze ją jeszcze doregulować. Przednia przerzutka do dupy.. (Shimano C051), do wymiany. Niemogłem jej wyregulować aby pracowała dobrze na wszystkich trzech przełożeniach (problem tarcia o łańcuch). Opony typowo górskie Kenda z dużym bieżnikiem, obręcze Mach1 Exe chciałem z AlexRimsami x2100 ale jakie jest takie jest, podobno też są niezłe. Amortyzator za mało czuły, nie wybiera małych nierówności jak bym tego chciał, choć wstępne napięcie sprężyny jest odkręcone na maxa, pewnie skończy się na tym że zaleje go olejem. Hamulce bardzo dobre, zjeżdzałem 2km z góry, miałem na liczniku ponad 50km/h a na dole skrzyżowanie z E7 (Warszawa-Kraków). Krótka droga hamowania, bardzo czułe.
Ogólnie jestem zadowolony poza przednią przerzutką, którą bede zmieniał na Alivio. Oraz amortyzatorem którego bede zalewał olejem, żeby był czulszy - jestem lekki ok.60kg, może nawet troszke mniej. Poza tym jestem bardzo zadowolony, rower jest lekki.